Przeklinamy cię ...pRezydencie Komorowski , premierze Tusku

Przez andruch2001 , 20/02/2013 [17:40]
Mocne słowa przy pomniku Inki... w Krakowie ... /17 II 2013r.Stanisław Markowski przy pomniku Inki./ Ja ich także przeklinam ! Niech ich ,,,piekło pochłonie ! I oby żyli wiecznie /w hańbie / "Andruch" / z Opola / http://andruch.blogspot.com/
moherowy beret

przeklętych.Niby grzech,ale trzeba jakoś bronić się. Ja też użyłam kiedyś przekleństwa,tylko w poszerzonej formie. Chodziło o Zarząd w Spółdzielni Mieszkaniowej.Przekleństwem można jeszcze objąć kości przodków,żeby przewracały się w grobie i poniewierały na śmietniku.Pan Markowski nie użył przekleństwa na przodków,a szkoda.
Domyślny avatar

J.G.

12 years 7 months temu

Rozumiem słuszny gniew, też go odczuwam, ale nie wolno nikogo przeklinać. Przekleństwo rzucane na kogokolwiek, nawet zasłużone przez niego, uderza również w tego, który przeklina. Proszę sobie przypomnieć reakcję Wielkiego Prymasa Stefana kardynała Wyszyńskiego, gdy dotarła do niego wiadomość o klątwie Papieża nałożonej na B. Bieruta za uwięzienie Prymasa - zmartwił się, stwierdził, że to straszna wiadomość. Prymas Wyszyński modlił się za Bieruta. Dlatego bardzo proszę, nie przeklinajmy, jeśli nie jesteśmy w stanie modlić się za tych renegatów czy odpowiadać na ich zaprzaństwo i krzywdzenie błogosławieństwem, to zamiast przekleństwa oddajmy ich sądowi Bożemu i Jemu to pozostawmy. Klątwa i przeklinanie uderza zawsze w obie strony...
andruch2001

Wobec powyższego modlitwę pozostawiam Pani/u , ja niestety póki co mam dla nich inny rodzaj "katharsis" ,,, Jeśli już jesteśmy przy temacie , proszę zatem by modlitwą objąć także i moją skromna osobę . Pozostaję póki co przy tych słowach które zaczerpnąłem od Pana Markowskiego z Krakowa ,,, Zgadzam się z ich treścią w 100 % ... Pan Bóg w swej szczodrobliwości może się nad tymi łotrami ulituje ... Ja nie mam takiej mocy by " przebaczać w imieniu także i Tych , których zdradzono o świcie" Wpierw mają postąpić zgodnie z tymi 4 punktami i szczerze je dopełnić 1. Skrucha 2. wyznanie win 3. zadośćuczynienie za wyrządzoną krzywdę 4. prośba o możliwość przebaczenia Te kanalie w ludzkim ciele nie zasłużyły póki co nawet na współczucie a co dopiero by któremuś z nich przebaczyć ... To tyle i aż tyle ...
Domyślny avatar

Przeklinając równa się Pan z nimi, jeśli nie przekonuje Pana to co napisałem, to proszę choć wziąć przykład z bohaterskiej Inki, ona opatrywała (a może i wielu z nich uratowała życie) także wrogom, którzy chcieli jej śmierci - np. UB-kom czy NKWD-owcom. Nie sugeruję przebaczenia, ale nie przeklinajmy, bądźmy ponad ich prymitywizmem, prostą zemstą itp. Nie można na łajdactwo odpowiadać łajdactwem, na zbrodnię zbrodnią, bo zniżamy się do nich, a ich noblitujemy do naszego poziomu.
Czarek Czerwiński

Gratuluję "patriotycznego" uniesienia i zbratania się ze Złym. Nie wiem poza tym, co Komorowski i Tusk mają mieć wspólnego z pomalowaniem pomnika Inki. Absurd. Przecież to chuligański wybryk. Może jeszcze nie jest za późno na wizytę co poniektórych "patriotów" u psychiatry, albo lepiej u ezgorcysty. Albo najlepiej - u jednego, i u drugiego.
andruch2001

