Ohyda

Przez Irena Szafrańska , 19/03/2010 [11:45]

Kiedyś do stwierdzenia czy człowiek jest inteligentny wystarczyła wnikliwa rozmowa . Dziś jest to już materia orzeczeń sądowych. Fakt o tyle znamienny, że dzieje się w dobie swoiście pojmowanego racjonalizmu, skonstruowanego w opozycji do religijności. Tak ustalona inteligencja jest niepodważalna i staje się wartością samą w sobie. Można na jej podstawie usprawiedliwiać chamstwo( w/g biegłych słowo cham nie jest obraźliwe) czy bluźnierstwo.

Orzeczenie sądu na mocy , którego niejaka Nieznalska nie obraziła uczuć religijnych chrześcijan rozpinając męskie genitalia na krzyżu , gdyż jest osobą inteligentną , może spowodować dalsze nasilenie tego typu ekscesów. Pierwsze jaskółki już mamy. Nie tak dawno pisałam o bulwersującej inicjatywie środowisk feministycznych w Warszawie , planowanej na pierwszy tydzień po świętach Zmartwychwstania. Wczoraj organ tych środowisk czyli dodatek „Gazety Wyborczej” „Wysokie Obcasy” zamieścił obrazek nagiej kobiety na krzyżu . Obrazek pochodzi z książki edukacyjnej skandynawskich autorów, przeznaczonej dla małych dziewczynek. Oczywiście termin tej publikacji jest bez związku z kalendarzem liturgicznym Kościoła Katolickiego. Mieliśmy już wcześniej tego typu inicjatywy w Wielkim Poście: a to kapelan Gazety oświadczył, że polskie pieśni pasyjne są passe, to odstają od obowiązującej politgramoty, a to świat dowiedział się o „Ewangelii Judasza”, postaci tragicznej. Nie próżnowała przodownica wyszkolenia artystycznego , wspomniana Nieznalska , wisząc nago na krucyfiksie ramach performasu.

Wszystkie te inicjatywy mają zadaje się na zadanie oswoić nas z bluźnierczą ohydą , zachwiać kategoriami estetycznymi i wprowadzić nowe kryteria oceny moralnej. Tym wszystkim , którzy za prof. Środą powtarzają, że organ płciowy jest taką samą częścią ciała jak nos , radzę: spróbujcie choć raz zrobić TO nosem! I co? Jest różnica?

PS. Mogłabym zamieścić link do tekstu źródłowego, ale nie robię tego celowo. Ze zrozumiałych względów.

Czarek Czerwiński

Najohydniejsze jest to, że epatują takimi rzeczami już dzieci. Ja nie rozumiem, jak można wydać coś takiego (mówię o Skandynawii).
Irena Szafrańska

To jest jawna deprawacja pod pozorem edukacji. Ta "lektura" , jeśli dobrze pamiętam, jest zalecana przez nasz MEN pod światłym przewodnictwem ministry Hall.
Nygus

Nygus

15 years 7 months temu

...aż korci żeby osobom takim jak pani Magdalena Środa czy Dorota Nieznalska (nomen-omen: czy Opatrzność nie okazała się w tym przypadku dosyć przekorna że akurat takiej osobie która znalazła taki kontrowersyjny i antyreligijny sposób aby stać się "znalską" na całą Polskę, pozwoliła nosić takie nazwisko?!) robić testy na inteligencję za pomocą starej, przedwojennej zagadki: jak zatkać jedną dziurę dwiema dziurami?

Jeśliby jakimś zrządzeniem losu czy wspomnianej już wcześniej Opatrzności, któraś z w/w pań by tu zajrzała to podpowiem delikatnie, że też chodzi o pewien manewr przy użyciu nosa.

Podpowiedź wydaję mi się w tym wypadku niezbędna bowiem nie wierzę że którakolwiek z pań, nawet ta z tytułem profesorskim rozwiązałaby to zadanie. Choć z drugiej strony jest to zagadka, która była bardzo popularna przed wojną wśród dzieci i młodzierzy na warszawskiej Pradze, co może potwierdzać tezę lansowaną przez tych którzy pamiętają jeszcze dwudziestolecie międzywojenne że przedwojenna matura była więcej warta niż dzisiejsza profesura.

