Zdradowica

Przez tumry , 25/05/2013 [11:49]
Nad Polską zbierają się czarne chmury, skoro do akcji wkroczył ponownie przyjaciel naszego kraju Załganow Władimir Piotrowicz. Agenturze (P)lewów (O)szukańczych trzeba było prawie 6 lat rzetelnej i wytrwałej roboty, aby doprowadzić do restytucji dzieła wymierzonego w podstawy bezpieczeństwa Rzplitej. Teraz to afery z ponad wszelką wątpliwość czystymi jak łza Kwaśniewskim Aleksandrem, Oleksym Józefem (Olin), Kuną Andrzejem, Żaglem Aleksandrem, a także sprawami związanymi z Orlengate i Polmarckiem to niewinne igraszki. Na horyzoncie pojawiła się firma Inter Rao Jes oraz ponownie, jakżeby inaczej, znakomity i nieoceniony specjalista od Europy plus Olek, który w ramach podstawowego działania jakim jest dodawanie, pośpieszył ci na ratunek zagrożonej Ojczyźnie. Tymczasem trzymający rękę na pulsie wszechrzeczy Donald Donaldowicz Ksut, ogłosił ci decyzję o zabraniu się za ludzi we własnej partii, mających jeszcze resztki sumienia. Znów pachnie jak w "Nocnej zmianie", kolejnym bolesnym dla Polski policzeniem głosów. Na początek Paweł Bolesław Śarg zażądał jednak ujawnienia się tych, którzy zamierzają rzucić rękawicę genialnemu szefowi. Co więcej okazuje się, że przyśpieszeniu ma też ulec termin zjechania się oświeconych na konwentykl partyjny, na którym w stylu KPZS czy PZPR ma dojść do finału w postaci zaplanowanej wcześniej dintojry nieprawomyślnych. Z pewnością dojdzie do niezłych ekscesów. Aby to wszystko poszło gładko muszą być spełnione pewne warunki. Najważniejszym jest takie ogłupienie mainstreamowe, żeby tzw. przeciętniak zapomniał jak się nazywa. Przez to schemat zadziała nawet bez Schetyny Grzegorza Juliusza. W ten sposób odnowiona (P)ieczara (O)bskurna, dorzuci się kurna Olek, w wytwarzany przez samą siebie wir wydarzeń i to z wielką mocą. To co zostało dotąd oszczędzone zostanie wydane na pastwę. Gdyby dzisiaj żył Hieronim Bosch powstałoby inspirowane działalnością agenturalnej PO, największe jego malarskie osiągnięcie. Poczesne miejsce na tym obrazie zająłby niewątpliwie nasz znakomity przewyższający nawet Breżniewa Leonida Ilicza przyjaciel Polski Załganow, nie mówiąc już o Ksucie. Nie zapominajmy jednak, że Donald Donaldowicz, który jest kelnerem w relacjach z możnymi tego świata, w stosunkach z Polakami zwykle przechodzi metamorfozę. W ramach dintojry mogą mu przyjść do głowy przyśpieszone wybory, którymi zaskoczy opozycję, a więc nie będzie ona przygotowana do ich monitorowania. Jeżeli to by nie pomogło pozostaje jeszcze transmisja danych na rosyjskie serwery. Tej sprawy z całą pewnością dopilnuje Załganow, a także powrotu owych przekształconych już danych spowrotem do komputerów PKW. Winner is ...!
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Wespół-zespół. Podobno Ci najlepiej tańczyli trepaka w męskim towarzystwie. Tak więc żyli i przeżyli towariszcza Iosifa Wissarionowicza. Co porabiają w innym wymiarze - nie znaju. Natomiast wyszkoleni za ich działalności inni towarzysze, jeszcze się dają we znaki i to zdrowo. Co gorsze ci wyszkolili już kolejnych, którzy mniej krzyczą może o komunizmie i socjalizmie ale np. o Gender, to i owszem. W sumie na jedno wychodzi, jak nie mogą drzwiami to pakują się oknem. Wsio rawno.
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Ci co wychodzą oknem, to albo po złodziejskim skoku, albo też uciekają, gdyż niespodziewanie wrócił mąż. W przypadku kompletnego Donalda Ksuta wygląda to na przemożną chęć odbycia wylotu z kraju po skoku. Dzięki temu premiera sztuki premiera "Tusk i plusk" będzie mogła zaistnieć w spektaklu, który niewątpliwie obejrzy z wielkim ukontentowaniem cała Polska.
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Rzeczywiście, jeśliby gen. Charles de Gaulle zobaczył, co wyrabia z Francją jej prezydent, gnojek Francois Hollande, ktoś by się tu natychmiast od "śmiechu nie utrzymał". Podobnie by było z psycholem Tuskiem Donaldem w przypadku gdyby marsz. Józef Piłsudski dowiedział się, co wyprawia z Rzeczpospolitą jej aktualny premier.
Pies Baskervillów

Nie wiem czy Marszałek,po takich "znakomitościach",chciałby wspinać się na kasztankę,chyba by konia obraził:)
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Marszałek doskonale znał mongolskie zwyczaje, lecz ich w żadnym razie nie stosował. Na rudego, skłamanego "znawcy" jego osoby, na której wyjechał do magisterium, wystarczyłoby wyprowdzenie za kołnierz z budynku przy Alejach Ujazdowskich.
Pies Baskervillów

