Moje spotkanie z historią - Cmentarze na Łyczakowie

Przez Ewikron , 01/11/2012 [17:58]
Jeśli chcesz poznać historię miasta czy ziemi, idź na cmentarze.... 
Cmentarz Łyczakowski Jedno z magicznych miejsc Lwowa, gdzie chyba najlepiej uwidoczniona jest historia miasta i jego mieszkańców w ciągu ostatnich 200 lat. Złożone losy miasta tak bliskiego nam, ale również Ukraińcom, Żydom, Ormianom i przedstawicielom innych nacji, którzy zamieszkawszy - pokochali je, zrywy powstańcze w czasach zaborów, czego niezbitym dowodem są kwatery powstańców listopadowych i styczniowych na cmentarzu, konflikty narodowościowe wieku XX, które doprowadziły do tragicznej walki dotychczasowych sąsiadów o władzę nad miastem i które po krwawych doświadczeniach II wojny światowej echem batalii o Cmentarz Orląt nie są obce i obecnym pokoleniom, chwalebne i tragiczne dzieje pokoleń naszych rodaków znalazły swoje odzwierciedlenie w grobach Łyczakowa. Miejsce jakże chwalebne, dumne a jednocześnie smutne i pełne nostalgii. Wspaniałe grobowce, rzeźby nagrobne, dostojne kaplice.W I połowie XIX w. w dekoracji nagrobków dominowała klasycystyczna rzeźba tak znanych mistrzów, jak Hartmann Witwer, Antoni i Jan Scimserowie, Paweł Eutele. Ich tradycje, noszące wyraźny wpływ szkół zachodnioeuropejskich w drugiej połowie XIX i na początku XX w. kontynuowali: Abel Maria Perier, Henryk Perier, Parys Filippi i dalej już wychowankowie miejscowych szkół i pracowni: Julian Markowski, Edmund Jaskólski, Tadeusz Barącz, rodzina Tyrowiczów, Witold Rawski i inni.Wędrowałam po alejkach cmentarnych, czytając nazwiska - w zdecydowanej większości polskie - znów nie wiedząc, że to jeden z panteonów polskiej chwały. Niedaleko od bramy wejściowej trafiłam na pierwsze znane nazwisko: Gabriela Zapolska, nieco dalej kolejne: Maria Konopnicka. Po drodze górujący obelisk z lwem, tak charakterystycznym dla tego miasta - czytam inskrypcję: Ordon. "Redutę Ordona" - tak wspaniały wiersz recytowało się w szkole; zdziwienie więc - Ordon tutaj? Niedaleko Konopnickiej Artur Grottger, tuż obok - Stefan Banach, w niedalekim sąsiedztwie znany lwowski architekt, którego dzieło - Operę Lwowską podziwiają kolejne pokolenia - Zygmunt Gorgolewski. Wracając do głównej alei napotykam grób - pomnik Seweryna Goszczyńskiego, w innym zaś miejscu historyka i pisarza - Władysława Bełzy..
Pomnik Juliusza Konstantego Ordona, oficera Wojska Polskiego, powstańca listopadowego  Pomnik Stanisława Szczepanowskiego, ekonomisty, przedsiębiorcy naftowego, polityka.

 Grobowiec rodziny Gorgolewskich - w tym architekta Zygmunta Gorgolewskiego

Grób Marii Konopnickiej. Jako ciekawostka: poetka nigdy nie mieszkała we Lwowie, zmarła podczas wizyty w tym mieście i została pochowana tu na Cmentarzu Łyczakowskim

Grób Władysława Bełzy, poety,  autora słynnego Katechizmu Polaka

Grób Artura Grottgera. Pomnik zafundowała narzeczona artysty, Wanda Monet.

Grób Seweryna Goszczyńskiego

Śpiący Orfeusz na grobie Salomei Kruszelnickiej, słynnej ukraińskiej sopranistki

Częścią Cmentarza Łyczakowskiego jest Cmentarz Obrońców Lwowa, zwany też Cmentarzem Orląt.
Na łuku tryumfalnym widnieje inskrypcja: Mortui sunt ut liberi vivamus" - Umarli, abyśmy wolni żyli.
Ale nikt tak pięknie nie napisał o tym cmentarzu, jak poeta Marian Hemar:

A mnie tak śpiewem chodzi po głowie,
Że tam się został-daleko stąd-
Na tym cmentarzu, na Łyczakowie,
Małych mogiłek równiuśki rząd-

Rząd koło rzędu, drugi i trzeci,
Czwarty i piąty – w oczach je mam.
Gdzie , dajmy na to, na całym świecie
Jest drugi cmentarz taki, jak tam?

