Sąd Najwyższy złamał art. 139 Konstytucji

Przez michael , 31/05/2017 [19:48]

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

Stan prawny aktualny na dzień: 31.05.2017 Dz.U.1997.78.483
Art. 139. Prawo łaski jako uprawnienie Prezydenta
Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.

Przedstawiłem państwu artykuł 139 konstytucji. Z treści tego konstytucyjnego przepisu wynika, że Prezydentowi przysługuje nieograniczone i bezwarunkowe prawo łaski. Tego prawa nie można prezydentowi odebrać ani ustawą, ani wyrokiem sądu, ani żadną inną procedurą, ni kasacją, ni odwołaniem - ponieważ konstytucja nie wskazuje na żadną taką możliwość oraz dlatego, że Prezydent jest jednoinstancyjnym organem Państwa.

* * *

Orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie uprawnień Prezydenta do stosowania prawa łaski, to absolutnie bezprawna i haniebna decyzja grupy prawników Sądu Najwyższego, którzy nadużywając majestatu Sądu dokonali zamachu na konstytucyjny porządek ustrojowy i podjęli próbę podważenia ustrojowych kompetencji Prezydenta. Moim zdaniem jest to casus najwyższej prywaty prawniczej kasty, za którą sama siebie uznała pani prezes Małgorzata Gersdorf w publicznym oświadczeniu.

Ta grupa przestępcza podjęła realną próbę zamachu stanu, bezprawnie fałszując najpierw procedurę a następnie dokumenty najwyższej rangi prawnej, ponieważ jego skutkiem miała być zmiana konstytucji polegająca na ograniczeniu uprawnień Prezydenta Rzeczypospolitej. Proponowałbym wyciągnięcie właściwych wniosków prawnych w stosunku do zorganizowanej grupy przestępczej, która dokonała czynu wyżej opisanego. 

pinxit michael

Domyślny avatar

Jak działa POLSKI sąd: – 7 marca 1949 r. polski sąd zamordował Hieronima Dekutowskiego „Zaporę” – 23 maja 1994 r. polski sąd unieważnił zamordowanie Hieronima Dekutowskiego „Zapory, ale życia mu nie przywrócił. To tylko jeden przykład. Te wszystkie sądy to jest kupa gówna, śmierdzącego. Przypominam, że różne matoły uważają PRL za państwo polskie. To co widzimy w materiale filmowym to tylko pokłosie roku 1944 i lat późniejszych. Niestety, ale winni temu są właśnie dorośli Polacy w liczbie 27 000 000, którzy jako przygłupiaści wyborcy, sprowadzają nam na nasze głowy to nieszczęście poprze ciągłe co 4 lata wybieranie potomków ubeckich dynastii przywleczonych w ’44 na ruskich tankach, razem z wszami i WSI.
Domyślny avatar

Skoro ta grupa przestępcza podjęła realną próbę zamachu stanu to należy natychmiast ją aresztować.
PiotrKraczkowski

