Witam
Są ludzie, dla których los wyznaczył pierwszoplanowe role w sztuce zwanej "Władza". A może to w ich meandrach kosmatych umysłów wykluła się owa nieuchronność dziejowa bycia Wielkim Aktorem?
No cóż... Główne role kuszą, są marzeniem nawet poślednich aktorów. Nawet takich, u których ani talent, ani wiedza, ani umiejętności w żaden sposób nie predestynują ich do bycia w "pierwszym szeregu" czy na "czele narodów". Często niestety jednak w małych umysłach powstają wielkie marzenia oderwane całkowicie od własnych możliwości. Ale... to nic przecież... liczą się Wielkie Cele a Władza Najwyższa w państwie zapewne takim jest. W galopie do jej zdobycia można być trochę złym, ale tak naprawdę dobrym człowiekiem, można trochę kłamać, ale w sumie byc prawdomównym... itd.
Takie to myśli pojawiłty sie u mnie po lekturze poniższej informacji:
"Radosław Sikorski kupił sobie dyplom za 10 funtów (...) Mówiąc o swoim wykształceniu podaje, że posiada dwa dyplomy ukończenia studiów na Oksfordzie: Bachelor of Arts i Master of Arts.
Tyle, że ten drugi jest rodzajem pamiątki, nie wiąże się z koniecznością dodatkowych studiów i żeby go otrzymać, wystarczy zapłacić uczelni dziesięć funtów - ustalił portal tvp.info. Dyplom Master of Arts można uzyskać siedem lat po wciągnięciu na listę studentów Oksfordu. Jest to nawiązanie do czasów, gdy studia trwały siedem lat.
Nazewnictwo oksfordzkiej uczelni jest mylące, albowiem w większości anglosaskich uczelni tytuł Master of Arts, jest niejako odpowiednikiem polskiego magistra, podczas gdy Bachelor of Arts - licencjata. W wielu notkach biograficznych na temat Sikorskiego właśnie w taki sposób rozszyfrowuje się nazwy tych dyplomów. Jednak w wypadku prestiżowej uczelni kończonej przez ministra spraw zagranicznych Bachelor of Arts jest równoznaczny z uzyskaniem magisterium (uprawnia on bowiem do podjęcia studiów doktoranckich), a Master of Arts jest tylko i wyłącznie "prestiżowym dodatkiem".
Pozdrawiam
P.S.
Coraz ciekawiej... R. Sikorski jak A. Kwasniewski...
Master of Arts
Pozdrawiam
Oooo, ciekawe
publiczne kłamstwa nadętej Joli?
Wańkowa świadomie? Czy jej Kwach ciemnotę wcisnął?
A tego czy Wańkowa
Sikorski jest mały