Masz prawo wyrazić własną opinię co do faktu o którym mowa powyżej. Opinię owszem ale nic ponad to !!! Z uwagi na fakt iż jestem tu tylko gościem ograniczę sie jedynie do grzecznej prośby o zaprzestanie w przyszłości udzielania także i pod moim adresem wszelkich tego typu "pseudo-medyczno-duchowych" porad. Jak do tej pory nie miałem do czynienia z satanistą bądź satanistami stąd to moje pierwsze doświadczenie . Zakładam zatem , że wiesz o czym mówisz. Póki co żaden z Twoich wywodów nie przekonał mnie bym zmienił zdanie w tej kwestii. ps. Być może co "poniektórzy" sami powinni skorzystać z porady np: okulisty także i laryngologa w razie by słuch nawalał ...
tumry

tumry

12 years 7 months temu

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych tuż, tuż i nie od rzeczy jest wiązanie wandalizmu potraktowania pomnika wspaniałej 'Inki', z agenturalno-komunistyczną robotą. W tej sprawie typami tymi śmierdzi na mile całe. Można też postawić hipotezę, że zrobili to osobnicy młodzi, lecz mający korzenie wśród takich np. jak ci, którzy podpisali słynny Apel Krakowski. To jest moralna mierzwa. Niestety żyją w Polsce ludzie, którzy myślą, że Naród da wymieszać z błotem swoją cześć, tak jak stało się to m.in. w Smoleńsku, i nic w tej sprawie nie zrobi. Wy, którzy tak myślicie mylicie się. Dowodów, że tak jest i będzie systematycznie przybywa. Na pohybel międzynarodowym neokomunistom. Hough!
Domyślny avatar

Tomasz

12 years 7 months temu

Ta interpretacja ma sens i wyglada na jedyna prawidlowa.
Pies Baskervillów

Wystarczy prosty przykład,poniżej na zdjęciu jest Inka,której JEDYNĄ winą bylo to że była sanitariuszką,i muszono opluć jej pomnik,z poduszczenia, wiecznie żywych, i ich bachorów,komuszych oprawców. Nawalanki chamów partyjnych,typu Niesiolowski,Palikot,Miller,doprowadzają do orgazmu,srodowiska,typu chłop z chłopem,baba z babą A szef KOLESZERNOŚĆI,ogłosił wszem i wobec,brońta się,jutro przyjdą po nas,ale karwasz masz,zapomniał,że jest tylko lokatorem.Egipt,Tunezja się kłania,przyjdziemy,na pewno! To w nawiązaniu,do decyzji radnych,w Bolesławcu,tam można trzymac w domu nie więcej jak dwa psy,a tu tyle bezdomnych psow,pałęta sie po sejmie:)) Lubię jak bydlęta,mówia ludzkim glosem na Wigilię,ale tu przekroczyły limit,nawet w kontrakcie na tel komórkowy:))
Domyślny avatar

jolkus

12 years 7 months temu

by dopuścić się do tak haniebnej profanacji pomnika osoby,z której powinni czerpać moralne wzorce.Bartoszewski mówiąc o bydle ,nie wiedział chyba jeszcze że ma je pod własnym nosem.
Czarek Czerwiński