michael o art. 139 konstytucji: "Z treści tego konstytucyjnego przepisu wynika, że Prezydentowi przysługuje nieograniczone i bezwarunkowe prawo łaski." Stosując pańską logikę i PiSu można by powiedzieć, że nigdzie nie pisze także, że art. 139 dotyczy tylko obywateli Polski, a zatem prezydent Duda ma prawo ułaskawiać obywateli innych państw. _____Ponieważ nie pisze pan także, że łaska jest na wniosek, a osoba ułaskawiona może być zobowiązana wpłacić do kasy skarbu państwa opłatę manipulacyjną 1.000 zł. na pokrycie kosztów kancelarii prezydenta, to Duda mógłby rozesłać akty ułaskawnienia do 3 miliardów ludzi i Polska spłaciłaby swe zadłużenie. Abolicja indywidualna to rzecz tak niezwykła, że gdybyśmy chcieli, to wpisalibyśmy wprost do konstytucji, że prezydent może udzielić: 1. łaski wobec winnego, bo prawomocnie skazanego, 2. abolicji wobec osoby podejrzanej i tylko ściganej przez: a) policję, b) prokuratora, c) sąd, jako oskarżonej przed sądem. Polska konstytucja przewiduje tylko przypadek pierwszy, a rozciąganie łaski na przypadek drugi, na abolicję, jest niemożliwe językowo, bo abolicja dotyczy winnych i niewinnych, a łaska dotyczy tylko winnych. ______Jeżeli łaska miałaby także dotyczyć winnych i niewinnych, to słowo małżeństwo dotyczy nie tylko mężczyzny i kobiety, ale i dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet, nawet jak we Francji osoby nieżyjącej, a nawet np. mężczyzny lub kobiety i przedsiębiorstwa, bo w USA wg Sądu Najwyższego "przedsiębiorstwa to ludzie" ("corporations are people"). Małżeństwo Amerykanina, który we Francji poślubiłby zmarłe (zbankrutowane) przedsiębiorstwo, musiałoby być uznane w USA. Naprawdę chcemy takiego zamieszania? Niezwykłość abolicji jest dodatkowo tym większa, że narusza ona władzę sądowniczą, gdy sprawa wpłynęła już do sądu. Trzecia niezwykłość abolicji polega na tym, że procesy sądowe są z zasady jawne - abolicja natomiast powoduje, że suweren może nigdy nie dowiedzieć się, o co naprawdę chodziło - sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Prezydent Francji może udzielić ślubu po śmierci - to nam się w głowach nie mieści, ale jest uregulowane specjalnie w prawie. _______U nas takiego prawa nie ma - co byśmy powiedzieli, gdyby prezydent Duda nagle połączył w małżeństwo osobę żyjącą z osobą nie istniejącą, bo zmarłą i powiedział, że wg niego wynika to z jego konstytucyjnego prawa do nadawania odznaczeń i stopni wojskowych pośmiertnie, i że on to prawo tak interpretuje? Słusznie powiedzielibyśmy, że dopóki nie jest to w prawie wyraźnie zapisane tak jak we Francji, to Duda łamie konstytucję. Trybunał Konstytucyjny, czy Sąd Najwyższy, tak samo jak każdy sędzia lub urzędnik, muszą tworzyć prawo, bo bez tego państwo nie może istnieć, choć władzę ustawodawczą ma zasadniczo parlament. Zresztą stanowienie prawa nie tylko przez parlament jest jasno przewidziane przez ustawę parlamentu. Np. urzędnik musi móc ustalić regulamin izby wytrzeźwień lub więziennej biblioteki, czyli prawo, bo parlament się tym po prostu nie zajmie. ______Także Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy muszą się jednak trzymać konstytucji, nie mogą jej zmieniać, robić z nią, co zechcą. Przykładowo wszystkie prawa podstawowe wynikają z konstytucyjnego prawa obywateli do ochrony ich godności ludzkiej i są dodatkowo wyliczone w konstytucji dla ułatwienia. Gdy okazało się to w życiu Niemców konieczne, to niemiecki Federalny Sąd Konstytucyjny wyprowadził z prawa ochrony godności osoby ludzkiej nowe prawo podstawowe, "prawo do informacyjnego samostanowienia", jako takie same prawo jak prawo do sądu, wolność słowa itd. W zasadzie prawa podstawowe wylicza uchwalana przez parlament konstytucja, ale ona powstała, gdy nie istniała potrzeba, by prawo do "informacyjnego samostanowienia" osobno wyprowadzać z prawa do ochrony godności osoby ludzkiej. Ponieważ zmiana konstytucji nie była możliwa, to prawo do "informacyjnego samostanowienia" zapisane przejściowo poza konstytucją, zostało dodane do pozostałych praw podstawowych przez Federalny Trybunał Konstytucyjny. ______Tak to działa i być może, gdyby