"Wolność jest dzisiaj w Polsce na różne sposoby zagrożona. Z solidarnością społeczną jest dziś bardzo źle. Polska niepodległość jest na różne sposoby kwestionowana. Musimy o tym mówić i musimy mobilizować opinię publiczną". - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, na konferencji prasowej Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości, który ma przejść ulicami Warszawy 13 grudnia w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

W Centrum Prasowym Foksal odbyła się dziś konferencja prasowa Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości.
Uczestniczyli w niej członkowie komitetu honorowego, a także prezes PiS Jarosław Kaczyński, który powiedział:
"Podobnie jak rok temu podejmujemy szeroką społeczną inicjatywę zorganizowania marszu, który z jednej strony będzie upamiętnieniem kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, ale przede wszystkim będzie zwrócony ku temu wszystkiemu co dziś dzieje się w Polsce. (..) Wolność jest dzisiaj w Polsce na różne sposoby zagrożona. (..) Dzisiaj z solidarnością społeczną jest bardzo źle. (..) Polska niepodległość jest na różne sposoby kwestionowana. Są i tacy, którzy mówią, że trzeba wyrzec się polskości i nie spotykają się w głównym nurcie mediów ze sprzeciwem, z oporem. Wręcz przeciwnie, często są traktowani bardzo poważnie, a o krytyce nie ma żadnej mowy. Musimy o tym wszystkim wiedzieć, musimy o tym mówić i musimy mobilizować opinię publiczną, obywateli naszego kraju, Polaków, po to, byśmy mogli stworzyć taką siłę, która pewnego dnia będzie realizowała inny, wielki projekt dla naszego kraju, gdzie wolność będzie niezagrożona, gdzie solidarność będzie główną przesłanką polityki społecznej, gdzie niepodległość, suwerenność będzie główną przesłanką polityki zagranicznej i wszystkich innych działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa państwa.
W skład Komitetu Honorowego tegorocznego Marszu weszli m.in. obecni na tej konferencji: Katarzyna Łaniewska (aktorka), Maria Ochman (szefowa Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność"), Anna Chodakowska (aktorka), Anita Czerwińska (szefowa warszawskiego klubu GP), Wiesław Johann (sędzia), Tomasz Sakiewicz (naczelny GP), Jan Pietrzak (satyryk), Zbigniew Romaszewski, Marek Jurek (szef Prawicy Rzeczypospolitej), Maciej Łopiński (poseł). Marsz poparło ponad 100 organizacji społecznych z całej Polski.
Pełny skład komitetu :
http://marsz13grudnia.pl/entry/komitet-honorowy-m…
Katarzyna Łaniewska, wspominając czasy Solidarności, stwierdziła:
"Walczyliśmy o wolne słowo. I co się dzieje z tym wolnym słowem w tzw. wolnej Polsce? Wyrzucają dziennikarzy, schodzimy znowu do podziemia, filmy robi się w II obiegu, na znakomite filmy historyczne o wspaniałych bohaterach nie ma pieniędzy. (..) Dlatego ja tu dziś jestem. (..) Ten marsz jest marszem o wolną Polskę i o prawdę".
13 grudnia to dzień, w którym zapadła głęboka noc nad Polską - mówił Zbigniew Romaszewski przypominając rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
Jan Pietrzak, prezes niedawno powołanego Towarzystwa Patriotycznego, dodał, że dysponuje starym hasłem: "Żeby Polska była Polską" i zachęcił wszystkich do wzięcia udziału w marszu: "Maszerujmy razem. Jeszcze jeden marsz, jeszcze dwa marsze, może jeszcze trzy marsze i domaszerujemy".
Tomasz Sakiewicz zadeklarował, że udział w marszu weźmie udział ponad 350 klubów "Gazety Polskiej".
Do uczestnictwa w Marszu zachęcał również Marek Jurek i Wojciech Woźniak reprezentujący Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym.
Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości ma wyruszyć 13 grudnia o godz. 18 z placu Trzech Krzyży.