Na rytualne przeklinanie, bo to co zrobili ci ludzi przed pomnikiem Inki jest rytualnym przekleństwem, nie będzie mojego przyzwolenia. Nie mówię, że wypełnili dokładnie szatański rytuał ale właśnie twórca satanizmu LaVey opisuje w „Biblii Szatana” przekleństwo jako jeden z trzech głównych rytuałów satanistycznych. To, że o tym nie wiesz, nie usprawiedliwia Cię żebyś sobie o tym w najlepsze gadał i nie widział w tym niczego złego. Bo to jest zło. To nie było przekleństwo pod nosem w stylu ten sk.. Tusk czy Komorowski, jak każdemu się może zdarzyć, tylko wypowiadane publicznie, głośno i wyraźnie "Przeklinamy cię prezydencie Komorowski..." itd. Słysząc coś takiego wyrażam swoją najwyższą dazaprobatę i troskę o tych ludzi, wskazując im miejsca, gdzie mogą otrzymać pomoc żeby się opamiętali i takich przekleństw nie czynili. Możesz i Ty skorzystać z moich rad a nie bronić prawa do "modlitwy" do Złego. I nie ma w mojej propozycji niczego złego. Przemyśl to. A oddzielnym problem jest to, że akurat za oblanie farbą pomnika Inki ci przeklinani ludzie nie odpowiadają, czyli wygląda na to, że ci co się zgromadzili pod pomnikiem mają w dwójnasób zaburzone postrzeganie rzeczywistości i wciągają w to innych. Naprawdę warto pójść po rozum do głowy.
tumry

tumry

12 years 7 months temu

O ile chodzi o oficjalnie wybranego prezydentem Bronisława Komorowskiego, to mówiąc szczerze ludzie mają za co go przeklinać. Wystarczy zestawić jego wypowiedzi i czyny z okresu kiedy jeszcze prezydentem nie był, i pociągnąć to aż do dzisiaj. Jeżeli się jeszcze weźmie pod uwagę sprawy natury rodzinnej i oszukiwanie wyborców, co do swojego hrabiowskiego pochodzenia (adekwatne do casusu Kwaśniewskiego z wykształceniem), to włos się na głowie jeży - także w kontekście tego co się stało pod Smoleńskiem. Słowem podstawiono rodakom do wyboru na prezydenta człowieka, który dawał i daje dowody do poważnych podejrzeń o to, że jest kimś w rodzaju doktora Jekyll'a i pana Hyde'a w jednym. Na tego pierwszego głosowano, a drugi okazał się być tym prawdziwym. Mówiąc szczerze sprawujący dzisiaj funkcję prezydenta człowiek, kompromituje Polskę i gdyby nie szacunek dla sprawowanego przezeń urzędu, trzeba by mu było pomóc, tak samo jak powstańcy listopadowi pomogli opuścić Belweder Wielkiemu Księciu Konstantemu Pawłowiczowi.
andruch2001

Nie chodziło mi o to by kolejny już raz odbić piłeczkę na Twoją połowę ...Jak do tej pory , starałem się w mniej lub bardziej sugestywny sposób naprowadzić Cię na "ścieżkę", po której niczym jak po sznurku dojdziesz do "kłębka" - kłębowiska żmij wszelakich. Cóż z tego że wymieniona przez Ciebie persona nie uczestniczyła w tym czy innym jeszcze haniebnym incydencie - bezpośrednio. Bo wcale nie musi. I o to w tym wszystkim chodzi . Nie wystarczy kurczowo trzymać się "żyrandola" czy palnąć "kwiecistą " mowę nt: kondycji naszej armii , popełniając przy okazji gafę jaką niewątpliwie było wplecenie dowcipu o "latających na drzwiach od stodoły , polskich lotnikach" . By nie wspominać o (co najmniej) bierności w kwestii "Krzyża na krakowskim przedmieściu".. Tolerowanie napastliwych i obelżywych "lewackich marszy" w dodatku odbywających się nocną porą . Defilada "Moskali" głównymi arteriami miasta W-wy z proporcami o symbolice komunistycznej.Co uczynił w obronie bitych i kopanych także ostrzelanych i spałowanych przez policje bogu ducha winnych demonstrantów chcących uczcić kolejną rocznicę odzyskania przez Polską i polaków Niepodległości w dniu 11 listopada ?. Zagadką pozostaje w dalszym ciągu jego "rola" w całej tej aferze rozgrywanej na oczach niemalże całego świata , czyli o "mordzie smoleńskim".. Wymieniłem kilka z licznych "zasług" obecnego pRezydenta Polski (nie mojego)... Wystarczy tego by utracić do kogoś takiego co najmniej zaufanie a co za tym idzie szacunek również. Aż cisną się na usta słowa których przez wzgląd na mój sentyment do tego portalu , nie użyję do opisania tego z gruntu złego człowieka.. Właśnie emanując złem na wszystkie strony w tym i poprzez tolerowanie zła propagowanego także i przez innych , zaraża zwłaszcza jednostki podatne na tępą demagogię. To co się wydarzyło w parku Jordana w Krakowie to jedynie odprysk owych "zasług" tego człowieka w "demolowaniu" pod każdym względem Polski i polaków , zwłaszcza zaś w aspekcie moralnym. Dziwię się zwłaszcza Twojej postawie w odniesieniu do tego , jak dla mnie , na wskroś złego człowieka.. Celowo też nie wspomniałem osoby drugiego "bohatyra" gdyż to co miałbym do przekazania czytelnikom , odnośnie także i jego "smutnej" roli w dramacie pt: "III RP" , tym bardziej , nie nadaje się do oficjalnej publikacji. Zapewne masz swoje powody , przyjmując taką a nie inną postawę w tej kwestii. Mam nadzieję , że ta krótka odpowiedź pozwoli nam Obu zakończyć wszelkie dalsze (jałowe?) dywagacje w tym temacie .
andruch2001