zaistniała pilna potrzeba, to polski Trybunał Konstytucyjny --- BYC MOZE --- uznałby abolicję przez prezydenta za możliwą, ale prezydent mógłby jej udzielić dopiero po odpowiednim wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent nie ma prawa wchodzić w kompetencję Trybunału i wyczytywać sobie z konstytucji, co mu się tam akurat podoba, choć w konstytucji tego nie ma. W żadnym wypadku nie wolno dopuścić do przekazania politykom prawa do abolicji - to byłaby SKRAJNA GŁUPOTA suwerena, który nie dość, że płaci pensje swym politykom, to jeszcze pozwalałby im takim prawem abolicji na to, że wzajemnie będą zwalniać się z odpowiedzialności. Co było z działkami w Warszawie? Troszeczkę zaczął kraść PiS, ale kończył kadencję. Europosłanka Pitera, jak sama opowiedziała w TV, sporządziła jako minister ds korupcji listę złodziejstw PiSu, ale zamiast je ścigać, odstąpiła od ścigania, dała PiSowi taką nieformalną abolicję, którą następnie wykorzystała do tego, by dać wielką nieformalną abolicję złodziejstwom PO w Warszawie. To dzieje się bez pisanego prawa o abolicji. ____Gdy teraz zarzucono jej w TV, że będąc ministrem ds korupcji znalazła tylko śledzia, to powiedziała w TV, że ma oczywiście listę złodziei z PO, ale PiS nie powinien się rzucać, bo on też jest na tej liście, bo to PiS zaczął z tymi działkami. I PiS i PO chuchają i dmuchają, aby broń Boże kariera Pitery nie natrafiła na jakieś przeszkody. Bankierzy doprowadzają swe banki do bankructwa, dostają od rządu podatki na ratowanie banku i z tych pieniędzy podatnika wypłacają sobie wynagrodzenia i premie takie, jak przed bankructwem, do którego doprowadzili. W Grecji grupa przedsiębiorców rękoma polityków wpisała dla siebie całkowite zwolnienie z podatków do konstytucji, na co zwykli Grecy zaregowali milionami rent i emerytur na martwe dusze, masowymi oszustwami podatkowymi i innymi, co ostatecznie doprowadziło do katastrofy. Suweren postradałby wszelkie zmysły pozwalając na abolicyjne pomysły PiSu, czy kogokolwiek innego - takie przyzwolenie suwerena na prawo abolicji przez polityków oznaczałoby samozniszczenie suwerena i katastrofę Polski, aż po utratę państwowości. Patrioci z PiSu pokazują swym dążeniem do prawa abolicji w rękach polityków nie tylko twarz głupka i dyletanta, ale przede wszystkim złodzieja i oszusta. Jestem przeciwny prawu do abolicji, bo już bankierzy wymuszają ją wobec siebie i do "too big to fail" sami dodają "too big to persecute", ale to tylko czubek góry lodowej. _______Jak znamy polityków, mając prawo abolicji masowo stosowaliby ją aby pozbyć się resztek odpowiedzialności za swe czyny. Gdyby w konstytucji znalazło się prawo abolicji, to utracilibyśmy naszą demokratyczną republikę, a naszą władzę suwerena odebrałaby nam co najmniej w praktyce mafia polityków. Jak już, to dla demokratycznej republiki, szczególnie tak młodej jak nasza, bezpieczniejsze jest prawo łaski bez prawa abolicji. Wówczas naruszenie prawa przez polityka nie może być zamiecione pod dywan, on musi stanąć przed sądem i ewentualnie zostać uznany za winnego, a gdy spełnione są odpowienie warunki, to prezydent stosując łaskę uniemożliwia wykonanie kary, a wyborcy oceniają partie polityczne wg ich stosunku do tego ułaskawienia. Wówczas po jawnym procesie poznajemy sprawę, a to jest dla demokracji nawet ważniejsze od ukarania. _______Natomiast abolicja nie tylko uniemożliwiałaby poznanie sprawy, o ile w ogóle dowiedzielibyśmy się, że jakaś sprawa jest/była. Byłoby jeszcze gorzej, bo nie otwierano by nawet sprawy i nie dochodziło by do aktu abolicji, bo sama pewność, że abolicja i tak przerwie proces karny, prowadziałaby do zaniechania rozpoczynania procesów karnych. _______Suweren godząc się na legalizację abolicji sam sobie narzucałby po prostu feudalizm, rezygnowałby z wolności i zamieniałby sam siebie w chłopa pańszczyźnianego, z którym polityk może robić co zechce. Abolicjoniści dokonują zamachu na naszą demokratyczną republikę, czyli na naszą wolność, co może skończyć się tak samo, jak przyznanie Hitlerowi w 1933r. prawa do wydawania rozporządzeń o mocy ustawy parlamentu!
jjr

