Dożywocie, bez prawa do przedterminowego warunkowego zwolnienia. Uważam, że bez względu na istniejący w Polsce porządek prawny, sędziowie KRS, uczestniczący w wydaniu decyzji o wyrażeniu sprzeciwu przeciwko powołaniu 265 asesorów sądowych popełnili takią zbrodnię.
*Post Scriptum:
Znaczna gromada zatrudnionych w KRS, a także wielu innych polityków, prawników i dziennikarzy udaje osoby mądre i opiniotwórcze, choć wcale nie jest twórcza, a wręcz przeciwnie - nie dość, że nie ogarnia rzeczywistości, to nawet nie jest w stanie być odtwórcza i fatalnie brakuje tej gromadzie poczucia humoru. I właśnie ten brak poczucia humoru jest czymś niesamowicie ponurym. Niezdolność odtwórcza jest dość często spotykanym zjawiskiem u osób, które tak dalece nie pojmują rzeczywistości o której się wypowiadają, że nie ogarniając i nie rozumiejąc - opowiadają bzdury. Melchior Wańkowicz mówił o takich osobach, że "nie mają pojęcia o wyobrażeniu". Irytujące jest to, że właśnie ta gromada ludzi nie mających pojęcia o wyobrażeniu przeważnie zajmuje sie nauką, posługuje się profesorskimi tytułami, rzadziej są to generałowie, częściej są to sędziowie i prawnicy albo są to gadąjące w różnych telewizjach głowy. Niedługo w Polsce wstyd będzie być profesorem albo redaktorem.
Niezwykle krzywdząca, niesprawiedliwa i bezprawna decyzja KRS
Odnosząc się do medialnych wypowiedzi rzecznika KRS dyrektor Małgorzata Manowska stwierdziła, że wynikało z nich, iż „zasadniczą przyczyną wyrażenia sprzeciwu wobec aplikantów było niespełnienie przesłanki ustawowej”. Ta przesłanka ustawowa to zdolność ze względu na stan zdrowia do pełnienia obowiązków sędziego. I wbrew temu, co twierdzi KRS, aplikanci złożyli zaświadczenia o stanie zdrowia i te zaświadczenia nie straciły na swojej aktualności. KRS pominęła bowiem, że ci aplikanci składali zaświadczenia lekarskie jeszcze pod rządami ustawy, która obowiązywała do sierpnia 2015 r. i z żadnego przepisu nie wynika, by te zaświadczenia straciły na aktualności. Wprost przeciwnie - z przepisów tej ustawy, według której oni byli przedstawiani KRS wynika, że aplikant nie miał obowiązku złożenia drugiego dodatkowego zaświadczenia lekarskiegoPonadto pani Małgorzata Malanowska oświadczyła, co następuje:Nawet jeżeli KRS miała jakieś wątpliwości, co do aktualności zaświadczeń lekarskich, czy co do braku jakichś innych dokumentów, to zgodnie z ustawą o KRS miała obowiązek zwrócić się do kandydatów o uzupełnienie tych dokumentów, oczywiście o ile takich dokumentów brakowało.Czyli w sposób analogiczny do dyspozycji artykułu 64 § 2 KPA. Proponuję uważne zapoznanie się ze wszystkimi argumentami pani Magdaleny Malanowskiej, z której to opinii wynika, że żadna przesłanka sprzeciwu, o którym komunikuje KRS nie okazuje się być prawdziwa. [link]
Konieczny wariant turecki.