Manewr

Przez tumry , 08/10/2012 [20:52]
Onegdaj, ktoś zaciągnął pożyczkę w kasie służb w wysokości 2 mln zł i jako zabezpieczenie pozostawił odpowiednio przycięty papier. Niewątpliwie świadczyło to o fachowości zapewne nie tylko pułkowników Zdzisława Skorży i Jacka Mąki, którzy aktualnie chcą opuścić szeregi ABW. Skoro żyjesz Zdzisław, to się ciesz. Mąki Jacka natomiast nie polecałbym do placka. Poza tym jeżeli wierzyć mediom, to "capo di tutti capi" ogłosił w służbach dintojrę. Bond odpowiedział nowym filmem (Quantum of Solace - Kwant pocieszenia). Co dalej będzie? Czy rzeczywiście chłopcy znajdą jakieś choćby minimalne pocieszenie? Jedno jest pewne, lepiej odejść z firmy niż ze świata. Zbiorowego samobójcy jeszcze nie zidentyfikowano. Prace w toku.
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years temu

Ale ja widzę,że niewidzialna ręka ,zwraca dług:)
tumry

Jasne, że zwrócą dług, tylko że trzeba będzie następnie spłacić FSB, który wczęśniej przejmie płatności za ABW czy SKW. I tu jest dla Polski pies pogrzebany. Rzeczywiście dorobek Tuska jest w tej materii niezmierny, gdyż nie ma to jak pobyty szkoleniowo-sprawozdawcze u STASI. Na tej podstawie właśnie herr nawiązał owocną współpracę z Angelą Dorothea'ą, a przez nią z naświatlejszym człowiekiem epoki, czyli znawcą Niemiec i drogą w przyszłość Putinem. Na tej podstawie cała trójka Donald Donaldowicz - Anioł - Władimir Władimirowicz ustanowili swoisty triumwirat, w którym to w pośrodku usytuowana Polska, będzie ponosić skutki europejskiej galopady Niemiec i Ruso-Sowietów. A swoją drogą za tak fenomenalne dla pokoju w Europie osiągnięcia Tuska, trzeba przewidzieć dla niego jakieś Mauzoleum. Bo w przypadku wypadku, a te się zdarzają, gdzie zjednoczone narody będą owego mogły uczciwie uczcić. No
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years temu

I pomyśleć,że ten odmożdżony lud tubylczy,za Boga, nie wyciąga nauczki z historii. Kogo tu uczyć,zresztą,to trzeba najpierw dobrze wykpić,bo ten lud lubi rechot,supermarkiety i grilla,i nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba. A te śladowe resztki,uczciwych ludzi,muszą łykać tą mantrę. Koniec Orła,teraz będzie to..
tumry

Właśnie psy z takimi pyskami nazywają najchętniej na Kaszubach Tusk.
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years temu

Nie wolno odrzucać broni przeciwko bezkształtowi dławiącemu Polskę. Dziś jest nią siła słowa, nazywania rzeczy po imieniu, bez światłocieni i zabójczych kompromisów. Inaczej - walka z potworem żyjącym z kłamstwa, stanie się walką z cieniem. By uczynić go widocznym, trzeba nazwać prawdziwym imieniem, obnażyć i powalić w bezpośredniej bitwie. Ten kto uważa, że można zwyciężyć bez otwartego konfliktu z grupą rządzącą – jest głupcem, albo rzecznikiem własnych interesów. W całą koncepcję autentycznego oppositio wpisany jest sprzeciw, wola walki i intencja burzenia złych fundamentów. Podważanie tego porządku prowadzi do absurdu, w którym miarą „demokracji” byłby serwilizm i uległość, a wyrazem skuteczności - amoralny koniunkturalizm. Traktowanie III RP jako reprezentacji narodu lub odbiorcy obywatelskich roszczeń – jest nie tylko bezcelowe, ale tworzy niebezpieczny klimat konwalidacji obecnego układu i wprowadza w błąd miliony Polaków, przekonanych, że żyją w świecie demokracji. Jeśli z doświadczeń ostatnich lat mamy wynieść mądrą konkluzję, musi ona dotyczyć całego obszaru relacji społecznych i prowadzić do gruntownych zmian w myśleniu o Polsce. Nie wolno utrwalać poglądu, jakoby niepodległość tego państwa kupiono za cenę „okrągłego stołu” ani wspierać przekonania, że układ III RP działa w warunkach pełnej suwerenności. Obowiązek reprezentantów narodu polega na odrzuceniu całego bagażu antyludzkiej i antypolskiej tradycji, zatruwającej nasze życie od ponad dwóch dekad. Dlatego sobotniego marszu nie wolno zatrzymać na stacji „konstruktywnej opozycji” lub kierować na manowce pseudodemokracji. ========================================= I tak należy to rozumieć,w moim rozumieniu,całość tutaj: http://bezdekretu.blogspot.fr/
tumry

Dlatego też trzeba wzmagać siłę nacisku, a po wywaleniu dzisiejszego draństwa czuwać i kontrolować. Kontrolować i czuwać. Tak aby nowa władza się nie rozbrykała. Wcześniej umieć wybrać z w sumie niestety szajsu - tych najlepszych. Dzisiejszy czas jest idealny do pokazania się ludzi wartościowych i do zdemaskowania się podłych ignorantów i łajdaków. Patrzmy i wyciągajmy wnioski.
tumry

To fakt, ale faktem też jest, że to komsi komsa jest składową dintojry jaka ma teraz miejsce między służbami. Pozdrawiam