jjr

8 years 4 months temu

Prezydent Duda ma prawo ułaskawiania obywateli innych państw, jeśli przestępstwo zostało popełnione na terenie Polski!!!

Kiedyś sądził król, lub bezpośrednio lud, na przykład w Grecji na agorze, wielu politykom kazano wypić cykutę. Potem królowie wyznaczali sędziów w swoim zastępstwie, prawo do sądzenia w swoich włościach mieli też książęta hrabiowie, panowie. Nie wiem skąd ten szacunek do sędziów, (kauzyperdów).

Urzędnicy też byli kastą pogardzaną, np. celnicy. Prezydent to nie urzędnik jak sędzia lecz majestat. Suweren. Smieszy mnie ten jego profesor, co chce go pouczać, wyobrażam sobie co by się kiedyś z takim stało po prostu dostał by baty. We łbach już się niektórym przewraca, jeśli taki profesor, (guwerner) byłby szlachetnie urodzony chłosta odbywała by się na kobiercu.

A propos nie pamiętam już, czy dostał ułaskawienie, ale wiem, że się o nie starał  Francuz co zabił Zauchę i swoją żonę z zazdrości. Głośna sprawa była.

Następna sprawa dekrety prezydenckie, takie państwo nosi własnie nazwę republiki. Nasze też nosi, więc nic nie szkodzi, można nadać takie prawo prezydentowi może nawet w tym referendum, co w przyszłym roku będzie. Większość prezydentów wybieranych w powszechnych wyborach ma takie prawo. Parlament właściwie powinien tylko podatki uchwalać, tak jak rada w gminie.


Domyślny avatar

Być może pan Yves Goulais ubiegał się o prawo łaski ale wtedy na pewno złożył wniosek i opłacił opłatę (nie otrzymał ! z 15 lat odsiedział 13, wyszedł warunkowo). Nie tego przypadku dotyczyła wypowiedź pana Kraczkowskiego (kłania się czytanie bez zacietrzewienia ale ze zrozumieniem). Gratulacje dla pana Kraczkowskiego - bez złośliwości (poza tytułem) wyjaśnił czym różni się prawo łaski od prawa abolicji, szkoda że doktor nauk prawnych nie wiedział tego. Ale to nie pierwszy niedouczony doktor - nie tylko prawa . Ostatnio przeczytałem "Mali bogowie" i jestem, zmieszany i wstrząśnięty.
PiotrKraczkowski

