"Zięć byłego prezydenta zatrzymany przez CBA"

Przez Janko Walski , 24/08/2015 [11:32]

Taką wiadomość wrocławskie radio RAM uznało za najważniejszą dzisiaj (serwis z g. 9.00), obok jak zwykle dyżurnego o tej porze roku tematu szkolnego. Tylko dwa przekazy zawierał krótki serwis tego muzycznego radia ("dobra muzyka"). Jedną z dwóch uznanych przez redaktorów radia za najważniejsze informacji, która musiała ich zdaniem pojawić się w tak krótkim serwisie był właśnie przekaz zatytułowany jak wyżej. Gdyby rozpisano konkurs na ilość manipulacji w jednym zdaniu ten przekaz miałby duże szanse. No bo zięć zięciem już od dawna nie jest, prezydent nie jest byłym tylko ś.p., wiadomość robi wrażenie sensacji, a sensacją nie jest, bo nie może być sensacją "sensacja" pojawiająca się regularnie od 5 lat w odstępach kwartalnych, a na blogowiskach lemingów obecna non-stop. Wiadomość w umysłach odbiorców automatycznie przenosi negatywne odczucia na córkę ś.p. Lecha Kaczyńskiego, na Jarosława Kaczyńskiego i całe środowisko Prawa i Sprawiedliwości i o to w tej manipulacji chodzi.

Ponadto można wymienić setkę ważniejszych wiadomości od tego stale odsmażanego przez UBekistan kotleta. Redaktorzy radia RAM uznali za niewartą wspomnienia m. in. pierwszą wizytę zagraniczną prezydenta Andrzeja Dudy, która zarówno w wymiarze symbolicznym jak i realnych działań jest bardzo ważnym zwrotem w polityce międzynarodowej Polski, powrotem do polityki podmiotowej prowadzonej mimo obstrukcji UBeklistanu przez profesora Lecha Kaczyńskiego. Ubekistan wie, że jakby przekazu dotyczącego wizyty nie poskręcać to i tak odbiór będzie pozytywny, dlatego tego tematu w mediach nie ma, albo jest gdzieś upychany na dalszym planie.

Oczywiście takie radia RAM są małymi tylko trybikami w całej maszynerii UBekistanu, ale bardzo skutecznymi: to taki "surrounding" domykający przekaz  główny, przekaz od niechcenia ("bo taka jest ramówka") podawany przez sympatycznych prowadzących, którzy demonstrują zdradzający obiektywizm dystans do tego co odczytują.  90% populacji nie interesuje się wszak polityką (ok) i to do niej trafiają przekazy mediów aktywnych głównie w (pop)kulturze, sporcie, dotyczących ogólnie życia, rodziny, relacji, subkultur, hobby itp. Później widzimy, że mamy wokół osobników "zupełnie nieinteresujących się polityką", którzy szczerze nienawidzą np. Macierewicza. Pytanie dlaczego nienawidzą wywołuje u nich agresję...

Gdyby trafił na dzisiejsze przekazy Marsjanin to byłby przekonany, że nie ma ważnieszego wydarzenia w Polsce i na świecie:


"Marcin Dubieniecki zatrzymany przez CBA" - Fakty w RMF FM
"Były zięć prezydenta L. Kaczyńskiego Marcin D. zatrzymany" - www.tvp.info
"Marcin D. zatrzymany w Trójmieście przez CBA" -  www.dziennikbaltycki.pl
"Mąż Kaczyńskiej zatrzymany przez CBA!" - Fakt.pl
"Zięć Lecha Kaczyńskiego aresztowany." - Bankier.pl
"Marcin D. zatrzymany przez CBA" - Polityka.pl
"Krakowscy śledczy na tropie wielkiej afery. Zatrzymany m.in. znany adwokat Marcin D." - www.radiokrakow.pl
"Marcin Dubieniecki zatrzymany przez CBA" - wiadomosci.gazeta.pl, interia.pl, wyborcza.pl, polska.newsweek.pl
"Były zięć prezydenta zatrzymany" - www.rp.pl
"Zięć byłego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego, zatrzymany w Trójmieście przez CBA" - www.expressilustrowany.pl
itd., itd.


Na koniec ciekawostka: próżno szukać tej wiadomości na stronie internetowej radia RAM. Puścili w eter i żadnych śladów. Czyżby byli świadomi manipulacji, a nie tylko bezmyślnie powtarzali za innymi? Jest to prawdopodobne. Radio RAM powstało z rozpadu peerelowskiego radia lokalnego. Ludzie "wzięli sprawy w swoje ręce". Jacy ludzie? A no ci starannie dobrani przez reżim Jaruzelskiego po czystkach w mediach w stanie wojennym... Ci wcześniej starannie dobierani okazali się nieszczelni - przepuszczali tu i ówdzie  prawdę.

Jan Kalemba

Powinowaci, ale i krewni Jarosławowi Kaczyńskiemy nie za bardzo się udali.
Domyślny avatar

Powtórzę więc odpowiedź. Przepraszam, że pytam, ma Pan córkę? Przeżył Pan okres gdy miała 15-25 lat? Pamięta Pan historię ś.p. senatora Kerna? Chodzi mi o to, że bywa, że rodzic w którymś momencie traci wpływ na swoje dziecko, także w kochających się rodzinach. Wiele zależy od charakteru dziecka i... przypadku. Jak wchodzi w świat różne prądy mogą ponieść, wobec których jesteśmy bezradni. Nie zawsze, ale często tak bywa. Ale później, jeśli rodzina nie była toksyczna to wszystko co dobre wraca z nawiązką.
Joanna

Joanna

10 years 1 month temu

Marcin D. zgodził się na pokazanie swojego wizerunku i publikację nazwiska, bo przecież chyba nie dlatego, że jest - jak twierdzi jego adwokat - niewinny...Tylko jedna motywacja wydaje mi się uzasadniona z punktu widzenia Marcina D. jako oskarżonego. Próba skompromitowania całej rodziny Kaczyńskich, w szczególności śp.prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a przy okazji partii, z której się wywodził, gdy został wybrany na najwyższy urząd w państwie. Zięć śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego kryminalistą! Czyż nie taki był przekaz medialny w ostatnich dniach?! Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu...