Tytuł neutralny

Przez Janko Walski , 17/05/2014 [12:01]

Bardzo dziękuję Szanownej Administracji s24 za list przesłany na moją skrzynkę na s24 następującej treści:

Szanowny Panie.

wpisy ukryliśmy ze względu na tytuł nacechowany dwuznacznie. Jeżeli zmieni Pan tytuł na neutralny i poinformuje nas o tym, notka zostanie odkryta.

Administracja salon24.pl

Pozwoliłem sobie go upublicznić, gdyż nie narusza sfery prywatnej i nie ma w nim prośby o zachowanie poufności. Czynię to w trosce o innych blogerów by nie byli zaskakiwani jak ja zniknięciem wpisów i spokojnie spodziewali się tego. Niestety, by skutecznie tę misję wypełnić, muszę przywołać inkryminowany tytuł. Brzmiał on (zakryjcie oczy wy o słabszych nerwach):

Oralny Tusk

Zniknęła także notka wyrażająca sprzeciw wobec usunięcia powyższej:

Oralny Tusk ocenzurowany

Bieżący wpis nie powinien budzić zastrzeżeń Szanownej Administracji, gdyż ma tytuł neutralny.

Wzruszyło mnie, że zechciała Szanowna Administracja z własnej niewymuszonej woli wyjawić powód usunięcia wpisu, choć nie musiała i nie ma w tym wyrażaniu wzruszenia cienia sarkazmu. Przeciwnie, za wielkie wyróżnienie uważam wydobycie wpisu z przepastnego zapewne kosza ingerencji koniecznych, by nie zamienić miejsca publicznego, jakim jest s24 w wychodek typu ONET, czy WYBORCZA. Taka postawa warta jest upublicznienia, co niniejszym czynię.

Nasamprzód, pragnę wyjaśnić, że doszło do nieporozumienia. "Oralny" znaczy ustny, słowny, niepisany. Przymiotnik ten określa sposób komunikacji. To bardzo stare słowo pochodzące od łacińskiego oralis (usta, otwarcie, twarz, wejście). Oczywiście, gdzieś od pięćdziesięciu lat upowszechniało się nowe znaczenie, ale pierwotne wciąż funkcjonuje także w naszym języku. Idąc za ciosem, należałoby przyjrzeć się również tekstom zawierającym inne słowa mogące źle kojarzyć się, jak na przykład słowo "język", zaczynając od nijakiego Reya Mikołaja wzywającego: niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. Nie wiadomo wszak co miał na myśli zbereźnik.

Tytuł być może jest "nacechowany dwuznacznie", ale tylko po stronie odbiorcy. Szanowna Administracja stanęła na straży myśli lęgnących się w głowach odbiorców! Ok, przyznam się, liczyłem na tę myślozbrodnię. Mamy tu więc do czynienia z podżeganiem do myślozbrodni z premedytacją.

Szczerze mówiąc, ucieszyłem się i za to jestem wdzięczny Szanownej Administracji, że powodem zniknięcia dwóch ostatnich notek nie było zwrócenie uwagi na:

- ponad 2000 afer PO, czyli średnio trzy afery tygodniowo, wśród których kilkadziesiąt takich, po każdej z których w NORMALNYM kraju sprawcy trafiliby z najdłuższymi wyrokami do więzień, a partia nie miałaby szans dalej istnieć. Zaiste Polska to nienormalność.

- to, że aferzyści wcześniej z SLD i PSL a w ostatnich latach z PO i PSL mogą spokojnie rządzić dzięki ekranowaniu przez media niemal w całości kontrolowane przez ludzi wyselekcjonowanych przez Urbana i Kiszczaka w stanie wojennym i ich mentalnych klonów.