1. nie pisałem o cudzoziemcach w Polsce, lecz o 3 miliardach cudzoziemców, których zgodnie z logiką PiSu, że jeśli wprost konstytucja nie zakazuje np. abolicji, to prezydent może sobie ją dopisać do prawa łaski, którego intencją było tylko ułaskawianie skazanych. Wg "logiki" PiSu Duda może ułaskawiać np. Amerykanów w więzieniach w USA, bo konstytucja tego nie zakazuje - aby pan zrozumiał. 2. "Następna sprawa dekrety prezydenckie, takie państwo nosi własnie nazwę republiki." _____Wypisuje pan głupoty nie do pojęcia. Republika, to ustrój państwa, a demokracja, to forma sprawowania rządów. Republika nie rozstrzyga, czy forma rządów w demokracji to prezydentura, czy system parlamentarno-gabinetowy. 3. "Większość prezydentów wybieranych w powszechnych wyborach ma takie prawo (rządzenia dekretami - PK). Parlament właściwie powinien tylko podatki uchwalać, tak jak rada w gminie." Zachciewa się panu hitleryzmu i jego skutków dla Polski, co? Pańskie antypolskie brednie irytują. Demokracja jest znana od ponad 1000 lat, systemy rządzenia: "gabinetowo-parlamentarny" oraz "prezydencki" są także sprawdzone w ciągu stuleci dyskusji i praktyki. _____Wszystkie państwa UE i NATO wybrały system "gabinetowo-parlamentarny" jako efektywniejszy system rządzenia państwa. Wyjątkiem jest tylko system mieszany we Francji i "prezydencja" w USA. Ponieważ system prezydencki jest mniej efektywnym systemem organizacji państwa, to: A. Francja mając oba systemy na raz na próżno usiłuje dogonić RFN min. nadmiernym skostnieniem, nadmierną biurokracją uwiecznioną w cyklu francuskich komedii od żandarmie z St. Tropez. Wytwarzając biurokrację prezydentura Francji hamuje innowacyjność państwa: "Pracownik japońskiej firmy, który nie zgłasza wniosków racjonalizatorskich uważany jest przez kolegów za łobuza lub głupka. Pracownik służby publicznej Francji, który ma dobry wniosek racjonalizatorski zada sobie najpierw pytanie, czy nie zdenerwuje nim swych przełożonych. Z wiekiem nie będzie sobie jednak zadawał takiego pytania, ponieważ jego doświadczenie życiowe pouczy go, że na pewno ich zdenerwuje." - ocena innowacyjności Francji przez francuskiego profesora Rene Maury, "Japonscy managerowie" ("Die Japanischen Manager"), 1991 B. USA mając prezydenturę już dawno by zbankrutowały, gdyby nie: --- drukowały dolara bilionami, --- nie ściągały najlepszych studentów z systemów oświatowych innych państw przy pomocy drenażu mózgów. Znany amerykański profesor Michio Kaku: "USA mają najgorszy system edukacyjny znany nauce. Nasi absolwenci konkurują z innymi z reguły na poziomie krajów Trzeciego Swiata. Jak to się więc dzieje, że establishment naukowy USA się nie załamuje, skoro produkujemy generacje głupków, skoro wskaźnik głupoty Ameryki od lat rośnie rok w rok, wystarczy popatrzeć na TV oraz reality show? Jak to się więc dzieje, że establishment naukowy USA się nie załamuje? Pozwólcie mi, że coś Wam powiem. Niektórzy z Was mogą tego nie wiedzieć. Ameryka ma tajną broń. Tą tajną bronią jest H1-B. Bez H1-B establishment naukowy USA załamałby się. Zapomnijcie Google, zapomnijcie Silicon Valley! Bez H1-B nie byłoby Silicon Valley. Wiecie co to jest H1-B? To wiza dla geniuszy, rozumiecie? Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że 50% doktoratów w USA to cudzoziemcy? W moim uniwersytecie, jednym z największych w USA, 100% doktoratów to cudzoziemcy. USA są magnesem zasysającym mózgi całego świata. (...) Dlatego nie mów mi, że nauka nie jest motorem zamożności. Usunieciem H1-B doprowadzicie do załamania się gospodarki. Wall Street Journal odpowiedział kiedyś w swym editorial kongresmenowi, który chciał zakazać H1-B mówiąc, że ci cudzoziemcy zabierają miejsca pracy Amerykanom. Wall Street Journal odparł, że nie ma Amerykanów, którzy są wstanie zająć te miejsca pracy, bo one są na najwyższym poziomie wysoko rozwiniętych technologii. Ci cudzoziemcy nie zajmują zatem miejsc pracy Amerykanów, lecz tworzą całe nowe gałęzie przemysłu. (...) Pańska szkoła (MIT - PK) nie mogłaby nawet istnieć bez B1-H!" - a: YouTube: "Dr. Michio Kaku Says America Has A Secret Super Weapon" - https://www.youtube.com/watch… ______Potwierdza to stały komentator Newsweek´a, Fareed Zakaria: "Brudnym sekretem naszej przewagi naukowej jest to, że jest ona w olbrzymim stopniu tworzona przez cudzoziemców i imigrantów. Amerykanie nie zajmując się już nauką." ("The dirty secret about our scientific edge is that it´s largely produced by foreigners and immigrants. Americans dont´t do science anymore.") W: Newsweek, 29.11.04, str. 21 --- napadały na inne państwa w celach gospodarczych, dla gospodarczych łupów. Warto zachować sobie trafne analizy Trumpa o sytuacji USA, w których przed wyborami stwierdził, że elity USA są zdemoralizowane, państwo zadłużone po bankructwo i zrujnowane, a demokracja sprowadzona do fikcji, którą on usiłuje zastąpić prawdziwą demokracją. Większość Amerykanów przyznała Trumpowi rację i dlatego wybrała go na prezydenta: https://www.youtube.com/watch… oraz: https://www.youtube.com/watch… _______Katastrofalna sytuacja USA jest tym gorsza, że USA mają szereg naturalnych przewag: nikt na nie nigdy nie napadł, mają olbrzymi kontynent pełen surowców, ich język jest światowym językiem nauki, techniki i gospodarki, mają ok. 300 mln. mieszkańców, stosunkowo młode społeczeństwo itd. Poza USA i Francją w każdym kraju, który ma system prezydencki, panuje zacofanie i bieda: prezydentury mają kraje Ameryki Płd. i Srodkowej, Afryki oraz byłych państw tworzących ZSRR. Jeśli chodzi o system "gabinetowo-parlamentarny", to poza potwierdzającym regułę dziwacznym przypadkiem Grecji, wszystkie państwa dają sobie radę stosunkowo do swej sytuacji, np. Czechy po Czechosłowacji, stosunkowo dobrze lub bardzo dobrze jak Belgia, Dania, RFN, Szwecja itd. Dlaczego chce pan dla Polski system "prezydencki", który na całym świecie przynosi zacofanie i biedę, a nie np. system gabinetowo-parlamentarny RFN, który u sąsiada pokazał, że prowadzi do zamożności i potęgi gospodarczej oraz braku liczącego się zadłużenia pomimo gigantycznego obciążenia zjednoczeniem Niemiec, gdzie z dnia na dzień zwiększono płace realne, renty, emerytury i inne świadczenia 4 razy na poziom RFN? Pod obciążeniem niemieckiego zjednoczenia USA by padły.
Domyślny avatar

