Bolszewia akademicka po 30 latach

Przez Józef Wieczorek , 08/10/2017 [16:47]
Domyślny avatar

Zajął Pan ogromną część cyberprzestrzeni - szczególnie krakowskiej, pańska działalność na polu upowszechnienia i historycznego utrwalenia ważnych wydarzeń o patriotycznym charakterze - jest bezcenna i na pewno przyszłe pokolenia będą wdzięczne, że był ktoś,kto udokumentował rzeczy ulotne - jak np. uroczystości związane z odsłanianiem kolejnych pomników narodowych bohaterów walki o wyzwolenie spod brunatnego i czerwonego jarzma. A przecież jest Pan "tylko" zdolnym geologiem, nie zawodowym reporterem, czy historykiem; pańskie filmy mówią więcej niż bezpośrednie wrażenia uczestnika takich przykładowych uroczystości. W tej mierze - mógłbym porównać Pana do "Pana Paska" - wielkiego rębajły, który pod dowództwem hetmana Czarnieckigo sprawiał srogie baty Szwedom (i nie tylko), a zasłynął jako autor unikalnych pamiętników. Kiedy ministrem nauki i szkolnictwa wyższego w randze wicepremiera został krakowianin - J. Gowin - napisałem do niego list w Pańskiej sprawie - przypomniałem mu, że nawet uczestniczył kilka razy w uroczystościach w krakowskim Parku im. Jordana i zapewne widział zapracowanego reportażystę na zwyżce i rozstawiającego kamery - właśnie Pana, Panie doktorze. Nie doczekałem się odpowiedzi - prawdopodobnie dlatego, że naiwnie skierowałem list na adres ministerstwa, nie na adres samego ministra. (Stara kanclerska kamaryla wie doskonale, co należy robić z takimi pismami...) Pozdrawiam