Wspomniał Pan o Hieronimie Boschu,namalował obraz-leczenie głupoty. Właśnie oglądałem reportaż,jak jakiś wesoły facet,ma załozony duży karton,na wzór fotoradaru,i biega po ulicach. Ale jak posłuchałem komentarza nadętego buca policyjnego,że to głupota,to pomyślałem sobie,czy nie większą głupotą jest ustawianie fotoradarów nawet ukrytych w śmietnikach. To już nie smutne,to żałosne,ta bucowatośc wszelkich służalców.
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Dwie belki i dwie gwiazdki sprawiają, że chodzi o tę trzecią, a wtedy taki wychodząc do pracy, resztki rozumu zostawia w domu. Więc nie można się po nim spodziewać na służbie niczego normalnego. Takiego policmajstra nazwałbym klapkacz, gdyż pracuje z klapkami na oczach dla Donalda, przy czym ten najsławniejszy był cholerycznym kaczorem. Są ludzie na świecie, którym żadna operacja nie pomoże.
Pies Baskervillów

Są też ludzie na świecie,o których się fizjologom nie śniło,jakby rzekł naczelny inteligent Ferdynand Kiepski:)
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Między innymi Michnik red. (czerwony) Adam zabrał się wczoraj za faszyzm węgierski i polski. Rzecz jasna działalność PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego stwarza w Rzplitej możliwość zaistnienia czegoś takiego właśnie. Z bla, bla, bla Adama wynikało, że mógł wcześniej wypić. Bordeaux i morda w jednej chodzą przecież parze.
Pies Baskervillów

ten cep,jakby zapomniał,że Polska,od 45 roku,byla prześladowana przez komunizm,faszyzm niemiecki przeszedł przez Polskę w czasach wojny,i w walce z nim,Polacy,wydali z siebie wielu bohaterów. No cóż,kto nie z Mieciem,tego zmieciem,a kto nie komunista ,to faszysta,oto dewiza prostaka.
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Rzecz w tym, że Środa, Michnik, etc., etc. nie mówią ani słowa o zbrodniach komunistów (międzynarodowi krwawi przerabiacze), właściwie ich gloryfikując. Natomiast z polskich patriotów robią faszystów, rozumiejąc to pojęcie po stalinowsku, co samo w sobie jest absurdalne. Ową skłamaną charakterystykę przypisują zarówno tym, których komuniści zaczęli morodować już od 1944 roku plus kontynuacja, jak i grupom funkcjonującym obecnie. To są ewidentne brednie, które świadczą albo o nieuczciwości intelektualnej Magdalen i Adamów, albo o konieczności wysłania takich 'pożal się Boże' intelektualistów na obserwację do szpitala psychiatrycznego.
Pies Baskervillów

Jest jakaś,światowa presja,aby ten kraj zniszczyć. Wyszukuje się usilnie psychopatów,promuje się ich,i efekt jest widoczny. W dzisiejszym komercyjnym świecie,gdzie od historii,jest ważniejsza promocja telefonu komórkowego,coraz trudniej,zwłaszcza u młodych,zaszczepić wartości ponadczasowe. Zaś,u wielu starszych,wywołuje to bredzenie,o rzeczach,o których kiedyś,mieli całkiem przyzwoite zdanie. To naprawdę trudna sztuka,trzymać pion:)
tumry

tumry

12 years 4 months temu

Owszem jest presja. Chodzić może o zrobienie miejsca dla starszych braci. Może też nasza nieobliczalność poparta katolicyzmem, spędza sen z oczu planistów obłędnego porządku światowego.
Pies Baskervillów

Wie Pan,młodym się w zasadzie nie dziwię,skoro autorytetów nie mają,a jeśli gdzieś są,to na niszowych blogach,lub we własnych wieżach z kości słoniowej. Spotykam mlodego człowieka po studiach,znamy się długo,on mnie ma za oszołoma od Kaczyńskiego,chociaż nigdy mnie nie zapytał,co ja sądzę o polityce,ot poprostu,tak sobie mnie sklasyfikował. Pewnego dnia,mówi mi,czytałem o rtm Pileckim,jest to prawda? Tłumaczę,jak mogę,w miarę mojej wiedzy,a on na to,a dlaczego nikt o tym głośno nie mówi? Więc wyjaśniam,że mówią,ale tych ludzi nikt nie słucha,w końcu pytam:a na studiach nie uczyli? Odpowiada że nie,pierwszy raz słyszy,tylko załamać ręce.. Wolą np słuchać wynurzeń pani Czubaszek,zagubionej istoty,która rozmienia się na drobne,piepsząc głupoty w TVN-ie. Albo,wielkim wydarzeniem jest wizyta Kwaśniewskiego u Timoszenko,ta mania nawracania Ukrainy. Wiemy jak to było kiedyś(Wołyń),i wiemy jak jest dzisiaj(Janukowycz,ruski satelita), i to się nie zmieni,i to nie nasza bajka. Ale zawsze musi być temat zastępczy,odwracający uwagę,ogłupiający.
tumry

tumry

12 years 4 months temu

No więc jakieś gremium tym steruje, tym samym ma więc wpływ na programy nauczania i na wszystkie aspekty życia społecznego. Szczególnie zależy im, z wiadomych względów, na ludziach młodych. Te Środy, Michniki i in. (współcześni faryzeusze), chcą ich zaprogramować na biomaszyny, obiecując im sukces. Tymczasem jedyne co się tym neokomunistom wyłamuje spod kontroli, to życie rodzinne. Dla nich wrogie, nieodgadnione, którego nigdy ci partyjni dziedzice nie doświadczyli. Postanowili zatem dobrać się do niego, jako największego zagrożenia ich marksistowskiego rozumienia świata. Nie spoczną, aż nie znieprawią. I tu jest "pies pogrzebany".