Jak zachować - tożsamość narodową ?

Dlaczego pozwoliłem sobie umieścić ten materiał na moim blogu ? Temat przecież już nie "najświeższy" , że tak to ujmę ... Był , przecież , nieco wcześniej , prezentowany na kilku portalach , na tym również . I właśnie dlatego , że był ...a nie wywołał dotąd oczekiwanej przeze mnie reakcji u braci blogerskiej . Ludzi zdawałoby się o otwartych umysłach , dociekliwych , nie dających tak łatwo zbić się z tropu. Jak widać nie "wstrzeliłem" się z tym tematem w odpowiednią porę. Czy w ogóle może być stosowniejsza chwila by tego rodzaju sprawami się zajmować ? Sprawami , które dotyczą niemalże egzystencji czy wręcz przetrwania zagrożonej jak nigdy dotąd - naszej polskiej tożsamości narodowej .. Można zatem machać ręką , wskazując centralny punkt na czole , każdemu kto sam temat odważy się poruszać ... Nie dbam o to , czy ktoś nazwie mnie oszołomem bądź propagatorem kolejnej "teorii spiskowej"... Wiem natomiast jedno , że wszystko o czym opowiadał na swoich wykładach Jurij Bezmienow , trzyma się mocno ziemi i do bólu jest logiczne. Nie trzeba zatem wybitnej inteligencji by pojąć znaczenie zagrożenia z jakim mamy do czynienia ze strony także i państwa sowieckiego. Ciąg wydarzeń ostatnich dwóch dekad jest niemalże namacalnym dowodem na to , że ten człowiek wiedział dokładnie o czym opowiada. A zatem , dalsze ignorowanie tego faktu jest niczym innym jak tylko sprzyjaniem wdrażania kolejnego punktu planu zawłaszczania naszego kraju przez jak do tej pory bliżej nie znanego nam "okupanta". Czy wobec powyższego można milczeć i udawać , że nic nie możemy na to poradzić ? Że to już koniec ? Bynajmniej nie ! Tym draniom właśnie o to chodzi by zdławić ducha w narodzie, tym samym , by wszelki opór tłumić w zarodku. Dlatego czy to się komuś podoba czy też nie będę co jakiś czas zamieszczał informacje dotyczące właśnie tego , jak dla mnie , arcy ważnego tematu .

Agent nieruchomości , agent od ubezpieczeń ... Nie wszystko , przynajmniej mnie osobiści kojarzy się z agentem KGB... A nawet i On sam ( J.Bezmienow) okazał się stanąć po "jasnej" stronie Mocy. Oczywiście , można mieć i takie wątpliwości. Z drugiej strony wiele wyrazów utraciło swoje pierwotne znaczenie , poprzez właśnie - świadome - błędne przyporządkowywanie ich do innej grupy znaczeniowej ( ,,że tak to ujmę ) .. Stąd , moim zdaniem , tak wiele zamieszania związanego z prawidłowym oznaczeniem w kontekście tak podmiotów jak i przedmiotów w tym wszelakich czynności z tym związanych . pozdrawiam