KOD DOSTĘPU Prof. Krystyna Pawłowicz 08.12.2012

Przez malyy5 , 09/12/2012 [18:54]
Program warty obejrzenia dla tych którzy nie oglądali, ze względu chociażby na naukę: jak nie dać sobie manipulować dziennikarzowi faktami, kontekstami itd, krótko mówiąc: "jak nie dać sobie włożyć dziecka do brzucha". KOD DOSTĘPU -Program autorski Barbary Czajkowskiej. Rozmowy z najważniejszymi przedstawicielami życia publicznego w Polsce.
Prof. Krystyna Pawłowicz, odc. 28, 08.12... przez malyy5
PS

PS

12 years 10 months temu

jak ktoś sobie radzi z GWiazdą dziennikarki
Domyślny avatar

Tomasz

12 years 10 months temu

Czemu ta ignorantka ciagle przerywala swojej rozmowczyni?. Zupelne grubianstwo.Nieznajomosc podstawowych zasad zachowania sie.Czy ona slyszala kiedykolwiek o maksymie ksiecia de La Rochefoucauld,ze "Sztuka sluchania nalezy do sztuki rozmowy"?.
Pies Baskervillów

Tzw,"wybitna osobistośc polityczna",dla mnie zwykły sukinsyn,tak mówi o Gmyzie, i Lisickim: Na antenie "Superstacji" Pan Marszałek stwierdził, że "Lisicki może zrobić karierę w przemyśle pornograficznym pisząc znakomite pornograficzne opowiadania do "Faktu". Wróży mu nawet dużą przyszłość w tej branży. Jeśli chodzi o Cezarego Gmyza, to mało on Pana Marszałka obchodzi, tym niemniej jednak obchodzi go na tyle, że postanowił zaproponować mu zatrudnienie poza branżą medialną: "Proponuję sprzątanie miasta. Zdaje się, w niektórych dzielnicach trochę śmieci zalega". (cytaty za "Dziennk.pl", 2012-12-06) ................................ A Gmyz tej szmacie tak odpowiada: "- Jeśli poseł N. uważa, że skierowanie mnie do sprzątania jest mnie w stanie obrazić, myli się. Moja śp. babcia, Janina Gmyz pod koniec życia utrzymywała się ze sprzątania i nigdy nie przyszło mi do głowy, by się jej wstydzić. Całe życie ciężko pracowała, tak samo jak moja druga babcia Ema Wojnar, która jak zmarł mój dziadek, na zieleniaku w Wałbrzychu sprzedawała obiady a po nocach szyła, by utrzymać piątkę dzieci. Mój tata był górnikiem, mamusia gospodynią domową. Nie widzę w tym nic wstydliwego. Wręcz przeciwnie, jestem z nich dumny, nie mniej niż arystokraci ze swego drzewa genealogicznego. (...) - Mogę jeszcze dostarczyć jeden oręż posłowi N. Otóż moja mamusia grzebała po śmietnikach a z nią moja siostra bliźniaczka i ja. Jak zmarł nasz tata nie było nas stać, żeby kupować znicze na jego grób. Wybieraliśmy więc ze śmietnika niedopalone znicze i wyskrobywaliśmy z nich parafinę. Mamusia nocą cięła sznurek na knoty, siostra i ja topiliśmy parafinę, którą zalewaliśmy wypalone znicze. Niewiele zniczy na całym cmentarzu w Lubinie paliło się tak pięknie. A teraz proszę panie pośle N. nazwać mnie cmentarną hieną. Niech się Pan nie hamuje (chamuje?)." ................................ Chama tylko batem,dyskusja zbędna,zapędzić do chlewa! http://leonarda.salon24.pl/47…
Bernard

Czajkowska antypatyczna, mogłaby w tandemie z Gembarowskim występować. A prof. Pawłowicz świetna :)
Domyślny avatar

licho

12 years 10 months temu

nie wiem kim jest ta pani Czajkowska i dzis widzialam ja pierwszy raz w akcji. Nie wiedzialam, ze polska telewizja przyjmuje do pracy jakichs niedoksztalconych nibydziennikarzy. Czy tej kobiecie, przed wpuszczeniem jej na wizje, nikt nie powiedzial, ze goscia do telewizji zaprasza sie po to zeby dac mu sie wypowiedziec i poznac jego poglady, a nie po to zeby go atakowac i zagluszac?
Ewikron

Nie dała Czajkowskiej szans:) Panią Profesor bardzo lubię i cenię. Pozdrawiam
Tubylczy

Pani redaktor zobowiązuje się do niewykonywania zawodu dziennikarki, w zamian za to, ktoś zobowiązuje się wypłacać jej 500 zł miesięcznie. Tak obrazowo wyglądają relacje Polska UE, czy nasza Pani redaktor na coś takiego by poszła? Czy gdyby ktoś po kilku latach wyliczył jej ile już w sumie pieniędzy otrzymała, to byłaby zadowolona?
Margotte

Barbara Czajkowska była bardzo znaną dziennikarką w latach 90. oglądałam wiele jej rozmów, przede wszystkim w programach "Linia specjalna", które prowadziła. Gościła polityków różnych opcji. Wtedy nawet ją lubiłam, niestety. Potem zniknęła mi z oczu. Jak widzę, teraz wróciła, ale patrzę już na nią inaczej. Może ja się zmieniłam, a może ona...
Domyślny avatar

Emaus

12 years 10 months temu

Zmieniła się koniunktura i koniunkturaliści poszli tam, gdzie ich czeka śmietanka i klepanie po ramieniu przez władzę, a ty, Margotte, zostałaś wierna sobie :)
Andrzejek2010

To, co zobaczyły moje oczy i usłyszały moje uszy mogę określić tylko słowami, które nie są salonowymi. - Są też pewne atuty takiego zachowania pani redaktor. Dzięki jej skandalicznemu nietaktowi, osoby, z pośród moich bliskich, które raczej nie interesują się polityką, patrzyły w ekran jakby zobaczyły wampira. Dziękuję Pani redaktor Czajkowska i proszę o więcej. Jest szansa, że swoim chuligańskim zachowaniem zainspiruje pani kogoś do jej uciszenia.