Chciałbym w tym miejscu choć w kilku zdaniach podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami z przebiegu trwających w Krakowie na Wawelu uroczystości z okazji ważnego dla każdego Patrioty i szczerze miłującego swą Ojczyznę - Polaka - Święta, czyli obchodzony 11 listopada Dzień Niepodległości...
Do Krakowa wybraliśmy się w trzy samochody , raptem kilkanaście osób. Mieliśmy przed sobą kilkaset kilometrów. Wybraliśmy autostradę A4 jako optymalną ale i najszybszą trasę wiodącą do celu . Nie przeczę , jechało się w miarę wygodnie , gdyby nie piekielne opłaty i to w kilku miejscach po drodze. Żeby było śmieszniej , z tego czego się dowiedziałem , wynika , iż ów dość krótki odcinek prowadzący z Katowic do Krakowa jest pod zarządem jakiegoś prywatnego zarządcy który na tak krótkim przecież odcinku ustawił aż dwie płatne bramki i aby je przekroczyć za każdym razem kasują aż ...po 9 PLN . Dla odmiany wcześniejszy odcinek prowadzący od Strzelec do Katowic jest pod opieką firmy państwowej stąd opłata wynosi tylko ..
.3.70 PLN !..
Z rachunku wynika , że za pokonanie owych
200 km tej prywatnej autostrady musieliśmy zabulić w sumie
aż 36 polskich zł...
Cóż z tego , że jakiś czas temu paru "niezadowolonych" użytkowników tej trasy - wywaliło kilka takich "bramek" w kosmos . Nawet przegrany przez Zarz. Autostrady proces sądowy jaki wytoczyło kilku niezgadzających się na tak wygórowane opłaty - haracze - kierowców , nie zrobiło na nich większego wrażenia ...Jak widać zarząd tego prywatnego odcinka autostrady ma to w ...b.głębokim poważaniu ...Łupią nadal każdego kto w swej nieświadomości zapuści się w tamte okolice.
Wspomniałem o tej sprawie m.in, po to , by przestrzec potencjalnych jeleni wybierających sie w przyszłości w tamte strony. Dziś bogatszy o to nowe doświadczenie wybrałbym trasę alternatywną , omijającą ten "niegościnny" zakątek Polski ,,,
Wracając zaś do sedna czyli obchodów święta Niepodległości należało by wspomnieć choć w kilku zdaniach o samym przebiegu tej wspaniałej uroczystości,,,
Oczywiście , nie uczestniczyliśmy w całości obchodów tego święta. Na Wawel dotarliśmy dopiero niemalże przed samą mszą św. w Katedrze Wawelskiej. W samej Katedrze dostojni goście z Węgier , czołówka "Prawa i Sprawiedliwości" z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele, licznie zgromadzone barwne poczty sztandarowe , niemalże z całej Polski . Katedra była wypełniona po brzegi , jedynie w kilku miejscach boczne nawy były luźniejsze.
Mszę św. celebrowało kilku duchownych w tym biskup prowadzący przewodnią celebrę ,,,
Homilia była poświęcona bohaterskiej postaci z czasów Księstwa Warszawskiego a był nią sam Książę Józef Poniatowski...a wszystko to w nawiązaniu do obchodzonego dziś święta .
Po uroczystości kościelnej , nieopodal murów zamkowych zgromadzony tłumnie lud krakowski a także cała reszta przyjezdnych powitało gromkimi oklaskami wspaniałe wystąpienie Premiera Jarosława Kaczyńskiego. Naprawdę , serce rosło z każdym następnym wypowiedzianym zdaniem. Bynajmniej nie plótł bzdur , w rodzaju taniej tandetnej kiełbasy wyborczej . To było wystąpienie jeśli można tak to ując , jedno z najlepszych jego wystąpień jakie miałem okazję kiedykolwiek usłyszeć ...Zresztą , warto się samemu przekonać wystarczy obejrzeć załączony materiał filmowy.
Nie mniejsze wrażenie zrobiło na mnie także i wystąpienie delegata z Węgier o dość trudnym nazwisku do wymówienia , dlatego nawet nie próbuję go zapisać...
Pamiętam jak nie mniej serdecznie przyjęto nas dwa lata wcześniej w Budapeszcie ...Ale o tym już jakiś czas temu pisałem,,,
Miało być kilka zdań toteż aby nie zanudzać pomniejszymi szczegółami, pozwolę sobie w tym miejscu właśnie zakończyć tą moją stosunkowo krótką relację ,,
Galeria zdjęć :
Delegacja parlamentarna Klubu "Prawo i Sprawiedliwość" ...
Poczty Sztandarowe ...
Nie zawiedli także i przemili goście z Węgier ...
Delegacja Klubu GP z Opola
"Andruch" z Opola
/
http://andruch.blogspot.com/
@Andruch
@Admin
Święto Niepodległości. Konferencja Polsko-Węgierska w Krakowie.
Andruch :) dzięki za relację i fotografie