Pieśni internowanych i więzionych

Przez Józef Wieczorek , 20/12/2016 [15:58]
Domyślny avatar

Wiele z tych piosenek Nagrywalismy na tasmy magnetofonowe pojedynczo w obozie Nowy Lupkow.Byla nas grupa internowanych za zwyczaj 6-8 osob. Po jakims czasie piosenki te dostaly sie do Radia Wolna Eropa i tak moglismy sami siebie posluchac jak spiewamy. Do ciekawszych momentow w Lupkowie zaliczam jedna z rocznic 13 grudnia kiedy wywalilismy kraty w oknie i poprzez to okno wiekszosc internowanych wyszla na plac 12-sta w nocy gdzie ustawieni w szeregu spiewalismy tak patriotyczne jak i internowanych piosenki. Caly Oboz byl otoczony milicja i oswietlony bardzo jaskrawo. Innym razem wykradlismy dwa owczarki niemiecki z tak zwanego pasa smierci. Pamietam jak klawisze prosili aby oddac im te psy. Posiadalismy wlasny radiowezel ktory po podlaczeniu do lini glosnikowej byl slyszany na 3-ch blokach , 2-wa z internowanymi a trzeci z regularnymi wiezniami. Ubecja szalala z wscieklosci. Natomiast do ciekawszych momentow w Rzeszow Zaleze po wywaleniu kilku dziur w scianach pomiedzy celami zostalismy ponownie przewiezieni do Lupkowa. bylo jeszcze kilka ciekawch wydarzen ale nichce zanudzac.