"Kości zostały rzucone"

Przez tumry , 05/04/2013 [13:38]
Znakomitość nad znakomitościami Tomasz Arabski (Szamot X Bara) po wypełnieniu swego przypieczętowanego krwią wielu głównego zadania w putino - sowieto-ruskim - polsko - tuskim planie, dostał stempel na drogę do Madrytu. W czerwcu ma się przemieścić z bliskiej zagranicy do zagranicy właściwej i odetchnąć jako ambasador na półwyspie iberyjskim. Cóż szmata wszędzie się przyda. No nie wiem jednak czy Tomasz, który się nie zachował w kontekście smoleńskim jak jego imiennik apostoł, dobrze robi udając się do Hiszpanii. Boris Abramowicz wybrał się na dłuższy pobyt do Wielkiej Brytanii, a więc kraju dużo lepiej zorganizowanego i co? Zbiorowy samobójca pofatygował się i tam. Wprawdzie inny Rosjanin Aleksandr Walterowicz uniknął samozatrudnienia się w charakterze kata, jednak podobno wyjątkowo zakochał się w Polsce, co uwzględniono dodając do herbaty substancję stabilizującą w postaci Polonu. W ten sposób był to ostatni odtańczony na Ziemi przez tego nieszczęśnika Polonez. W ogóle bliska nasza zagranica czyli państwo sowieto-rosyjskie w altruistycznym, bo u nas ci bezrobocie jak cholera, zatrudnianiu na tajnych etatach naszych obywateli nie ustaje. Nawet wynalazca Donald Donaldowicz, mimo że fan bliskiej zagranicy zachodniej, to jednak kooperuje z Władimirem Władimirowiczem w rzeczach tak tajemnych, że za "chińskiego boga" nie chce odtajnić zapisów w tej sprawie, mimo iż dawno je stosownie wypreparowano. Doszło do tego na wypadek nagłego opuszczenia przez Ksuta miejsca zatrudnienia przy ulicy Aleje Ujazdowskie w Warszawie. Cóż "łaska pańska na pstrym koniu jeździ". Zatem syndrom smoleński działa. W przypadku Szamota X Bara, to syndrom ten przybrał formę szamotania się widocznego właściwie w każdej czynności. Teraz przed naszym od siedmiu boleści tajnie utajnionym delikwencie, kwartał oczekiwania na opuszczenie kraju. Jednak mimo wszystko należy się liczyć z możliwością, że wyjazd ale w wariancie z nogami do przodu, może nastąpić wcześniej. Hiszpania bowiem uzna, że nie życzy sobie zbiorowego samobójcy na własnym terytorium, względnie nie zgodzi się na koncept z zamachem baskijskim w tle. Cóż należy uznać takie rozumowanie za uprawnione. Ponadto wcześniejsze zakończenie sprawy będzie dużo oszczędniejsze, co w sumie jest charakterystyczne dla cywilizacyjnego awansu Polan poddanych kontekstowi moskiewsko-brukselskiemu i z Tuskiem w roli strażnika nawiedzonego.
Domyślny avatar

Tomasz

12 years 6 months temu

Zeby przypadkiem skurczybyk nie zostal torreadorem.
Pies Baskervillów

Co tam jakiś arabski,trzeba obserwować wielką dyplomację wodza w Nigerii. Tam będą kości zjedzone,nie rzucone,tam jest głód,smród i ubóstwo,czas to z nami porównać,i podzielić się doświadczeniem:))
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Zdaje się, że ten skurczybyk jako skurczony byk bardziej by się nadawał do areny niż torreador. No ale wtedy źle by wybrał. Lepiej mu było do Meksyku pojechać, bo tam byków ani skurczybyków się na arenie nie zabija.
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Jasne, że u tych głodomorów nawet kości zostaną zjedzone ale najpierw ogryzione. Wcześniej ludożercy potrafią rytualnie wyjeść mózg żywcem. Pytanie tylko ile jeszcze tego organu Tuskowi pozostało. Minister transportu, budwnictwa i gospodarki morskiej Kawon Sławomir stwierdził onegdaj, że Donald Franciszek został dotknięty przez Boga geniuszem. Z tego powodu w Nigerii się na pewno niebywale ucieszą.
Pies Baskervillów

