Smoleńskie lotnisko Jużnyj

Przez Margotte , 27/03/2011 [22:08]
W ostatnim numerze Naszego Dziennika artykuł o lotnisku Smoleńsk Jużnyj. Zanim jednak przytoczę ten artykuł, trochę o samym lotnisku. "Port lotniczy Smoleńsk-Jużnyj (Smoleńsk-Południe, ros. аэродром Смоленск-Южный) – lotnisko cywilne położone o 2 km na południe od Smoleńska w Rosji, zbudowane w okresie istnienia ZSRR, obecnie nieczynne. Lotnisko obsługiwało lokalne rejsy pasażerskie, przyjmując głównie samoloty Jak-40 i An-2; regularne loty zakończyły się w 1991 roku. W 2009 roku na terenie lotniska bazowały niewielkie statki powietrzne firmy lotniczej "Smolenskaerotrans", w tym samoloty An-2 i śmigłowce Mi-2". http://pl.wikipedia.org/wiki/Port_lotniczy_Smole%… Fotografia wieży: http://admin.smolensk.ru/web_dis/2003/layreat/fot… Sięgnęłam do mapy satelitarnej, na której widać oba lotniska (zaznaczyłam je na czerwono): A tu sam Jużnyj: ------------------------------------------ A teraz artykuł: "Nasz Dziennik" dotarł do karty z dziennika meteorologicznego z 10 kwietnia ub.r., sporządzonej tego dnia na lotnisku Smoleńsk Jużnyj. To najbliższy od miejsca katastrofy polskiego tupolewa cywilny ośrodek gromadzenia danych meteo Rosyjska prokuratura pytała meteorologów ze stacji na smoleńskim lotnisku Jużnyj o powody nieprzekazania na czas na pokład tupolewa informacji o załamaniu pogody. Kontrolerzy z lotniska Siewiernyj tuż przed katastrofą kontaktowali się ze stacją meteorologiczną na Jużnym (Smoleńsk Południowy). Jednostka należy do cywilnych służb rosyjskiej hydrometeorologii. Reporterom "Naszego Dziennika" udało się skontaktować z pracownikami instytucji. Nasi rozmówcy byli przesłuchiwani przez rosyjską prokuraturę i Międzypaństwowy Komitet Lotniczy. To właśnie do stacji meteo na Jużnym 10 kwietnia ub.r. dzwonił płk Nikołaj Krasnokutski, by potwierdzić prognozę pogody dla Siewiernego, na którym miał lądować polski samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. Południowe, cywilne smoleńskie lotnisko jest dla samolotów zamknięte. Powodem tego jest wieloletni brak remontów wyposażenia i pasa startowego, co doprowadziło do zupełnej zapaści. Zresztą w ostatnich latach rzadko z niego korzystano, było otwierane sporadycznie dla lotnictwa sportowego i nielicznych rejsów czarterowych. W czasach sowieckich realizowano stąd regularne połączenia pasażerskie, pojawiały się tu samoloty Jak-40 i An-24. Obecnie trwa modernizacja lotniska z zamiarem przywrócenia ruchu czarterowego. Zarządzająca obiektem firma Smolenskaerotrans udostępnia plac przy dawnych drogach kołowania jako lądowisko dla śmigłowców, oferuje też przewozy czarterowe własnymi helikopterami. Obok potężnego budynku z wieżą, będącego prawie ruiną, znajduje się stacja meteorologiczna. Urządzenia nie wyglądają na bardzo nowoczesne, ale też nie sprawiają wrażenia niesprawnych. W ciasnym pomieszczeniu pracuje dyżurna. Połowę pokoju zajmują stare uszkodzone radary i inne urządzenia. Co trzy godziny jeden z pracowników idzie ścieżką w śniegu do zlokalizowanych kilkadziesiąt metrów dalej przyrządów i odczytuje wskazania. Potem je wpisuje do komputera, z którego dane trafiają do biura w centrum miasta. Tak samo dzieje się w 21 podobnych stacjach w obwodzie smoleńskim, z tym wyjątkiem, że na Jużnym prowadzi się także pomiary stanu wyższych warstw atmosfery przy pomocy sondy wypuszczanej dwa razy dziennie w uwiązanym do ziemi balonie. Później, już w centrum miasta, rozmawiamy z Wasilijem Pietuchowem, naczelnikiem cywilnej służby hydrometeorologii całego obwodu. Pokazuje nam książkę z zapisami z Jużnego zrobionymi w kwietniu 2010 roku. Na stronach z napisem "10/IV" wśród mnóstwa zrozumiałych tylko dla specjalistów liczb i notatek od razu widać rosyjskie słowo "Tuman" (mgła). W jego biurze kilka pracownic pochylonych nad arkuszami nanosi dane na mapy z dziesiątkami linii i różnych konturów. Kilka komputerów zapewnia względnie nowoczesny standard pracy przy gromadzeniu danych i łączność ze światem. Kiedy służby meteorologiczne całego świata na ekranach swoich komputerów i na drukowanych mapach widzą nazwę Smoleńsk, to odnosi się ona do stacji Jużnyj. To najbliższy od miejsca katastrofy cywilny ośrodek gromadzenia danych meteo. Pomiar z Jużnego to nie to samo co bezpośrednie obserwacje z Siewiernego (czyli po rosyjsku odpowiednio "południowego" i "północnego"), ale przynajmniej w przeciwieństwie do efemerycznej stacji wojskowej tu mamy do czynienia z jasno określonymi procedurami i, co najważniejsze, po kilku sekundach od odczytu w Smoleńsku staje się on dostępny dla synoptyków całego świata. Tymczasem dane z Siewiernego trafiają tylko do Tweru, a stamtąd do zamkniętej sieci wojskowej. Dodatkowo prognozy twerskiej jednostki są nawet dla oficjalnie w niej służących oficerów na tyle niewiarygodne, że 10 kwietnia płk Nikołaj Krasnokutski wolał dzwonić na Jużnyj miejskim telefonem niż do swoich ludzi w odległej o 320 kilometrów bazie. Sytuacja nie jest normalna. Oba lotniska dzieli nie tylko prawie 8 kilometrów, ale położone są na zupełnie inaczej ukształtowanym terenie. Południowe, cywilne lotnisko leży na rozległej lesistej równinie, a północne, wojskowe - na stoku poprzecinanego dolinkami dopływu rzeki prawego brzegu Dniepru. Jest jasne, że zjawiska meteorologiczne wyglądają w obu miejscach inaczej, a przy tym w różnym czasie. Tak też stało się tragicznego 10 kwietnia. Mgła na południu była znacznie słabsza, pojawiła się wcześniej i wcześniej zaczęła się rozrzedzać. I tak o 8.36 czasu warszawskiego, czyli na pięć minut przed katastrofą, Krasnokutski dowiaduje się, że zaczyna się "trochę polepszać". Zanim jednak wiatr przegnał mgłę przez całe miasto i przez Dniepr i wleciał w głęboki jar rzeczki Wiazowienki, musiało minąć trochę czasu". Piotr Falkowski, Smoleńsk http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110326… ------------------------------------------------ Znalazłam jeszcze na rosyjskiej stronie taki prawdopodobnie bardzo stary news: В Смоленске реконструируют аэропорт "Южный" Опубликовано alla 1067 дней назад. Соглашение об этом планируют подписать администрация Смоленской области и столичное правительство. Некогда живой, а теперь заброшенный аэропорт будет отремонтирован и станет использоваться для межрегиональных воздушных перевозок. Самолеты из Смоленска полетят в Белгород, Курск, Москву, Орел, Санкт-Петербург. Но для начала аэропорт передадут из федеральной в областную собственность. А потом москвичи начнут реконструкцию, на которую планируется потратить 1 миллиард рублей. Причем доля столичного кошелька составит 75%, областной смоленский бюджет вложит оставшиеся 25%. Планируется, что работы начнутся в следующем году и закончатся в 2011. Замыслы у участников проекта грандиозные. Планируется реконструкция и удлинение взлетно-посадочной полосы, установка современного аэронавигационного оборудования и даже строительство нового аэровокзала. Czy do rekonstrukcji lotniska Jużnyj doszło? Jużnyj, widok z samolotu
Joanna