To tak w kwestii dzisiejszej inteligencji i nowoczesnych sposobów na jej mierzenie i dekretowanie.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

Bernard

i w co moge wierzyć. Przypominam skandynawskiego pastora skazanego na więzienie za mówienie że homoseksualizm to grzech, oraz wyroki w strawie Alicji Tysiąc, gdy sąd określa jaką religią jest chrześcijaństwo i w związku z tym jak chrześcijanie mają się wypowiadać, a jak nie. Jest to kuriozum. Może niedługo nauczanie własnych dzieci co jest grzechem a co nie, może być uznane za przestępstwo przeciw np. tolerancji i grozić odebraniem dzieci.
filozof grecki

Skoro ma być bez linków, to ja tylko zasygnalizuję kolejny przykład z serii bluźnierczych inicjatyw tym razem z grudnia 2009. Wystarczy wyszukać na YT "Song o krzyżach". Do obejrzenia tylko dla zainteresowanych, do jakiego stopnia można się w bluźnierstwach posunąć. Jeśli jednak ktoś nie chce zaśmiecać sobie głowy, to lepiej sobie darować i nie nabijać licznika idiotom, którzy tworzą takie produkcje. Niedawno była też na Blogpressie dyskusja o publicznym niszczeniu Biblii, w której wziąłem udział. Rzeczywiście zjawisko nie jest już tylko zauważalnym marginesem, oni chcą zatruć całe społeczeństwo. Ciężko z tym walczyć. Łatwo narazić się choćby na rutynowe zarzuty o zacofanie, ciemnogród czy narzucanie światopoglądu osobom niewierzącym. W opozycji stawiana jest otwartość na różne rodzaje wrażliwości estetycznej i tym podobne brednie. Stoję na stanowisku, że potrzeba szacunku dla świętości da się wyprowadzić naukowo z antropologii i historii ludzkiego gatunku. Podobnie jest ze wstydem przed publicznym obnażaniem się, niechęcią do epatowania sprawami organów płciowych. Ekscesy tzw. środowisk postępowych (feministki, geje, lewica), o których wspomina Pani Irena, stają się igraniem z naturą w tym momencie, w którym tym środowiskom udaje się znacząco wpływać na świadomość całego społeczeństwa. Zdaje się, że z tą alarmową sytuacją mamy już do czynienia. Pisząc o źródłach antropologicznych, bynajmniej nie neguję podstawowego znaczenia duchowości jako takiej, a szczególnie najdoskonalszej jej formy jaką jest wiara w jedynego Boga oraz w Jezusa, który poświęcił się za nasze grzechy. Zwracam tylko uwagę, że działania "środowisk postępowych" dają się krytykować z różnych punktów widzenia. Natomiast uleganie "postępowej" argumentacji, tej pseudofilozofii, nie jest przejawem oświecenia, jak chcą jej rzecznicy, tylko zaślepienia. Bóg objawia się między innymi w doskonałości Wszechświata i natury. Oni zaś działają sprzecznie z naturą.
Ewikron

co by to było, gdyby jakaś "genialna artystka" wkomponowała genitalia męskie w gwiazdę Dawida. Ciekawe że ŻADEN "artysta" nie zrobi instalacji z Gwiazdą Dawida w Gównie. Trzeba nad tym pomyśleć ,) Tylko kto odważy się wystawić?? Oto jak niewielki narodek trzyma w szachu potężny(?) Zachód i świat. Uczmy się. Pozdrawiam serdecznie
filozof grecki

Wiem, że to co napisałaś to tylko przykład, ale dajmy spokój. Niech oni odprawiają swoje obrzędy, a my po chrześcijańsku będziemy to szanować. Ale niech zostawią w spokoju nasz styl życia. Nawet niech mają w naszym kraju ten swój dziennik GW, skoro byli tak cwani, by przywłaszczyć sobie sukces Solidarności - bo to powinien być dziennik Solidarności. Trudno. Tylko niech w tym dzienniku już przestaną nas szkalować, oszukiwać i manipulować nami.