Właśnie jednemu,ekspertowi od Polski, wyjedli mózg,rytualnie,dlatego bez przeszkód może,z ludzi głupków robić,i brylować na salonach:)
Domyślny avatar

jolkus

12 years 6 months temu

premier się mota ,nikt go nie zaprasza ,a chciałby ten dzień jak najdalej od kraju spędzić,więc załatwił mu urlopik w Nigerii .Oby wrócił cały nie nadgryziony.
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Czyżby Palikot jakąś Gender przyjemność odczuwał w momencie wyżerania mu mózgu. Do czego to nie dochodzi na świecie.
Pies Baskervillów

Największą przyjemnośc mu sprawia,opluwanie Polski,w pośredni,jak i bezpośredni sposób. My tu sobie baju,baju,o jakichś żydach,co plują na nas,a pod bokiem wyrasta nam polityczna dziwka plujka. Taka jest ta nasza tolerancja,kargulowa..
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Z tym Godsonem to na miejscu Tuska bym się jednak liczył. Nie klękać przed księdzem to jedno, ale nie szanować syna Boga to już zupełnie co innego. Jeżeli urlop w Nigerii załatwiał poseł Godson, to jest nadzieja, że Tusk jednak wróci, gdyż lud Ibo, z którego pochodzi pierwszy w Polsce czarny parlamentarzysta kanibalizmu nie uprawia a jams, taro, maniok, banany i palmy oleiste. Podobno siedzenie na palmie, to dobra profilaktyka, żeby palma do głowy nie uderzyła. Czyli Tusk wyjechał dla poratowania zdrowia.
Pies Baskervillów

Ja myślę że wyjechał tam z innego powodu. Małpy w Nigerii,osiągają wiek emerytalny,i potrzebują,po kimś, wspiąć sie na palmę.Z trudem,wychodzą im skoki:) To znane jest już z Polski,kiedy zacny szlachcic mówił do gbura:po takich jak ty ,wsiadam na konia:) Ten się nadaje,bo normalnie bierze na klatę,ale w pozycji odwróconej ,bierze na krzyż,czyli uniwersalny tubylec:))
tumry

tumry

12 years 6 months temu

A do tego są to palmy oleiste, więc Tusk może liczyć, że skapnie mu zawsze trochę na głowę. Jak tak będzie, to może już nie odpowie, że w sprawie memorandum dotyczacego rurociągu jamalskiego nie jest zorientowany. Nie wiem tylko czy wyjeżdzając z Polski nie zapomni zabrać koniowi derki, która na okoliczność osłonięcia grzbietu bardzo by się mu przydała.
Pies Baskervillów

