zaczyna się?

Przez Nurni , 12/04/2011 [18:46]
Anita właśnie napisała na twitterze: "Czy ktoś kto wyrył gwoździem krzyżyki na drzwiach mojego samochodu chciał mi coś przekazać." Może przypadek. Ale od kilku dni dzieje sie cos przedziwnego. Idiotyczne zatrzymania, bezrozumne interwencje. Przypadki ludzi współpracujących z zespołem Macierewicza którym ktoś zawiesił martwą wiewiórkę. Człowiek ktorego pobito za to jak wykazał sitwę w TVP. Chyba ktoś zaczął sie bać i nie wiedząc co z tym strachem zrobić postanowił się z nim podzielić. Twierdze że wszystko wskazuje na to że przeszli do innego etapu. Twierdze że szukają konfliktu właśnie teraz - zanim na ich urzedy ruszy nie tyle kolejny marsz pamięci, ale marsz młodych, oszukanych i zadłużonych z wielkim miast. Mam wrażenie że zbliżamy sie do: wszystkie pałki na pokład, znaczy w ręce.
Domyślny avatar

zrobiono to 10 kwietnia w pobliżu Traktu.
Admin

Admin

14 years 6 months temu

Tego możesz być pewien. Krzyżyki wyryto 10 kwietnia podczas uroczystości rocznicowych. Dziwię się tylko, jak to mogło się stać akurat w tym miejscu, gdzie stał wtedy samochód - niemal na przeciwko Kolumny Zygmunta, gdzie aż roiło się od straży miejskiej i policji. A teren jest monitorowany. Widać pana od rycia po blasze samochodu to nie zraziło.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 6 months temu

a nie przez nas. Dzis policja wpadła do radia Wnet. Po kiego? Komu przeszkadzało że kamera radia skierowana jest non-stop na namiot Solidarnych2010?
Rzepka

Rzepka

14 years 6 months temu

Musieliby powiedzieć, że się boją. Ta władza ma strach w oczach... Dowodem są właśnie te wszystkie "przypadki"...
Domyślny avatar

Julka

14 years 6 months temu

bo prawdopodobnie krzyżyki wyryło zomo
Domyślny avatar

Nurni

14 years 6 months temu

Wynik wyborów. Tu Putin, i putinowskie media jak i wszyscy inni przyjaciele tej władzy mogą nie pomóc. Racje ma Rzepka - komuś strach zajrzał w oczy. A skoro boi się i jest mu z tym tak sobie, chciałby tym strachem zarazić innych. Mniejsza o pętaków. Nam wyrazic gest solidarności wobec tych których dopadli faceci "od śrubek". Co można zrobić prócz sygnału "jestem z wami". Całkiem sporo, nawet z pozycji siedzącego przed laptopem. Nagłośnić rzecz.
moherowy beret

trzeba tak to rozpowszechnić,żeby prawdziwi Polacy głosowali tylko w niedzielę.Oni aż nogami przebierają......Dalej nie piszę,żeby nie dostać po zębach w ciemnym zaułku(a zęby mam w komplecie).
Ewikron

nie sądzę, ze był to przypadek. A może to nawet była robota któregoś ze strażników? Pozdrawiam
nemezis

Wiesz, mam podobne przeczucia. Od 10.04.10 robi się coraz gorzej. "ONI" wypełzli z różnych zakamarków, już nie są "ciemniakami". Wynurzyli się z mroku, by jawnie z czarnego robić białe i na odwrót. I popieram "pstrąga z pliszki" - ja też to już dawno pisałam w komentarzach. Ten rząd nie cofnie się przed niczym. A to dlatego, że ich celem jest władza sama w sobie, oraz związana z nią możliwość czerpania ogromnej, nieuczciwej mamony.
Domyślny avatar

Tez mysle ze wladza ma to w odwodzie na wszelka ewentualnosc. Akcje "policji" moga byc akcjami przebierancow, nie mowie ze tak jest na pewno. Dlatego ze sa dzialania niezgodne z prawem, o ktore tak latwo oskarzyc przed sadem. Trudno uwierzyc ze ryza hiena czy szczynukowicz-bul-komorowski by sie tak podlozyli i zezwolili policji na takie dzialanie, raczej latwiej uwierzyc w pomoc "przyjaciol". Wynajetymi dzialaczami moze byc nawet przywiezione "ziomkostwo" z Moskwy (z Berlina?). Choc tutejszych zdrajcow i kolaborantow tez nie brakuje. Jesli tak jest to wybory widze bardzo podejrzane (w szczegolnosci w swietle wypowiedzi Ewy Stankiewicz chyba wczoraj), to po prostu jest swojego rodzaju preludium tego na co ich stac. A na co ich stac doswiadczylem na wlasnej skorze 13 grudnia 1981, jeszcze bardziej wymowne sa wypadki z Wybrzeza z 1970. Widocznie zalezy im na poprowadzeniu wydarzen w tym kierunku. Ja na tym portalu tylko komentuje ale na innym posredniczylem w umieszczeniu artykulu nt Smolenskiej katastrofy (jeden jedyny raz) zawierajacego powazne oskarzenie przeciw rzadzacej mafii tusko-komora. Na drugi dzien network mojego prowidera zostal zaatakowany i lezal na lopatkach przez TYDZIEN! Krotko pozniej dostali i mnie i niestety musialem kupic sobie nowy komputer. Nawet bedac daleko od Kraju nie chroni w tym zakresie. Jurysdykcja i granice chronia kazdego poza granicami dopewnego stopnia ale to tez pracuje w druga strone; ciezko tym osobnikom sie odgryzc bez drastycznych posuniec. Te akcje nie byly jedyne, np. monitoring i prowokacje tez byly. Ale tez nie naleze do ludzi ktorzy owijaja w bawelne, mowie prosto z mostu, bezposrednio, a tego oni nie znosza, tym gorzej dla nich! Dlatego wierze ze stac ich na wiele, i strzelanie do demonstrujacych ludzi (niepojete dla ludzi prawych z kazdego wzgledu) trzymaja w zanadrzu jako wyjscie awaryjne. Trzeba oprzec sie prowokatorom, bardzo uwazac na to aby nie dac sie sprowokowac do czynow pospolitego chuliganstwa gdyz stad juz droga bezposrednio moze wiesc do strzelaniny.
micho18

nie wiem moze jestem przewrazliwiony ale ostatnio jechalem wieczorem samochodem. Kolo 22, ulice pustawe i nagle nie wiem skad, pod samochod wybieglo dwoch facetow. Zaczeli machac lapami, jakby chcieli zatrzymac auto. Kiedy ich wyminalem zmyli sie natychmiast. Mam nadzieje ze to zwykle czubki ktorym sie nudzilo. Pozdrawiam