trafnie Pan Kraczkowski wytknął USA drenaż i dodruk. Ale warto dodać że Niemcom nie system parlamentarno gabinetowy przyniósł boom lat 2000 ale eksploatacja Europy poprzez walutę euro. Niemcy stoją na eksporcie wykorzystując swoje przewagi w przemyśle i sterując nadwartościowym euro. Do sterowania służy zarówno umiejscowienie banku europejskiego na terenie RFN jak i tabuny niemieckojęzycznych w Brukseli - a oni są zawsze lojalni wobec swojego Vaterland. jakieś bzdury o europejskiej tożsamości dobre są dla nuworyszy typu p. Bieńkowska.Wszyscy się zadłużają za wyjątkiem RFN, który trzeci rok z rzędu ma nadwyżkę budżetową i spłaca swoje długi. UE jest zabawką za pomocą której Niemcy zrobili z Europy swoja kolonię. Dlatego GB się wycofała. Jeżeli z jednego euro zainwestowanego w Polsce 80 centów wraca do RFN to w tym jest 50 centów nie niemieckich. Zatem RFN nie tylko Wschodnich ograbia. Stąd ich dobrobyt, przecież nie z pracowitości (widziałem ich przy pracy w NRD. A system gabinetowy ? Żarty . Czy Pan wie Panie Kraczkowski że III Rzesza była jedynym państwem w Europie które z wojny wyszło b o g t s z e niż do niej weszło. To też zasługa demokracji niemieckiej ? W RFN nie ma żadnej demokracji, to opium, nawet nie dla ludu, tylko dla amerykańskiej prasy. Jeżeli zna Pan wystarczająco biegle niemiecki (bez akcentu cudzoziemskiego)niech Pan pogada z działaczami NPD, uświadomią Panu gdzie społeczeństwo ma demokrację i pajacyków z Bundestagu. Tam rządzi oligarchia kilkuset przemysłowców, magnatów przemysłowych i medialnych. Pisał o tym Jurgen Roth. Te same rodziny co za Kajzera, za Hitlera, z a Adenauera und jetzt und ewig. Oni sobie Katynia nie dali zrobić, nie pozwolili by Narodowi obcięto głowę, zginęło trochę soładatów - odrosną nowi - jak paznokcie a Naród nakradł się na wojnie. (sam widziałem rosyjskich żydów złoto - takie rude - u Niemek w Bawarii w latach 80')Majątek wzrósł i można bazując na planie Marshalla dokonać drogą pokojową - co Austriakowi nie powiodło się drogą wojny Makreli powiodło się droga pokojową. Oto przewaga świąt Wielkiej Nocy (drogi pokojowej) nad świętami Bożego Narodzenia (droga wojny). Tyle że to dzikusy bez honoru i wartości, ich aspiracje rosną, trzeba im coraz większy majątek dawać, przekupywać coraz większymi kwotami bo inaczej... znów nam pokażą... co to Zeitgeist - tak myślą,niech myślą... A my - róbmy swoją.Strzelnica Kościół Mennica. I :pokój ludziom dobrej woli = śmierć ludziom złej woli.
jjr