Joanna

14 years 7 months temu

Nie tylko meteorolodzy nie przekazali na czas informacji o zmieniającej się pogodzie, ale w ogóle poczuli się zwolnieni z myślenia! Ze względu na inne ukształtowanie terenu pogoda dla Siewiernego i Jużnego w tym samym czasie może się znacznie różnić! I tak było 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, więc te dane meteorologiczne z Jużnego nie miały, moim zdaniem, większego znaczenia.
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

Meteorologów po prostu nie było tego dnia! miało być trzech był jeden! tez pewnie przypadkiem-o ile ktoś naiwny... przypadek goni przypadek: -przypadkiem nie było BOR na lotnisku -przypadkiem nie było meteorologów -przypadkiem trafiła się mgła -przypadkiem nikt nie słyszał syren -przypadkiem radiolatarnie nie działały prawidłowo -przypadkiem nikt nie zadbał o zapasowe lotniska -przypadkiem się taśma pracy radarów zacięła -przypadkiem kontrolerzy nie odbyli badań rutynowych -przypadkiem agent Turowski był odpowiedzialny za wizytę -przypadkiem podawano im złe dane nawigacyjne -przypadkiem nie przesłano aktualnych map lotniska -przypadkiem,przypadkiem,przypadkiem,przypadkiem,przypadkiem, mogę tak do rana pisać ,ale palce bolą . Na koniec i tak dojdziemy do tego ,że przypadkiem był to ZAMACH co jest rzeczą oczywistą...