Listopad sypie garściami liści
Na grządki, w których pokotem śpią
Małe batiary-gimnazjaliści-
Pod czarną ziemią- za siwą mgłą.

Śmierć, co po drodze, to kosą zetnie.
Po ziemi chodzi z głową wśród gwiazd.
Czternastoletnie...Piętnastoletnie...
I już im groby zagłuszył chwast.

Matka płakała: Czyś ty zwariował?!
Ojciec się gniewał : Czyś ty się wściekł?!
Zamknął go w domu, czapkę mu schował.
Kolega gwizdnął - i chłopiec znikł.

Chłopiec od szewca, chłopiec od krawca,
Chudy gazeciarz, różowy skaut
Patrzcie się, jaki znalazł się zbawca!
Akurat ciebie trzeba na gwałt!

Kto go tak uczył? Kto go tak skusił?
Jaką muzyką? Do jakich słów?
Kto go opętał? Kto go przymusił,
Żeby on zginął? Za co? Za Lwów-

Kto mu wyszeptał słowo nadziei,
Że on na zawsze, na wszystkie dni,
Do polskiej mapy ten Lwów przyklei
Gumą arabską...kropelką krwi...?

Z Cmentarza Orląt wracamy przez Cmentarz Łyczakowski, do czego zachęca film, który ze zdjęć wykonanych przeze mnie zmontował kol. Radek Rzepka, za co mu serdecznie dziękuję.
Myślę, że wizyta na tej, moim zdaniem, najpiękniejszej nekropolii świata, pozostanie na długo w Waszej pamięci. Zwłaszcza, że 1 listopada ogłoszono Dniem Pamięci o Cmentarzu Łyczakowskim. Zapalmy wirtualne światełko na grobach.

Domyślny avatar

Jakub Wołyński

12 years 11 months temu

Ogromnie Ci dziękuję za ten poruszający i piękny wątek, oraz za wszyscy poprzednie. Czekam na kolejne :) Serdeczności :)
Ewikron

Ja też Ci bardzo dziękuję za wszystko:) Szczególnie - za wszystkie wiersze, które na tym portalu umieszczasz. No i za swiatełko wirtualne zapalone na Łyczakowie. Pozdrawiam!
Domyślny avatar

Jakub Wołyński

12 years 11 months temu

Dodane przez Ewikron w odpowiedzi na

Z okazji Dnia Wszystkich Świętych Co rok ten smutny Dzień, W chłodzie ten hołd nadchodzi... Czy to grobowy cień, Czy o wieczności chodzi... Światło wśród nocy wtem Wyrósło nad cmentarzem, Aż od dzieciństwa wiem, Fenomen jest o stażu... Na zdziwionych oczach Świętych zastępy rosną, - W duszach zająców strach, Resztę wspomnienia wstrząsną. Oto nieboszczyk – brat Z aniołami zatańczył... Zaczekaj, tamten świat, - Na tym kto będzie walczył?! Serdeczności, Ewikron! :)
malyy5

malyy5

12 years 11 months temu

Serdeczne dzięki za wpis,pamięć rzecz święta. Moim marzeniem jest by dożyć czasów gdy Polscy Żołnierze wrócą z Katynia,Charkowa ,Miednoje i innych miejsc do ziemi ojczystej,dość już tej tułaczki. Gdyby to ode mnie zależało to zrobiłbym wszystko by ekshumować zwłoki i przywieźć do Polski, pozostawiając jedynie symboliczne mogiły w lesie katyńskim ku pamięci dla potomnych.
Margotte

To by było najlepsze wyjście. Nikt by nie musiał tam latać, nie bylibyśmy zależni od dobrej woli Rosjan, którzy zwykle tej dobrej woli nie mają, a raczej złą. U nas byśmy czcili naszych bohaterów - ofiary komunizmu.
Ewikron

Gdyby można było zrobić jakieś czary, żeby Wilno i Lwów do Polski wróciły. Ale to se ne vrati. Pozdrawiam serdecznie
Ewikron

Gdyby udało się wczesniej przenieść groby Katynia do Polski nie byłoby Smoleńska. Pozdrawiam!
Ewikron

Dzień wszystkich Świętych wcale nie jest smutny. Nawet Kościół tak mówi. W tym dniu czcimy także naszych bliskich zmarłych, ale to komuna uczyniła ten dzień Świętem Zmarłych. Dzieki za wiersz:) Pozdrawiam!
Domyślny avatar

Jakub Wołyński

12 years 11 months temu

Dodane przez Ewikron w odpowiedzi na

Wiem o tym, ale jednak oto taka wyszła refleksja, co robić, to się pisało szczerze :) Serdeczności! :)
Margotte

Były wcześniej takie pomysły o przeniesieniu grobów do Polski, ale agentura nie pozwoliła.