Rokoszanie chcą wojny domowej?

Przez Slavus , 17/12/2016 [22:39]
Melduję, że odrobiłem zaległości i wysłuchałem relacji z posiedzenia Parlamentu Europejskiego w sprawie tresowania Polski oraz z kilku źródeł TV w sprawie wydarzeń sejmowych. Po pierwsze, w PE znakomicie przemawiał prof. Ryszard Legutko (ukłony) i kompletna niewiedza na temat Polski wśród europosłanek lewicowych (feministek). Po drugie, działania i histeria opozycji sejmowej w Polsce jest żenująca - oni na siłę chcą stworzyć jakąś prowokację. Strona rządowa też idzie w zacietrzewienie - kompletnie niepotrzebne. Obserwuję to ze spokojem, bo znam się na historii, m.in.: rokoszach, targowicach i innych konfederacjach :) Najrozsądniej z klubów opozycyjnych zachowali się PSL i Ruch Kukiz15. Tak sobie myślę, czy oni w tym KOD- Nowoczesnej - PO- SLD nie zdają sobie sprawy, że jak obalą PiS to władzę obejmie endecja - narodowcy? Natomiast w sprawie wypowiedzi mec. Romana Giertycha, że poleje się krew na ulicach, uważam, że powinien ważyć słowa, bo nie sądzę, aby na ulicach polskich miast emeryci PZPR z europejskimi zaprzańcami wytrzymali starcie z patriotyczną młodzieżą...Wszakże tej młodzieży nie zostawią bez wsparcia starsi patrioci, w tym tacy co potrafią posługiwać się orężem... Dla tych, którzy liczą na kontrolowana wojnę domową, polskie majdany itp. proponuję zapoznać się z casusem Jerzego Sebastiana Lubomirskiego, przywódcy rokoszu z 1666 roku. Lubomirskiego po wyrżnięciu 4 tysięcy wojsk królewskich zżarło sumienie - zdechł w Wiedniu po roku, mając świadomość, że zablokował reformy ustrojowe, osłabił Rzeczpospolitą i wzmocnił Rosję oraz Turcję.
Tubylczy

wie, że dla niej kolejne trzy lata PiS, to czas po którym mogła by przestać się kompletnie liczyć w polskiej polityce, dlatego atakuje teraz, z wyprzedzeniem, dla nich jest to walka o wszystko, o przetrwanie, o utrzymanie wpływów, pozycji, nie cofną się, a wręcz przeciwnie będą coraz bardziej agresywni, dodatkowo został uaktywniony Tusk, co pokazuje, że faktycznie możemy zbliżać się do jakiegoś momentu przełomowego.