Żyjemy w dziwnym i zarazem niezwykle ciekawych czasach. Dziwnych, bo na wzór „Dziwnych dni” z Ralphem Fiennesem świat wirtualny staje się coraz bardziej namacalnym substytutem życia. Ciekawych, bo gdyby nie facebook (i internet w szerszym kontekście) wielu spośród nas nie dowiedziałoby się o dwóch bohaterach o ogromnej odwadze cywilnej, bo media głównego nurtu milczą o nich w imię poprawności politycznej.
Pierwszy z nich to Paweł Kukiz – lider i wokalista zespołu Kukiz i Piersi, z którym miałem to szczęście rozmawiać w przededniu wydania jego solowej płyty „Siła i honor” (rozmowa z muzykiem w zakładce Rozmowa Tygodnia). Tę płyty wszystkie stacje telewizyjne i radiowe naznaczyły ostracyzmem, może dlatego że z pietyzmem dokumentuje ona naszą historię najnowszą (poczynając od 1939 r. do dziś niemalże).
Mimo wszelkich przeciwności, stała się rzecz niesłychana, utwór z niej pochodzący - „Old Punk” - znalazł się na podium Listy Przebojów radiowej „Trójki”. Tylko i wyłącznie dzięki zaangażowaniu fanów, którzy tak się dziwnie składa są też użytkownikami wspomnianego portalu społecznościowego. Krótko mówiąc – buntowniczymi internautami.
Drugim z odważnych jest Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i założyciel Radia Wnet – twórca najbardziej niezależnego radia w Polsce. W żadnym innym nie usłyszą Państwo tak wybornych informacji, których nie trzeba badać pod kontem rzetelności informacji.
Redaktor Skowroński współtworzył kiedyś siłę wspomnianego Programu Trzeciego. Pracował również w Telewizji Polskiej, ale mało który polityk rządzący krajem nadwiślanym lubi niezależnych dziennikarzy, którzy służą Polakom, Polsce, a nie politykom i partiom do których przynależą. Niestety nieprzekupność i niezależność nie jest w cenie!
Obaj panowie zeszli do podziemia, ale jeśli ktoś ma w sercu dobro najwyższej próby, to zniesie wiele, bo najzwyczajniej warto być i pozostać przyzwoitym muzykiem, dziennikarzem i przede wszystkim Polakiem. Bo parafrazując bohaterów z „Kochaj albo rzuć”: „Bycie dobrym Polakiem nie przeszkadza być dobrym Europejczykiem”.
autor