FATALNE BŁĘDY PIS - KRYTYKA FELIETONU MARZENY NYKIEL

Przez michael , 14/01/2019 [12:05]

*

Totalsi, wsparci przez media, przekują każdą sprawę w polityczny konflikt [link]. Tak pisze Marzena Nykiel i ma świętą rację. Wytworzył się nawet pewien bardzo paskudny stereotyp, również bardzo efektywnie eksploatowany przez totalitarną opozycję. Mianowicie mówi się o popełnionych przez PiS błędach, które stały się przyczyną wielu konfliktów. To także jest nieprawda.    Wszystkie konflikty ostatnich lat nie są spowodowane przez PiS, a nieomal każdy z nich inicjowany jest albo na podstawie sfałszowanego pretekstu, albo wręcz na podstawie oszczerstwa, które jest rozgrywane w sposób przypominający dokładnie przygotowaną grę operacyjną wrogich Polsce służb specjalnych. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Rzeczywiście - totalitarna opozycja "każdą sprawę przekuje w polityczny konflikt", ale szczególnie zajadle atakuje wtedy, gdy skutki tego ataku są ekstremalnie szkodliwe dla Polski. I nie chodzi tylko o szkody wizerunkowe, chodzi przede wszystkim o spowodowanie jak najpoważniejszych strat gospodarczych, infrastrukturalnych i politycznych. Chodzi o zablokowanie zdarzeń, które mogą być korzystne dla polskiej racji stanu, zniszczenie zjawisk, które mogą być pożyteczne dla polskiej gospodarki, albo nawet "tylko" dla interesów lokalnych.    Jest to realne działanie na szkodę wszelkich polskich interesów, działanie które stało się przez ostatnie lata przyczyną konkretnych strat, które mogą być skatalogowane i zmierzone, a które, jak do tej pory, nie są rozliczone. Podam jeden tylko przykład i tylko po to, by zilustrować mechanizm działania w zamiarze spowodowania zniszczeń albo konkretnych strat.  Sprawa dzików. Jest oczywiste, że odstrzał dzików jest metodą ograniczenia rozwoju wirusowego pomoru świń (ASF). Powstrzymanie tej akcji może stać się przyczyną likwidacji produkcji wieprzowiny w Polsce, co oznacza kilkanaście miliardów złotych strat materialnych... oraz innych bardzo poważnych strat niematerialnych. A więc celem ataku jest powstrzymanie tej akcji.   Realne działanie na szkodę polskich interesów nie zaczęło się jesienią 2015 roku po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę, ale trwa przeciwko polskiej racji stanu i polskim interesom gospodarczym nieprzerwanie od wielu lat i przejawia się w formie: 
  • decyzji politycznych i aktów prawnych administracji rządowej oraz w wyniku konkretnych zaniechań w czasie, gdy władzę sprawowała aktualna totalitarna opozycja.
  • przemysłu pogardy i walki z władzą, gdy władza działa w polskim interesie. To jest Polocaust.
Mamy więc do czynienia z systematyczną i konsekwentnie prowadzoną dywersją przeciwko wszelkim polskim interesom, trwającą nieprzerwanie od 1988 roku i jeszcze dawniej.  Dlaczego więc podaję datę 1988?   Przecież może to być data pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku, ale wtedy także nie był to początek antypolskiej kampanii. Wystarczy wspomnieć wcześniejszą działalność Nikołaja Riepnina... I nie tylko Rosja prowadzi tę wojnę.  Pisałem dzisiejszy felieton bez związku i bez wiedzy o zamachu na Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i jego późniejszej śmierci. Proszę więc o zachowania powagi i szacunku wobec ostateczności faktu. Niech spoczywa w spokoju. R.I.P.   Treść mojego dzisiejszego felietonu wiąże się jednak merytorycznie z dzisiejsza zbrodnią. Po prostu, "totalitarna opozycja, wsparta przez media, przekuje każdą sprawę w polityczny konflikt." Proszę więc o włączenie cywilizacyjnych hamulców dobrego wychowania i przyzwoitości, proszę o zachowanie godnej postawy i szacunku do powagi zdarzenia. Proszę o szacunek i godność. Proszę o etyczne zachowanie. I powiem szczerze.
Nie jestem dobrej myśli.  Widzę, że Polacy stają na wysokości zadania, potrafią okazać miłosierdzie, szacunek i zrozumienie. Potrafią zachować się jak trzeba. W ciągu ostatniej doby stacje krwiodawstwa zebrały ponad 500 litrów krwi. Widzą spokój, widzę szacunek i modlitwę. Widzę dobrą wolę. Widzę szlachetną odpowiedź na prośbę rodziny zmarłego o spokój i nie wykorzystywanie tej tragedii do celów politycznych.   Nie jestem dobrej myśli, gdy patrzę na niektórych ludzi polityki i mediów, którzy nie znaja granic.  

Im bardziej pętla zaciska się, im prawda bliższa, tym bardziej agresywna i nienawistna jest propaganda komunistycznego kłamstwa. 

* * *

następny - poprzedni

Domyślny avatar

fritz

6 years 9 months temu

Rowniez na prawicy, czy prawicowych zasiedzialych, znaczy splesnialych mediach, wkraczaja stwierdzenia w rodzaju "obydwie strony stosuja te same metody (prowadza wojne polsko-polska, etc)" (celuje w tym szczegolnie wPolityce Karnowskich) co jest tak samo prawdziwe jest stwierdzenie, ze Polacy na rowni z Niemcami mordowali zydow. A taka kampanie prowadza polakozercy ktorzy przypadkiem so rowniez pis-zercami na calym swiecie. Katastrofa medialnej polityki PiS nie polega przede wszystkim na braku repolonizacji tylko na celowej blokadzie i sabotazu powstawania polskich mediow, blokowania dostepu do pasm radiowych i telewizyjnych. PiS celowo i swiadomie zakladal kaganiec na polskie media. W ten sposob rownie celowo wspomagal antypolskie media niemieckie czy tez zydowskie. Dlatego narod tylko dzieki niezwyklej odpornosci nie zostal do konca oglupiony.