Wolność to świadomość konieczności !

Przez SZUAN , 28/11/2012 [21:34]

Takie czasy przyszły, że za wolność uważa się prawo do popierania rządu , a świadomość  wymaga krytyki opozycji.

Od dziś Uważam Rze w postaci jaką znaliśmy przestała istnieć.

Zgodnie z oświadczeniem (http://wpolityce.pl/artykuly/41571-oswiadczenie-tworcow-i-autorow-tygodnika-uwazam-rze-po-odwolaniu-red-pawla-lisickiego )  ze  współpracy rezygnują :

„My, twórcy i autorzy tygodnika „Uważam Rze”, nie widzimy, po odwołaniu redaktora, Pawła Lisickiego, dalszych możliwości współpracy z tym pismem. Nie bierzemy odpowiedzialności za cokolwiek, co pojawiać się będzie pod jego szyldem.

Dziękujemy naszym czytelnikom za zainteresowanie i liczymy, że będziemy mogli spotkać się znowu już pod innym tytułem.

 Łukasz Adamski , Paweł Burdzy , Sławomir Cenckiewicz , Krzysztof Feusette , Cezary Gmyz , Piotr Gociek , Piotr Gontarczyk , Piotr Gursztyn , Andrzej Horubała , Jerzy Jachowicz , Igor Janke , Jacek Karnowski , Michał Karnowski , Waldemar Łysiak , Marek Magierowski, Robert Mazurek , Marzena Nykiel , Maciej Pawlicki , Marek Pyza , Piotr Semka , Wiktor Świetlik , Łukasz Warzecha , Bronisław Wildstein , Piotr Zaremba , Rafał Zawistowski , Rafał A. Ziemkiewicz , Piotr Zychowicz.”

Pierwsze skojarzenie, zwłaszcza jak się zastanowić i wziąć pod uwagę wszystkie ostatnie wydarzenia to „Idzie Wojna, idzie wielka rzeź”.

Koniec tygodnika ? Ależ skąd ! Na miejsce tych, którzy odchodzą natychmiast pojawią się chętne mendy, albo by zaistnieć, albo by wrócić „na łamy”, albo wręcz oddelegowani.

Stawiam dychę, że w kolejnym numerze przeczytam  :

Hołdys – „Jak nie używając mowy nienawiści przypier…ć PiS-owi !”

Lis – „Jak będąc uczciwym dziennikarzem walczyć z uzależnieniem od opozycji”

 Olejnik – „Wywiad z najbardziej uczciwym wydawcą prasy w Polsce  i właścicielem Rzepy i U.Rze – Jestem niezależny !”

Rolicki – „Nie chcę, ale muszę …zostać zastępcą red.nacz. w U.Rze. Nareszcie będę mógł pisać co powinienem i przestaję ukrywać prorządowe poglądy”

Kolenda-Zalewska – „Poszerzamy strefę słowa wolnego od niedemokratycznego faszyzmu PiS-u”

Wielowieyska – „Nareszcie zwyciężyła zasada braku zgody na różnicę zdań w III RP”

Paradowska - "Wiek mi nie przeszkadza by opluć tych co obok...szczere wyznania II Damy III RP".

A Wasze propozycje ?

Pomóżmy biedakom, bo jak nie, to kolejny numer U.Rze będzie miał 3 strony, z czego 2 to okładki,a tego nie da się czytać !!

Margotte

Naczelnym URze będzie Piński (z Nowego Ekranu, znajomy Giertycha - jak głoszą na twitterze i w sieci). Na wieść o tym cały zespół URze postanowił zbiorowo złożyć wypowiedzenie. Nie dziwię się. I już po URze. Piński został sam z Rolickim. Cieszy tylko jednomyślność panów (i jednej pani) dziennikarzy. Wreszcie! Czapki z głów.
Bernard

Piński szybko zmontuje ekipę. Która w dwa miesiące doprowadzi tytuł do upadku. Jak nie raz bywało.
Margotte

Bo kto to będzie teraz kupował, jak jest GW, Wprost, Neewsweek i Polityka...
Poecik

Poecik

12 years 10 months temu

"Zastaw na udziałach Presspubliki, wydającej "Rzeczpospolitą" i "Uważam Rze", ma Getin Noble Bank kontrolowany przez Leszka Czarneckiego - zarejestrowanego przez komunistyczną służbę bezpieczeństwa jako tajny współpracownik o pseudonimie "Ernest". Krakowski przedsiębiorca Grzegorz Hajdarowicz przejął w ubiegłym roku spółkę Presspublika - wydawcę "Rzeczpospolitej", "Parkietu" i "Uważam Rze". Aktualnie Presspublika wydaje także lewicowy "Przekrój" oraz miesięcznik "Sukces" Jak informuje jednak strona wyborcza.biz, część udziałów (nabytych od brytyjskiego funduszu Mecom) zastawiona jest w Getin Noble Banku. Większościowym udziałowcem tej spółki jest zaś milioner Leszek Czarnecki. Jak czytamy na stronie wyborcza.biz - "Latem zeszłego roku Hajdarowicz publicznie zapewniał, że kupuje Presspublikę ze środków własnych. Dziś tłumaczy, że nie kłamał, bo kredyt zaciągnął później. Teraz jest jasne, że gdyby nie wywiązał się z zobowiązań wobec banku Czarneckiego i skarbu państwa, to mogą one zostać właścicielami Presspubliki. Getin Noble Bank wszedłby w skórę funduszu Mecom, a skarb państwa wróciłby na stare śmieci". Leszek Czarnecki to jeden z najbogatszych ludzi w Polsce. W wieku 18 lat, jeszcze jako uczeń liceum, został zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Ernest", a potem jako kontakt operacyjny wywiadu PRL „Ternes”. Z materiałów przechowywanych w Instytucie Pamięci Narodowej wynika, że SB dobrze oceniała przekazywane przez niego wiadomości. Sam Leszek Czarnecki przyznał się do podpisania zobowiązania, ale nie do przekazywania informacji esbekom."