- to, że Tusk nie mógł nie wiedzieć(liczył, że odpowiedź nadejdzie dopiero po wyborach?!), że jego propozycja "unii energetycznej" zostanie odrzucona, jako sprzeczna z jednym z podstawowych kanonów istnienia wspólnoty - rozwojem rynku(nie wspominając o sprzecznych interesach w obrębie wspólnoty rozgrywanej od dawna przez Putina), o czym zakomunikował bez ogródek komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger:

"Dla UE gaz jest produktem, a nie bronią polityczną. Aby ograniczyć rosyjski monopol gazowy Unia musi położyć nacisk na rozwój infrastruktury (rozbudowa gazociągów) i ułatwieniach w transporcie gazu z jednego państwa UE do drugiego, czym spowoduje uregulowanie cen i uniemożliwi Rosji rozgrywanie poszczególnych krajów."

Jeśli rzeczywiście nie wiedział, że taka będzie odpowiedź, to bardzo źle świadczyłoby o kwalifikacjach rządzących. Żaden szef rządu nie pozwoliłby sobie na tak spektakularną kompromitację. Publiczne deklaracje tej rangi poprzedza w NORMALNYM kraju sondowanie i urabianie dyplomatyczne, oraz opracowanie planu działań alternatywnych.

-to, że w ciągu 7-u lat rządów PO doprowadziła do pogłębienia uzależnienia energetycznego od Rosji, torpedując skutecznie przygotowane przez poprzedników działania, które bezpieczeństwo energetyczne miały poprawić.

- to, że Smoleńsk, bezprecedensowa tragedia narodowa miesiąc po miesiącu od czterech lat co raz poważniej obciąża już całą formację, że Tusk i Komorowski mają tego pełną świadomość. Mają też świadomość, że szympansy Putina mogą uznać ich za zgrane karty, jeśli nie będą umieli, mimo potężnej machiny zaprzyjaźnionych mediów, utrzymać poparcia.

- to, że ostatnia oralna aktywność Tuska i Komorowskiego w sprawie Ukrainy, niezależności energetycznej, Wojska Polskiego, zastąpienie "budujmy mosty" czystą polityką (polityka - działanie dla dobra wspólnoty, w tym wypadku państwa)z przejęciem haseł Prawa i Sprawiedliwości, także tego o silnej i bezpiecznej Polsce, patriotyzm na pokaz i manifestowanie przynależności do wspólnoty chrześcijańskiej ma jeden, dla każdego czytelny wobec zbliżających się wyborów cel, jeśli tylko zastanowi się.To, że oczywista rozbieżność tej mistyfikacji z działaniami (reset, czekoladowy orzeł, ciepła woda w kranie, niszczenie wszystkiego z czego jako Naród być możemy dumni,co ma jakąś wartość, przegonienie modlących się na Krakowskim Przedmieściu) obraża ich wyborców, świadczy o pogardzie mnie mniejszej niż Urbana do swoich czytelników.

- to że cała ta aktywność spełnia dość istotny warunek z punktu widzenia szympansów Putina: nie przekłada się, a ściślej, nie może przełożyć się, jak przywołana propozycja ujednolicenia cen na surowce energetyczne, na realne działania. Oralny duet Tuska i Komorowskiego, a właściwie tercet (egzotyczny), bo jeszcze tweety Sikorskiego należałoby przywołać, jest tym donośniejszy im mniejsze szanse spełnienia, z powodów rzecz jasna "obiektywnych". Rozgęganie tercetu po aneksji Krymu służyło jedynie klajstrowaniu wywołanych Smoleńskiem dziur w wizerunku, bo z góry było wiadomo, że sankcji żadnych nie będzie. Nie zdziwiłbym się, gdyby kiedyś wyciekło, że instrukcje protestu przeciwko Putinowi przesłał tym tłukom Putin. Nic nowego, manifest Związkowi Patriotów Polskich napisał przecież Stalin

Pies Baskervillów

Ja się dziwię,że Pan się dziwi. Parę ładnych lat temu,na S24 brylował niejaki Amstern,wściekły przesiedleniec,który gloryfikował Hupkę,Czaję,Steinbach,i co? Janke tego nie czytał? Tego gnojka nie blokowano,mimo że jego teksty były wyraźnie antypolskie. Zabrakło by miejsca,aby wymienić innych kundli,piszących tam. Tam się nie pisze, proszę Pana,szkoda klawiatury.
Domyślny avatar

