Bardziej piękny, niż tragiczny...
Nigdy Ich z Naszym Panem Lechem i Panią Marią nie zapomnę.
A Panu Jarosławowi życzę mocy w tej strasznej chwili - nie pierwszej a nie ostatniej.
I będzie, że to ziarno rzucone w ziemię zrodzi znów plon obfity. I nie będzie to owoc, który zasmakuje dzisiejszym decydentom politycznym. Raczej stanie im ością w gardle.
POZAZDROŚCIĆ
Jaki piękny los...
Zasiew