A najbardziej wkurza to, że 95% propagandy sukcesu robią im ofermy z naszej prawicowej strony. Ulegli lewackiej propagandzie i chrzanią o sukcesie lewicowej demonstracji. Gdzie kto widzi ten sukces, do jasnej Anielki? Jedynym ich sukcesem jest nasze głupie chlastanie dziobem!!!
To nie był żaden sukces - To była jedna wielka kompromitacja.
Kompletny blamaż, ufundowany bezczelnym kłamstwem na każdym poziomie.
Kłamstwo co do faktów - nie ma faktów przeciwko którym protestowali
Kłamstwo co do celów - ani oni - ani my nie mamy takich intencji o jakich wrzeszczą.
Kłamstwo chamstwa i poziomu tego łgarstwa. Czyste wulgarne buractwo.
Kompromitacja obyczajowa przez sprowadzenie ich protestu do poziomu starej rozdeptanej vaginy.
Marginalizacja idei, vaginalizacja kultury protestu.
Śmiechu wart, kompromitujący wygłup starych sfrustrowanych lampucer, obrzydliwych babsztyli.
Kompromitacja kobiecości, triumf zawistnego egoizmu.
Jaki sukinsyn, jaki zdemoralizowany do szpiku kości sutener reżyserował ten żałosny spektakl?
Gdzie Wasz honor, gdzie Wasza babska przyzwoitość?
Jak wam nie wstyd.
I wreszcie, gdzie te tłumy?
Nawet stara ciota Frekwencja Was zdradziła.
Ta notka, co jest wyżej to jest szkic, konspekt, z którym należałoby pójść do fachowego reklamiarza, który w mig umiałby przenicować ten lipny sukces propagandy zasuszonych cipek na hańbiącą kompromitację.
Niegodziwe państwo, niegodziwa polityka
Takie zakłamane łajdactwo już nie jest środkiem walki politycznej, jest zbrodnią, za którą powinni odpowiedzieć ludzie, którzy są jej inicjatorami i reżyserami.
To jest taka sama zbrodnia jak ludobójstwo, zbrodnia za którą powinni odpowiadać karnie nie tylko łajdacy, którzy są jej bezpośrednimi wykonawcami, na tych samych zasadach jak odpowiedzialni powinni być żołnierze i dowódcy SS-Einsatzgruppe, którzy 10 lipca 1941 roku mordowali w Jedwabnem. Ale na takich samych zasadach jak niemieccy zbrodniarze wojenni odpowiedzieli przed sądem w Norymberdze, powinni odpowiedzieć przed sądem karnym polityczni inicjatorzy, którzy doprowadzają do tak okrutnie łajdackich zachowań.
Za sprawstwo polityczne zbrodni ludobójstwa w Norymberdze odpowiedzieli politycy, tak i za zbrodnię państwobójstwa powinni odpowiadać karnie jej polityczni sprawcy. Obie zbrodnie wyzwalają identycznie taki sam ładunek łajdactwa zbrodniczej nienawiści i pogardy, a jej polityczni sprawcy powinni odpowiedzieć karnie na tych samych zasadach. Zbrodnia politycznych siewców nienawiści demoralizującej państwa i narody nie może pozostać bez kary .