Namawiam do obecności nie tylko na s24, ale także, a może przede wszystkim na onecie, wp.pl, interii.Tam trafia sto-tysiąckrotnie więcej osób niż na takim portalu jak ten, niczego mu nie ujmując. Praprzyczyną nieszczęść, które dotykają naszego biednego kraju są przeniesione z PRLu media wraz z ubeckimi standardami. Trzeba to przerwać. Pojedynczy człowiek nic nie zdziała, ale wspólne nękanie oszustów może coś dać. Z satysfakcją obserwuję coraz więcej szermierzy wolnego słowa na tych portalach. Ukłony, JW
Pies Baskervillów

Przykro mi,ale nie ma ludzi zdezorientowanych,są sługusy,albo głupcy. Ani z jednymi,ani z drugimi nie ma Pan szans,ba wmówią Panu że auto ma kwadratowe koła,to są ludzie odporni na argumenty. Szermierka na słowa,praktycznie sprowadza się do kpiny,opluwania,i sam mam watpliwości czy powinienem w tym uczestniczyć? Póki co,obrazek,ich bardziej wscieka,ale to nic w zasadzie nie zmienia. Mnie przestaje to bawić,hołota góruje,wkrótce będzie jak na Ukrainie,a może i gorzej,takie są niestety realia:) Pozdrawiam i życzę wytrwałości,ja już jej nie mam:)
Domyślny avatar

Jedna, która niszczy wspólnotę i odpowiada za utratę jej zinstytucjonalizowanych form, aktywizuje się, gdy jest dobrze. Druga, spychana na margines, gdy jest dobrze, pokazuje swoją wielkość, oddanie i heroizm, gdy sytuacja jest beznadziejna i gdy pierwsza grupa praktycznie nie daje znaków życia. Tę pierwszą grupę tworzą ludzie (i) z głupoty, po 89 roku to Kukiz, Lepper, JKM (człowiek o inicjałach pozwalających dać upust irytacji) Wrzodak, Wipler, Huskowski, Ziobro, Gowin, narodowcy w znacznej części itd, itd. (ii) za pieniądze i wpływy (nie będę podawał nazwisk bo dzisiaj to niemal całe PO i PSL) (iii) z powodu wad charakteru skutkujących uwikłaniami bez wyjścia (Tusk, Sikorski, Komorowski, niestety Piesiewicz, i inni) (iv) z dowolnego zestawu z powyższych trzech powodów i dodatkowo pozostający na żołdzie rosyjskich służb. Wymienione grupy tworzą Targowicę w proporcji 1000:100:10:1. Oznacza to, że jej siłą jest jednak głupota. Bez głupoty nie byłoby jej. Gdyby udało się zlikwidować pierwszą grupę, zniknęłaby i druga, bo ta druga jest tam gdzie większość. Czyli kośćcem Targowicy jest zaledwie 1% jej składu! Skąd się bierze głupota? W 99% to wynik socjotechniki, a ta bez mediów nie miałaby takiej siły. Wniosek: musimy znaleźć sposób na neutralizację toksycznych mediów. Pozdrawiam, JW
Pies Baskervillów

Proszę tylko popatrzeć na ten spot wyborczy(wstrzymać odruchy wymiotne)i powiedzieć mi skąd sie takie szumowiny znajdują na szczycie polityki w tak dużym,umęczonym kraju? Te miny debilne,te ruchy psychopatyczne,to temat dla psychiatry,ale nie dla normalnego człowieka,mój Boże jak zpsiał ten kraj..
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 5 months temu

Czy to jest spot wyborczy propagujacy homozwiazki? Widac,ze Palikot i Kalisz pedaluja razem.
Pies Baskervillów

To jest spot propagujący debilizm polityczny,ohydny,przeklęty dla Polski. Te karykatury ludzkie,powinny siedzieć w więzieniu,za obrazę Polski,zresztą ta szumowina z prawej,już sie odgrażała,że powinno nas się sadzać do więzień. Tfu....