Marsz Niepodległości - filmy

Przez Blogpress , 12/11/2012 [23:20]
marszrondo Oto kilka filmów z Marszu Niepodległości, które udało nam się zrobić, już zmontować i wrzucić na YouTube, co jak zapewne wiecie jest czasochłonne. Filmów będzie przybywać, zdjęć również. Marsz Niepodległości 2012 (na trasie od Ronda Dmowskiego do Ronda Jazdy Polskiej) Akcja policji na Marszałkowskiej Polacy z Wileńszczyzny na Marszu Niepodległości 2012
malyy5

Dla mnie to jest niezrozumiałe całkowicie, dlaczego policja była w kominiarkach??? a jeśli już to dlaczego nie w mundurach?. Tłumaczenia w telewizji były żenujące i kompromitujące:"chcieli się wtopić w tłum i od środka przeciwdziałać niebezpieczeństwu" ,przecież tłum nie szedł w kominiarkach!to co to za wlepianie się w tłum?. To już od kilku dziesięciu lat wiadomo ,że zamaskowani ludzie stanowią swego rodzaju adrenaline dla tłumu. Policja zadziałała jak zapalnik w ładunku wybuchowym i chcąc lub nie chcąc przyczyniła się do pewnych ekscesów. No i żeby już nie krytykować policji może to czytają dam radę: 1.jeśli chcecie działać w tłumie zaopatrzcie się w nadajnik ze słuchawką w uchu(tak jak ochroniarze z BOR) 2.Ubierzcie się jak ludzie. 3.Nie czytajcie podręczników Federacji Rosyjskiej w sprawie zabezpieczeń dużych manifestacji! 4.Jeśli zakładacie kominiarki bo nie chcecie być rozpoznawani to lepiej idźcie do domu do rodzin niech koledzy z innych miast was zastąpią lub się z nimi zamieńcie.
Andrzejek2010

Twoje rady dla policji trącają naiwnością. Nie starajmy się, aby brali nas za idiotów. Pochwalam twoje intencje, lecz żyjemy w świecie absurdu sterowanego. Polska jest pod okupacją, choć wielu jeszcze nie ma o niej świadomości. Widziałem migawki z Brukseli. Tusk, Komorowski, Rompuy byli szczęśliwi, jakby wygrali w totka. Jest wojna, wojna gospodarcza a te ekscesy na ulicach mają coś zawsze przysłonić. Obecnie pakt fiskalny po wejściu którego po podatki przyjdzie do nas Niemiec, Francuz i inne sępy. Uważam, że bez otwartej walki się nie obejdzie. Też bym chciał aby sprawę załatwić dobrym słowem i modlitwą, ale są pewne sytuacje w których walka dobrym słowem jest czystym szaleństwem. Gdy w buszu zostaniesz napadnięty przez lwa to raczej nie wyjmiesz różańca, ani nie będziesz apelował do rozsądku kocura. Można uciekać, ale to rozwiązanie wybrało już ponad 2 miliony napadniętych przez kocura. Musimy gada załatwić sposobem. Jednym z takich sposobów jest uczestnictwo w imprezach z udziałem najbardziej zdradliwych kocurów. Czy nie lepszym wyjściem byłoby przyłączenie się do marszu "razem dla jakiejś tam". Byłoby pięknie, gdyby hasła Komorowski won do Moskwy słyszał sam adresat, a i sił do krzyku miałbym więcej, gdybym wiedział, że ten pachołek idzie przede mną. Jest tyle świąt, imprez na których bywają kocury a i kocice także, że aż szkoda aby były takie osamotnione. Kocury mają do wyboru blamaż albo wspaniałą frekwencję, która tak czy inaczej wyjdzie im bokiem.