jjr

8 years 4 months temu

Jeśli chodzi o te trzy miliardy ludzi, to każdy z nich na terenie Polski podlega prawu polskiemu, polskiej policji, polskiemu prawu i naszemu prezydentowi. Mamy obecnie czasy bezprawia, na przykład ściganie w Polsce przestępstw popełnionych za granicą. Władza naszego prawa i naszych urzędów ogranicza się do naszego kraju. To stara rzymska zasada. Jest przecież coś takiego jak prawo rzymskie, czy kodeks napoleoński. Nasze prawo jest dalekie od tego, dlatego trudno tu mówić o cywilizacji, czy o prawie. Dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa. Mamy za wiele zajmujących się kazuistyką, kauzyperdów i mamy to co mamy. W tym miejscu wypada gładko przejść do tej mniemanej głupoty amerykanów, lub mieszkańców UE. Ta ich "głupota", "lenistwo" itp. itd. widziana jest z perspektywy obserwowania kolegów pracujących na zmywaku przez naszego absolwenta wyższej uczelni, który też tam razem na tym zmywaku z nimi pracuje. Co do ekonomii. Niemcy w stosunku do swojego wielkiego PKB są zadłużeni procentowo ponad dwa razy więcej niż Polska. Ten dług mimo małego oprocentowania jest właściwie nie do spłacenia. Dlatego tak cisną nas do EURO, żeby się z nami nim podzielić. Nie wystarczają już do tego pozostałe kraje strefy euro. Właściwie to w ostatnich latach to Polska odniosła największy sukces. W latach osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych na wsi była stosowana jeszcze trakcja konna, chłopi ustawiali się w kilkumiesięcznej kolejce, żeby zamówić u prywatnego wytwórcy maszynę konną, (identyczną widziałem w jakimś serialu niemieckim, którego akcja rozgrywała się przed I wojną światową). Na koniec najlepsze chyba będzie przypomnieć "Ducha nie Gaście" Pozdrawiam
PiotrKraczkowski

