proporcjonalnie do tempa kariery.
Szybki awans ludzi nieznanych szerzej wcześniej, takich jak Kluzik, Marcinkiewicz, Ziobro, Migalski, Libicki świadczy o OTWARTOŚCI Prawa i Sprawiedliwości. To jest zupełnie wyjątkowa partia. Każdy kto tylko ma dobry pomysł i energię by pracować dla Polski znajduje wsparcie i wkrótce zajmuje odpowiednią dla wielkości wyzwań, które podjął pozycję. Najlepsi potrafią przekonać do swoich kolejnych pomysłów innych i realizują je przy pełnym wsparciu.
To przykre, że Zbigniew Ziobro stał się bohaterem "zaprzyjaźnionych" mediów. Jego wypowiedź jest NIEDOPUSZCZALNA. i chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć dlaczego.
Przytoczę fragment, który powinien wystarczyć:
„Powinniśmy zwyciężać, proponując dobre i odważne rządy jako alternatywę wobec władzy Donalda Tuska. W obliczu tego wyzwania nieważne są różnice zdań liderów partyjnych. Istotna jest Polska i oczekiwania naszych wyborców"
Przypadek Kluzikowców nie nauczył go niczego. Tym bardziej przykre, że gdy sam był przedmiotem niewybrednych ataków poprzednich "zbuntowanych" uzyskał mocne wsparcie Jarosława Kaczyńskiego.
Ciekawe, że wszystkie ostatnie "bunty" mają swój początek w PE. Czy ktoś tych buntowników aby nie rozgrywa tam sprytnie?
Nie zgadzam się.
Tubylczy
Zauważ więc, że to Pan Czarnecki najczęściej pojawia się
Podobieństwo zachowań
@ Janko Walski