Sławomir Wiśniewski – autor pierwszych zdjęć na lotnisku w Siewiernyj - były montażysta TVP. Był w hotelu przy lotnisku, kiedy spadł polski samolot TU-154M 10 kwietnia 2010 roku. Nie dostał wynagrodzenia za nagrania, a po roku skończyła się jego współpraca z Telewizją. Obecnie jest bez pracy
Zdjęcia, które zrobił na miejscu katastrofy pojawiły się w wielu miejscach na świecie.
- Zajęło mi około 7 minut zebranie się i przemyślenie jak dojść na lotnisko - powiedział.
- Ktoś rozpuścił plotkę że zażądałem 3 mln zł za te nagrania, Nawet, jakbym tyle zażądał, to rozmowa była za zamkniętymi drzwiami - powiedział w Radiu Wnet.
- Szefowie "Wiadomości" nawet „dziękuję” nie powiedzieli. Zasugerowano mi, że dla mojego dobra lepiej będzie, jak się rozstaniemy - dodał.
Jak powiedział Sławomir Wiśniewski wśród telewizyjnych pracowników szybko zrobiła się nieprzyjemna atmosfera . Niektórzy koledzy mówili o nim źle.
- Skończyły się dobre czasy. Nikt nawet nie spytał, czy to wszystko była prawda - mówił.
Obecnie pan Sławomir jest bez pracy. W Telewizji pracował 28 lat.
- Wysłałem kilkanaście CV do różnych firm producenckich. W tej chwili jestem bezrobotny, bez zasiłku – powiedział.
Zapis rozmowy:
http://www.radiownet.pl/publikacje/pierwsze-zdjec…
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1536 widoków
słuchałem
Odsluchałem i też jestem w szoku