Strona marszu:
http://marsz13grudnia.pl/

Więcej zdjęć:
http://www.flickr.com/photos/90215426@N02/sets/72…
Relacja: Bernard, Margotte
Deklaracja Komitetu Honorowego Marszu
1024x768
1024x768
Polska w 31 lat później:
Wolność – Solidarność – Niepodległość
13 grudnia 1981 r. komuniści, broniąc monopolu swojej władzy, wypowiedzieli wojnę Polakom. Zamierzali złamać obywatelskie i narodowe dążenia do wolności i niezawisłości, zniszczyć powstały w sierpniu 1980 r. ruch „Solidarności”, a co najważniejsze – pozbawić nas nadziei.
Chociaż stan wojenny przyniósł polskiemu społeczeństwu, naszej gospodarce i kulturze wiele strat, to jednak po 13 grudnia my, Polacy, raz jeszcze pokazaliśmy, że potrafimy wybrać i obronić wolność, solidarność i niepodległość nawet w czasach trudnych.
Odnaleźliśmy się w szeregu pokoleń walczących o te wartości w okresie drugiej wojny światowej (1939-45), w latach niezłomnego trwania Żołnierzy Wyklętych (1944-56), czy w czasach społecznego oporu przeciw totalitarnej władzy PRL. Czuliśmy się solidarni z chłopami broniącymi prawa do własnej ziemi, robotnikami z lat 1956, 1970, 1976 i ze studentami z marca 1968 r. Cały czas był z nami Kościół i jego wielcy przywódcy.
Te doświadczenia pozostały częścią naszej pamięci i tożsamości. Chcemy być godni naszych przodków, którzy potrafili – jak żołnierze z Katynia – wybrać wolność i obronić prawdę nawet w czasach najtrudniejszych. Przypominają nam to nie wybrzmiałe nad ich mogiłami słowa – testament prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 10 kwietnia 2010 r.
Historia nie ma końca. Także i dziś, w początkach XXI wieku, ponad dwie dekady po odzyskaniu suwerenności oraz praw politycznych i związkowych – a więc w czasach łatwiejszych – wolność, solidarność i niepodległość pozostają wciąż naszym wyzwaniem.
Ciągle aktualne są słowa Ojca Świętego, Jana Pawła II, z którymi szliśmy w Marszu przed rokiem: "nie ma Europy Sprawiedliwej bez Polski Niepodległej".
Nadal ważna jest Jego nauka, że solidarność narodu to "sposób bytowania w jedności godnej człowieka", to „jedność w wielości, a więc pluralizm", to „walka o człowieka, o jego prawa".
Wciąż aktualna jest diagnoza Papieża – Polaka, że "wolności nie można tylko posiadać, nie można jej zużywać. Trzeba ją stale zdobywać i tworzyć przez prawdę".
Trzeba nam dziś niepodległej i bezpiecznej Polski w solidarnej Europie. Trzeba godnej pracy, sprawiedliwej płacy i wolnej przedsiębiorczości tu, w kraju. Trzeba rzeczywistego prawa do ochrony zdrowia. Realnych nadziei młodego pokolenia na własne mieszkanie i założenie rodziny. Trzeba wsparcia dla rodzicielskich planów młodych – Polska bez dzieci nie będzie miała przyszłości.
Trzeba równych szans w życiu publicznym. Szkolnej edukacji wychowującej w miłości do ojczyzny. Trzeba prawdy i wolności – dzięki pluralizmowi i trwałym wartościom – w telewizji, radio, prasie i internecie.
Te zadania są ciągle przed nami i to my musimy im sprostać. Służąc – wzorem naszych przodków – Rzeczpospolitej, dbając o swoje rodziny i o przyszłość naszych dzieci, chcemy być wolni z wolnymi, równi z równymi. Pragniemy chronić niepodległość i walczyć o solidarność. Tworzyć wolność przez prawdę.
Warszawa, grudzień 2012 r.
Margotte
tumry
Pies Baskervillów
tumry
Pies Baskervillów
tumry
Pies Baskerwillów