Ja polecałbym mu pracę u byłego kanclerza Schrodera,tam może śmiało rury czyścić,też od ropociągu:) A tak całkiem na poważnie,to była wizyta na szczycie,wiodących potęg gospodarczych,i tak trzymać:))
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Jak do końca mojej wizyty będziecie myć nogi powiedział Donald, a będę sprawdzał, to co trzeci z was może dostanie krówkę. A wiecie wy co to krówka, bo w Afaganistanie też choć ciemni i trochę podobni do was a jednak wiedzą. Nie wiecie? To w takim razie wniosek - Graaaś k.... mać ty ch... jeden - gdzie jesteś - aha zapisz - "ciemny ciemnemu nie równy". Zadzwoń teraz do Różyczki Olejnik i skublonej Kublik, żeby rozpropagowały to moje genialne stwierdzenie po całym kraju. No 'JK' tyś dr a ja mgr powiedział Tusk, a to ja mam pomysły - ciagnął dalej - a ty tylko wymysły. Ale co ja zrobię jak wespół zespół z Moskwą i Berlinem wykończę w Polsce wszystkich i po drodze kraj. Podam się do dymisji? Jasne i wyjadę natychmiast do raju podatkowego. Na pewno mój syn Michał wespół-zespół z 'GW' wszystko ma już opracowane. Tak. I wyjdziemy na tym znakomicie. Panie Zabłocki, jakie licho tu pana przywiodło, znów to mydło. To nie pan, a kto to jest - Komandor - dlaczego zapadam się w czeluść, żono ty moja, Jezus Maria. Komunikat Biura Prasowego Rządu RP. W dniu dzisiejszym premier udał się na wypoczynek. Tymczasem w piekle zawrzało. A to ty powiedział Stalin obok którego stał Hitler, witając w ten sposób Tuska, który wszedł z gałą pod pachą. Hitler dodał nie licz ty na fuksy Tusk. W chwilę potem i w ułamku sekundy temperatura otoczenia wzrosła o kilkanaście stopni. Tusk po raz pierwszy w życiu i po życiu zrozumiał, że tak jak w wyborach prezydenckich 2005 roku sukcesu już nie będzie. Co więcej pojął, że o sukcesie nie może już być na całą wieczność mowy. W tym samym czasie na balu po kolejnym rozbiorze Polski Angela i Putin tańczyli walca. Choć tancerze ci to byli jak z 'koziej dupy trąba', wszyscy obecni wiwatowali. Nie wiedzieć jakim sposobem, ale w tym kluczowym dniu najwięcej na sali było Żydów. Pochwalne, skierowane do Niemiec i Ruso-Sowietów przemówienie wygłosił Adam Michnik. Najczęściej powtarzanym w tym przemówieniu zwrotem było - czekaliśmy długo, ale się doczekaliśmy - i rzucił się następnie Adam w objęcia najpierw Angeli a następnie Władimirowi. 'Wsio w pariadkie skazał' ten ostatni i kurtyna opadła. W piekle też trwał wielki bal, jakiego od lat nie było. Aniołowie na wysokościach płakali. Polska ponownie żyła tylko w sercach ludzi sprawiedliwych.
Pies Baskervillów

Jest tylko jeden pewnik-najlepsze interesy,od jakiegoś czasu,robi się na cmentarzach. I tylko pytanie:dlaczego Pazurę zrobili na rudo w tym filmie,czyżby już wtedy wiedzieli;kto będzie Dyzmą bis? ====================================== Jakikolwiek by nie był, film Bromskiego znakomicie trafia w dzisiejszą polską rzeczywistość. Po odwilży 1989 roku normalne stało się, iż rządzić może każdy a świat biznesmenów i posłów z kilkoma klasami szkoły podstawowej to dziś nie pierwszyzna. Traktowanie mandatu poselskiego jako przepustki do własnej kariery - finansowej, medialnej, towarzyskiej - stało się ogólnie znanym procederem. Nic wiec dziwnego, że zawód polityka ma dziś w społeczeństwie najgorszą opinię i stał się synonimem złodzieja i oszusta. Każdy z nas może wskazać co najmniej kilka takich postaci. Patrzymy na nich albo z zazdrością albo z ironią i zadajemy sobie pytanie, co sprawiło, iż ludzie ci wynieśli się ponad przeciętność, trwale wpisując się w pejzaż współczesności.
Andrzejek2010

Ja także stawiam na seryjnego samobójcę. Madryt będzie zapewne ostatnim miastem, które zobaczą oczy Tomasza Hiszpańskiego vel Arabski
tumry

tumry

12 years 6 months temu

W sumie więcej byków zginęło w corridzie niż torreadorów. Szamot zaczął się szamotać od czasu pierwszego snu ze zborowym samobójcą, dyrektorem kancelarii premiera Grzegorzem Michniewiczem.
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Gdybym nie był osobą wierzącą, to bym powiedział, że pomysł jest doskonały i uderza celnie. Mam nadzieję, że mi to Szef w niebiesiech wybaczy.
Andrzejek2010

Z pewnością Szef wybaczy wszystkim tym, którzy jego imię, w każdej formie, piszą wielką literą. Tu chodzi o intencje a my chcemy dobra dla naszego kraju i dla Szefa w szczególności. To nie my lecz oni depczą jego imię.
tumry

tumry

12 years 6 months temu

Boję się właściwie jednego. Jak Tusk zrozumie, iż jest w tym co robi po prostu śmieszny, a ludzie kpią sobie z niego, z nienawiści nie wytrzyma i poprzez prowokację dojdzie do śmierci niewinnych ludzi. Dla psychopatycznego Tuska wydać taki rozkaz, to jak splunąć.