Znalazłem dyskusję w audycji "Starcie Cywilizacji" u redaktora Terlikowskiego w telewizji Republika o godzinie 9:15 w sobotę 24 września 2016. Dzisiejszym tematem jest skonsolidowany atak na nasz język, sposób myślenia oraz... zredefiniowanie pojęcia miłości... Napaść, nawet na polskich ortodoksyjnych Żydów ...
No właśnie. I prawie równocześnie tekst "KOR, PLAGIAT, rabin Ziemba, Polskie G., Wisłocka czyli Agora dziś i jutro?" o głębszym mechanizmie tego ataku realizowanego przez sitwę staliniąt. Dwa kamyki tej samej układanki. Jesteśmy poddani ciśnieniu wielkiego, zorganizowanego projektu inżynierii społecznej o globalnym zasięgu. ("Takie sobie notatki" pink panther http://bobry7.salon24.pl/728975
Mechanizm tego projektu dość dokładnie odpowiada zbrodni państwobójstwa, (statecide), wyczerpując moje wyobrażenie o znamionach tego przestępstwa. Problem polega już tylko na dostateczne mocnej pracy nad porządnym zdefiniowaniu tej zbrodni i nie mniej starannej dokumentacji tego zjawiska. Zapewne nie jest zbiegiem okoliczności zauważony przez pink panther bardzo znamienny fakt zaangażowania w tę akcję polskich staliniąt.
Moim zdaniem nie jest to ani zbieg okoliczności, ani przypadek. Teoretycy dyskutujący u red. Terlikowskiego szukają źródeł tego ataku w światowym businessie, tworzącym sobie "idealnego klienta". Innym podejrzanym jest np memoriał Henry Kissingera z 1974 roku o zagrożeniu populacyjnym. Noo...
Mocno wspierałbym hipotezę staliniąt jako pierwotnego źródła tej zarazy. Moim zdaniem jest to nie tylko historyczne źródło, ale i całkowicie współczesny motor tej globalnej akcji. Wystarczy przypomnieć sobie światowy cel rewolucji komunistycznej i późniejsze globalne ciśnienie idei Lwa Trockiego, zasięg wpływów szkoły frankfurckiej.
A całkiem niedawna pielgrzymka przywódców Unii Europejskiej do świątyni Manifestu z Ventotene też jest argumentem nie do pogardzenia.
"STATECIDE i GENOCIDE" http://blogmedia24.pl/node/75870
"STATECIDE" (PAŃSTWOBÓJSTWO) http://blogmedia24.pl/node/75862
Nieznane "wartości europejskie" http://blogpress.pl/node/22783 (o Manifeście z Ventotene)
Żadne państwo...
"Żadne państwo nie może ustawiać na równi interesu własnego narodu i narodu obcego". Chrześcijaństwo a islam: obawy i zagrożenia"
http://blogpress.pl/node/23101
Ks. prałat Józef Maj, prof. Anna Cegiełła (filolog i etyk słowa) i dr Bartłomiej Zdaniuk (politolog) byli uczestnikami drugiej debaty poświęconej współczesnemu konfliktowi świata chrześcijańskiego i islamskiego. Dyskusję na warszawskim Bemowie, która odbyła się 5 września, zorganizowała Akcja Katolicka oraz Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza.
* * *
Jeśli mogę coś do tej dyskusji dodać, to tylko jedno. Masowy import uciekinierów, imigrantów a nawet islamskich żołnierzy nie jest ani niemieckim błędem ani ideologicznym uporem, wynikającym z lewackiego fanatyzmu elit Unii Europejskiej... Nie. Tak nie jest.
To nawet nie jest konflikt pomiędzy chrześcijaństwem a islamem.
A jeśli nawet ten konflikt już jest, to islamski najazd na Europę został sprowokowany z zimnym wyrachowaniem właśnie po to, aby go wywołać, aby przenieść zarzewia nienawiści religijnej do wnętrza Europy.
Tak działa mechanizm statecide.
Ktoś sieje wiatr, by zebrać burzę.