Bezprawie Prokuratury Polskiej i ABW

Przez prof Rycho , 19/06/2014 [10:27]
Kodeks postępowania karnego w artykułach 180 par. 1 i 3 i art. 225, 226,mówi że na ujawnienie okoliczności objętych tajemnicą dziennikarską, potrzebny jest nakaz sądowy, a nie prokuratorski, tym bardziej jakiś dokument agentów ABW. Z tego co wiadomo, sąd takiej zgody nie udzielił. Zatem działania prokuratury i ABW wobec redakcji WPROST, ocenić trzeba jako bezprawne i winne być ścigane z Kodeksu Karnego! Nie dość tego, mamy tu zamach na Konstytucje RP dot wolności wypowiedzi, a także prawa dziennikarskiego. Tak też należy karnie ocenić "chuligańskie" działania służb, takie jak bezprawne najście, szarpaniny, wyrywania sprzętów, dezorganizacja pracy redakcji. Podczas ostatniego przeszukania ABW w redakcji tygodnika WPROST pojawił się prokurator Hubert Podolak. W czasie jego obecności doszło do eskalacji wydarzeń i szarpaniny między agentami ABW, a broniącymi redakcji i wolności słowa dziennikarzami. Przypomnijmy swego czasu Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła śledztwo w sprawie domniemanego niedopełnienia obowiązków i niewłaściwego nadzoru nad BOR w 2010 roku w związku z przygotowaniem ochrony wizyt zagranicznych przez ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera. Minister, realizując swoje obowiązki poprzez urzędników ministerstwa, nie ma instrumentów i kompetencji do wpływania na konkretne działania ochronne podejmowane podczas indywidualnych wizyt, stwierdził wtedy absurdalnie prokurator Podolak.Interesował się także działaniami redaktorów Gazety Polskiej w związku z ujawnieniem archiwalnych danych z IPN i ich osobistymi sprawami. Także krytycznie ocenić trzeba, wcześniejsze bezprawne "najście" do redakcji WPROST, prokuratora Gacka, który kiedyś w 400 stronicowym uzasadnieniu, uzasadniał umorzenie postępowania dotyczącym odpowiedzialności funkcjonariuszy państwowych za przygotowanie wizyty smoleńskiej. Przykłady te wskazują na grupę usłużnych i upolitycznionych prokuratorów, którzy ze swymi haniebnymi działaniami, podwazają niezalezność tej instytucji, co miało miejsce w sprawie dziennika WPROST i daje impuls twierdzeniom o elementach totalitarnego już państwa, a więc zaprzeczeniu jego demokratycznych form! Wierzyć się nie chce, że do czegoś podobnego w Polsce mogło dojść. To kompletny blamaż rządu Tuska i tym stanem - winny zainteresować się organizacje międzynarodowe, a także Parlament Europejski! Tyle prawnych aspektów, ale wobec przed chwilą oświadczeniu Tuska na dzisiejszej porannej konferencji prasowej o jego nagłej chęci upublicznienia wszystkich nagrań, unaocznia się już całkowicie wczorajsze BEZPRAWIE PROKURATURY I ABW wobec gazety WPROST i polityczna rola działań wspomnianych "dyżurnych" prokuratorów. Widać, że Tusk przyciśniety do muru wobec lawiny wydarzeń demaskujących tragiczny stan polskich władz jego ekipy, szuka teraz kozła ofiarnego, bowiem ostatnimi wydarzeniami, zapędzony został całkowicie w róg. Tym kozłem będzie niewątpliwie Sienkiewicz! On to bowiem odpowiedzialny jest za poczynania ABW i za to bezprawie. NIE MAM WĄTPLIWOŚCI,ŻE TO POCZĄTEK KOŃCA TEGO RZĄDU TUSKA.
Domyślny avatar

Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wydało oświadczenie, stwierdza, że działania podjęte wobec dziennikarzy tygodnika ,,Wprost” godzą w podstawowe gwarancje i prawa obywatelskie przewidziane w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, kodeksie postępowania karnego oraz ustawie prawo prasowe. Odwołując się do jednego z podstawowych zadań Adwokatury jakim jest ochrona praw i wolności obywatelskich Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wzywa wszystkie właściwe organy, w tym w szczególności Prokuratora Generalnego RP do niezwłocznego podjęcia działań zapewniających przestrzeganie praw obywatelskich i obowiązującego prawa. Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wyraża swoją solidarność ze środowiskiem dziennikarskim wskazując, że tak jak bez tajemnicy adwokackiej nie ma rzeczywistego prawa do obrony, tak bez tajemnicy dziennikarskiej nie istnieje wolna i niezależna prasa. W ocenie Adwokatury Polskiej poszukiwanie dowodów przestępstwa przez organy do tego powołane w żadnej mierze nie usprawiedliwia próby naruszenia tajemnicy zawodowej. Naruszenie tajemnicy dziennikarskiej oraz utrudnianie lub tłumienie krytyki prasowej nie może być tolerowane i akceptowane bowiem bezpośrednio zagraża fundamentom demokratycznego państwa prawa.
Domyślny avatar

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wyraża zaniepokojenie podejmowanymi w ostatnich dniach w Polsce próbami skonfiskowania przekazanych redakcji materiałów i zmuszenia dziennikarzy do ujawnienia źródeł informacji. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie podkreśla, że interwencja ABW i prokuratury prowadzona była bez wcześniejszej decyzji sądu w tej sprawie! To już miedzynarodowy osąd polskiej prokuratury i ABW. Osąd bardzo niebezpieczny dla premiera Tuska, bowiem mogą z tego wynikać powazne, negatywne implikacje dla Polski. Autorytet rządu polskiego i Tuska został mocno podcięty, także w sensie ew karier i stanowisk przedstawicieli Polski w Unii. Takie sformułowania OBWE kierowane były do "republik bananowych", czy państw totalitarnych...
Domyślny avatar

- od międzynarodowych reakcji, reperkusji, blamażu i negatywnych implikacji - aniżeli od zdania, przekonania i rozeznania Panów : Kowalskiego, Genialskiego czy Bęcwalskiego. Niechaj więc PUBLICYSTYKA zatroszczy się o strawę właśnie dla NICH, a mniej dla obcych pismaków, kłapaczy i TV-kabotynów; oni i tak napiszą, pokażą ... - co zechcą.
Domyślny avatar

PANIE TOMASZU, PEWNIE TAK JEST JAK POD WSKAZANYM ADRESEM, ALE PROSZE OCENIĆ WYPOWIEDZ SEREMETA - PROK GENERALNEGO " Andrzej Seremet żartuje przed konferencją: nowe wybory i PiS nas powsadza". Prokurator generalny Andrzej Seremet zaczął swoją piątkową konferencję prasową ze zmarszczonymi brwiami i surowym wyrazem twarzy. Wcześniej jednak humor wyraźnie mu dopisywał. - Nie martw się, Mietek. Potem nowe wybory i PiS nas powsadza... A TAKŻE WYPOWIEDZ MARKA GILBERTA: To najgorszy szef banku centralnego w Europie. Tak o Marku Belce, zamieszanym w aferę podsłuchową, pisze amerykańska agencja Bloomberg. - Jeśli Marek Belka sam nie zrezygnuje, władze powinny go zwolnić - pisze Mark Gilbert z Bloomberga. Agencja podkreśla, że ujawnione nagrania z rozmów z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem, "uwłacza niezależności jego stanowiska i sprawia, że pozycja Belki jest nie do obrony". Dalej Bloomberg zaznacza, że niedopuszczalnym jest oczernianie przez szefa NBP innych członków rządu - w tym przypadku Jacka Rostowskiego. Nieakceptowalne jest również to, że prezes banku centralnego faworyzuje tę czy inną partię - pisze Bloomberg. Amerykańska agencja informacyjna odnosi się również do akcji prokuratury i działającej na jej zlecenie ABW w redakcji "Wprost". Polski rząd zareagował jak WIĘKSZOŚĆ REZIMÓW - ocenia Bloomberg. W ostatnim akapicie komentarza agencja podkreśla, że skandal wybuchł w sytuacji, gdy coraz więcej banków centralnych na świecie chce zwiększenia zakresu swoich uprawnień. Niezależność banku centralnego musi być świętością, a zagraniczni odpowiednicy Belki powinni mu uświadomić, że powinien ODEJŚĆ - konkluduje Bloomberg.