Jednoręki bandyta, czyli nie było zamachu

Przez ender , 02/04/2011 [21:37]
"- Dziś stwierdzamy, że śledztwo wyczerpało swoje możliwości w jednej z wersji - o zamachu. Prokuratorzy nie znaleźli żadnych dowodów, które mogłyby potwierdzić tę wersję. Nie widzą oni także potrzeby dalszego badania tego wątku. Śledczy tę wersję wykluczyli. Pozostałe są nadal badane - mówił na konferencji prasowej prokurator generalny Andrzej Seremet." Chciałbym, żeby to był prima aprilis. Zgadzam się, że nie dało się znaleźć dowodów teraz. Podkreślam - teraz. Bo jak? Prawie wszystkie dowody są u Wielkiego Brata. Ale czy to oznacza, że należy wykluczać możliwość, której się na daną chwilę zbadać się nie da? Czy tak postępuje prokurator generalny? Prokurator generalny zachowuje się tu jak, nie przymierzając, 'jednoręki bandyta'. Jednoręki, bo prawie wszystkie dowody w tej sprawie, jak prawicę, mu odjęto ruskimi szympansimi łapami. Bandyta, bo udaje że może oszukać Polaków twierdząc, że wszystko zostało zbadane, a ci nie zauważą. No właśnie. Prawie wszystkie dowody. Jak prokurator ma zamiar wytłumaczyć brak zgody na ekshumacje ciał ofiar zagadki smoleńskiej? Bo ten dowód jest pod jego nosem. I jego niechęć do zbadania go świadczy jak najgorzej dla 'jednorękiego bandyty'. (źródło:http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smol…)
malyy5

malyy5

14 years 6 months temu

Bo tak naprawdę ,to całe śledztwo to pożal się Boże, jedna wielka porażka za którą ponosi pełną odpowiedzialność Donald Tusk-koordynator służb specjalnych,premier rządu, decydent o oddaniu śledztwa Rosjanom oraz odmową poproszenia innego państwa UE by prowadziło śledztwa lub USA -jako stron niezależnych. Jeśli był zamach(a był) to próżno oczekiwać dowodów od sprawców,więc co jest dowodem: 1.miejsce zdarzenia(jak zabezpieczone wiemy) 2.wrak(jak zabezpieczany/zabezpieczony wiemy) 3.świadkowie(odwołane/sugerowane zeznania wiemy) 4.zapisy z czarnych skrzynek(15godzin w rękach rosyjskich służb specjalnych ) a potem zabezpieczone papierową kartką przylepną taką jak na kartony w sklepie spożywczym i ostemplowane pieczątkami MAK spoczywały w sejfie MAK gdzie teoretycznie całe noce miał dostęp rosyjski personel. 5.zapisy z wierzy kontroli pracy radarów-nie przekazana-stwierdzenie na odczepnego ,że się zacięła taśma choć wcześniej świadek zeznał,że działał magnetofon właściwie. 6.rzekomy brak nagrań z kamer w wierzy(kwestia sporna być może kamer nie było faktycznie) Jest jeszcze więcej ale na razie stop. Czy ma chociaż jeden z wymienionych dowodów w sprawie prokuratura wojskowa?,NIE (zapisów zgranych na CD nie liczę, bo to nie jest dowód w pełnym słowa tego znaczeniu) To jak niema tych dowodów, to co ma prokuratura wojskowa? 1.pisma od ewentualnych zamachowców pisane z opóźnieniem wielomiesięcznym. 2.zeznania świadków poprawione i udział w przesłuchaniu po wielu miesiącach (po ustaleniu wersji ze świadkami). 3 i kilka innych dokumentów nie wnoszących nic do sprawy. 4.nagrania z wierzy i czarnych skrzynek (zgrane po jakimś czasie przez ruskich -możliwość manipulacji. 5.filmik Koli po kilku miesiącach chodzenia na youtube... Oczekuje na: 1.protokoły sekcyjne (w trakcie tworzenia...) 2.dokumenty związane z lotniskiem. i jeszcze wiele,wiele dokumentów które biegli rosyjscy muszą spreparować. Oczywiście można to sobie tłumaczyć na rózne sposoby,ale prosta sprawa,czy jeśli Kreml nie miałby nic do ukrycia: 1: prowadził by śledztwo? czy zrzekł by się na rzecz UE lub USA ewentualnie Polski, by nikt mu nie zarzucił zamachu?-co jest oczywiste. 2: czy niszczyłby i nie zabezpieczałby wraku? 3: czy nie zabezpieczył by miejsce zdarzenia? itd itd itd itd JAKI BĘDZIE EFEKT KOŃCOWY ŚLEDZTWA? Poleci trochę głów ze stanowisk,pewnie przed wyborami(dla poklasku wyborców i dla show medialnego) z BOR z BBN z 36Pułku ,jacyś mało liczący się z kancelarii premiera i prezydenta-dla równowagi.A jak się naprawdę sfinalizuje zależeć będzie od tego kto dojdzie do władzy...
Domyślny avatar

Piotr

14 years 6 months temu

Dowody na "niezwykłość" tej katastrofy są niepodważalne. Prawa fizyki jak wiemy są jednoznaczne. Przykładowy dowód na niezgodność oficjalnej wersji z prawami fizyki. Energia kinetyczna samolotu przed przyziemieniem to ok. 300 MJ. Biorąc pod uwagę parametry wytrzymałościowe blachy duraluminiowej, energia ta pozwala w tamtych warunkach na dokonanie uszkodzeń w postaci pęknięć kadłuba samolotu na dwie lub trzy części. Rozbicie samolotu na tysiące drobnych kawałków wymaga energii rzędu 30 GJ i więcej (czyli co najmniej 100 razy większej).
ender

ender

14 years 6 months temu

Cóż można dodać? Można tylko krzyczeć głośno i wyraźnie, licząc że te krzyki gdzieś dotrą. I wspierać swoim krzykiem nie-nie-znaczącego blogera tych, którzy znaczą od nas więcej i więcej od nas mogą. Żeby im się udalo nie tylko dojść do Prawdy ale i ją skutecznie przekazać, by otworzyła oczy 'zamglonym'.
Poecik

Poecik

14 years 6 months temu

Zastanawiam się, co ma na myśli ten, przepraszam za wyrażenie - bałwan Seremet??? Nie znaleźli żadnych dowodów? Generalnie to oni nie mają żadnych dowodów. Wszystko leży w Rosji poddawane manipulacjom i celowemu niszczeniu. Oceniają fakty na podstawie historyjek przesłanych przez wielkiego brata. Jak oni mogą tak się publicznie błaźnić na oczach ludzi???
ender

ender

14 years 6 months temu

Albo mają serdecznie gdzieś co Naród o nich myśli, albo ktoś ma na nich takie haki, że błaźnienie się jest małym pikusiem w porównaniu do tego, co mogłoby im i ich rodzinom się stać gdyby się nie błaźnili