"Jeśli chodzi o te trzy miliardy ludzi, to każdy z nich na terenie Polski podlega prawu polskiemu, polskiej policji, polskiemu prawu i naszemu prezydentowi." ____Dlaczego nie potrafi pan pojąć, że pisze pan nie na temat? Tematem nie jest prawo łaski dla cudzodziemców w Polsce, lecz to, że wg sposobu interpretacji konstytucji, wg logiki stosowanej przez Dudę i PiS, Duda ma prawo ułaskawić miliardy ludzi, którzy nigdy nie byli i nigdy nie będą w Polsce oraz nigdy nie będą mieli nic wspólnego z Polską. _______W konstytucji nigdzie nie pisze, że przepisy polskiej konstytucji nie obowiązują w innych krajach, bo to dla ludzi zdrowych na umyśle tak samo oczywiste, jak to, że prawo łaski różni się tak bardzo od prawa abolicji, że gdyby suweren chciał prawo abolicji, to by je wpisał dodatkowo do prawa łaski. Dlatego pańska opinia: "Przedstawiłem państwu artykuł 139 konstytucji. Z treści tego konstytucyjnego przepisu wynika, że Prezydentowi przysługuje nieograniczone i bezwarunkowe prawo łaski. Tego prawa nie można prezydentowi odebrać ani ustawą, ani wyrokiem sądu, ani żadną inną procedurą, ni kasacją, ni odwołaniem - ponieważ konstytucja nie wskazuje na żadną taką możliwość oraz dlatego, że Prezydent jest jednoinstancyjnym organem Państwa." ocieka głupotą jak świnia gnojem. Jeżeli "nieograniczone" to obejmuje także cudzoziemców, którzy nigdy nie byli i nie będą w Polsce. Wbrew pańskim bredniom jest ograniczone logiką, z której wynika, że nie dotyczy cudzoziemców i nie obejmuje prawa abolicji, które choć podobne do prawa łaski, różni się od niej zasadniczo. "W tym miejscu wypada gładko przejść do tej mniemanej głupoty amerykanów, lub mieszkańców UE. Ta ich "głupota", "lenistwo" itp. itd. widziana jest z perspektywy obserwowania kolegów pracujących na zmywaku przez naszego absolwenta wyższej uczelni, który też tam razem na tym zmywaku z nimi pracuje." _____Czy pan już za siebie nie może? Udowodniłem, że parlamentarno-gabinetowy system organizacji państwa ma gigantyczną przewagę nad systemem prezydenckim, który byłby dla Polski katastrofą aż po upadek państwa. Jeszcze gorzej wypada porównanie z pańską monarchią, która istnieje jeszcze tylko w państwach upadłych oraz bogatych arabskich państwach naftowych (pomijam sytuację, gdzie monarcha pełni rolę symboliczną jak w Danii itp.). _____Pan zaś polemizuje jakimiś pozbawionymi znaczenia dla tematu i dziwacznymi bredniami o Amerykanach na zmywaku z Polakami w UK. "Niemcy w stosunku do swojego wielkiego PKB są zadłużeni procentowo ponad dwa razy więcej niż Polska. Ten dług mimo małego oprocentowania jest właściwie nie do spłacenia. Dlatego tak cisną nas do EURO, żeby się z nami nim podzielić. Nie wystarczają już do tego pozostałe kraje strefy euro. ______Wypisuje pan głupoty i brednie jakie panu ślina akurat na usta przyniesie. Wg CIA zadłużenie publiczne RFN wynosiło w 2016r. 69,0% PKB, a Polski 44,7 PKB - https://en.wikipedia.org/wiki… To jest "ponad dwa razy więcej"? To "jest właściwie nie do spłacenia"? Pan Bronowicki dodał panu: "Wszyscy się zadłużają za wyjątkiem RFN, która trzeci rok z rzędu ma nadwyżkę budżetową i spłaca swoje długi." Ale pocieszę pana: pańskie głupoty i brednie są i tak mądrzejsze od poglądów pozostałych uczestników spotkań Ronina.
Slavus

Slavus

8 years 4 months temu

Pan , panie inżynierze Kraczkowsky, bardzo nie lubi Polski , promuje pan tu katolicki komunizm i pacyfizm. Pozwoli pan, że wkroczę na blogi i pana komentarze w RFN? Na razie proszę zaprzestać wrzucania kalki z BND...