Pana argumentacja jest jak najbardziej zasadną . Poniekąd należałoby Panu pozazdrościć tak szlachetnej postawy. Być może kiedyś dobry Bóg pozwoli mi wspiąć się ponad to bagno które zewsząd mnie otacza , które też niepostrzeżenie wciąga mnie w swoją topiel. Często się zastanawiam co z tego wszystkiego wyniknie ? I proszę mi wierzyć , na samą myśl o tym , skóra mi cierpnie. I żeby było jasne , nie szukam usprawiedliwienia z powodu tego , że napisałem "to co napisałem" . Raczej siły woli do dalszego trwania pomimo wszystko.. Wyczuwam szczerą troskę z Pana strony o to bym się nie zatracił w tym wszystkim . Bym stanął ponad tym. Ponawiam prośbę o modlitwę , by dobry Bóg uwolnił i mnie od wszelkich złych myśli. szczerze
Czarek Czerwiński

Co do oceny rządów PBK i DT nie ma między nami różnicy zdań. Chodziło mi tylko o to, żeby z dżumą, nie walczyć cholerą. Nie stosować metod czy choćby tylko poetyki z piekła rodem. A każdemu, kto używa takich metod pokazać, że błądzi. Mam głównie na myśli panów z Krakowa, którzy swoim wystąpieniem niepotrzebnie rozpętali w ogóle tę dyskusję. J.G. wyraził się tu trafnie. Nie chodzi o to, żeby tym politykom pobłażać, czy choćby wybaczać (bo ekspiacji nie było), tylko żeby ich w ten sposób nie przeklinać. Nic się tym zresztą nie wskóra, poza niszczeniem samego siebie, tego co każdy ma w sobie najlepsze. Jeśli mamy trwać, to tylko w zgodzie z Bogiem.
tumry

tumry

12 years 7 months temu

Zatem z Bogiem, ale i w Bogu nadzieja, że racji stanu Polski, po raz kolejny nie przefrymarczą następni tym razem neokomunistyczni osobnicy, którzy w odpowiednim momencie przywdziali barwy ochronne, ogłupiając tym wyborców. Kłamstwo jak kij, ma dwa końce.
Pies Baskervillów

Mnie sie też zdarza,że nerwy puszczą,zaczynam bluzgać,ale na miłość boską,nie dzielcie się,bo kto zostanie? KOLESZERNOŚĆ,i kumple? Ten prezydent i ten premier?