Paweł Paliwoda nie żyje

Przez Ewikron , 04/01/2013 [22:37]

Nie żyje Paweł Paliwoda - publicysta "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie" i "Nowego Państwa", wcześniej współpracujący z wieloma innymi pismami.

Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie.

Miał 50 lat. Słynął z ostrego pióra, bezkompromisowości i ogromnej erudycji. Umiał zjednywać sobie ludzi poczuciem humoru, wszechstronnością oraz szeroką wiedzą. W ostatnich latach był komentatorem, dziennikarzem i publicystą "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie". Był też członkiem redakcji miesięcznika "Nowe Państwo". Wcześniej pisał m.in. w "Rzeczpospolitej", "Życiu", "Ozonie", "Dzienniku" i "Gościu Niedzielnym". Prowadził też w TVP program "Ring".

Z wykształcenia był historykiem filozofii.

/Niezależna/


Lubiłam bardzo Jego artykuły i audycje, często dyskutowaliśmy ze sobą na forach. Przez jakis czas korespondowaliśmy ze sobą.
Walczył dzielnie słowem, piórem i klawiaturą, ale rak go pokonał.

Wieczny Odpoczynek racz Mu dać, Panie, a Światłość Wiekuista niech Mu świeci.
Niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym.
Amen


tumry

tumry

12 years 9 months temu

Pozostaje kontynuować jego dzieło w nadziei, że on tam z wysokości będzie wspomagał tych, którzy m.in. piórem wezmą Polskę w obronę.
Czarek Czerwiński

Miałem okazję kilka razy porozmawiać z Pawłem Paliwodą, wymienić parę maili. Błyskotliwy, o ogromnej wiedzy i erudycji, bezkompromisowy w sporach. Te Jego cechy nie pozwalały mu pozostać biernym na to co dzieje się w Polsce ale też zdrowia mu nie dodawały. Od kilku lat chorował, nie udzielał się prawie wirtualnie, a wcześniej był bardzo aktywny na Forum Frondy czy Salonie24. RIP
malyy5

malyy5

12 years 9 months temu

Nie znałem Pana Pawła niestety,ale 50tka to nie jest wiek na żegnanie się z tym światem... krótko mówiąc - Smutno mi, Boże! Spoczywaj w Spokoju[*]wszyscy kiedyś się tam spotkamy będzie okazja powspominać... Wielu mówi - "śmierć to jedyna sprawiedliwość na tym świecie" ja jednak śmiem w to wątpić. "Gdy się urodziłem wszyscy się cieszyli,a ja płakałem,gdy umarłem wszyscy płaczą a ja się cieszę."
Ewikron

Paweł Paliwoda napisał:

"Kambei Shimada – to wojownik-filozof. Mędrzec. Nie ma takiej siły – głodu, nędzy, przewagi rządzących łotrów, panów-bogaczy kształtujących opinię publiczną – która zmusiłaby go do oportunistycznej kapitulacji, do służenia tym, których postrzega jako nędznych pachołów i karierowiczów. Nie można przekupić Shimady. Nie można z nim robić interesów. Nie można mu skutecznie pochlebiać. Nie można zaskarbić sobie jego przychylności pieniędzmi, stanowiskiem, karierą. To jest wojownik ubogi , bo w jego świecie – żeby zdobyć kosztowne pancerze – trzeba być oportunistą i tchórzem. Nie zawsze, ale prawie zawsze. I wtedy, gdy cała czereda moralistów i obłudników milczy, do akcji wchodzi Shimada. Co z tego ma? Poczucie, że kiedyś odejdzie jako człowiek uczciwy, a nie jako karierowicz i knur z tzw. dobrego towarzystwa. Naśladujcie Shimadę, Drodzy Czytelnicy, jeśli umiecie coś więcej niż tylko powtarzanie obiegowych słów."

Niech te słowa będą dla Nas memento.

Ewikron

Pogrzeb śp. Pawła Paliwody odbędzie się w piątek, 11 stycznia 2013 roku. Msza Święta o godzinie 11 w kościele św. Andrzeja Boboli, Rakowiecka 61
Ewikron

In paradisum deducant te Angeli:
in tuo adventu suscipiant te Martyres,
et perducant te in civitatem sanctam Jerusalem.
Chorus Angelorum te suscipiat,
et cum Lazaro quondam paupere
aeternam habeas requiem.

Niech Aniołowie zawiodą cię do raju,
A gdy tam przybędziesz, niech przyjmą cię męczennicy
I wprowadzą cię do krainy życia wiecznego.
Chóry Anielskie niechaj cię podejmą
I z Chrystusem zmartwychwstałym miej radość wieczną.


Spoczywaj w Pokoju, Pawle!

/zdjęcia: Niezależna.pl/