Czy był zakaz ekshumacji zwłok?

Przez Janusz40 , 26/09/2012 [17:28]
Różni formalni i nieformalni przedstawiciele rządu twierdzą, iż ekshumacji nie było, gdyż nikt z rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy o to nie wystepował. Jest wyjątek dotyczacy ś.p. marszałka Szmajdzińskiego, którego doczesne szczątki zostały skremowane; przedtem została na szczęście otworzona trumna i rodzina mogła dokonać ostatecznej identyfikacji. Gdyby nie to - tragedia rodzin smoleńskich przybrałaby wieksze jeszcze rozmiary. O możliwość ekshumacji występowało jeszcze więcej krewnych ofiar katastrofy; na pewno występowała córka ś.p. Wasermana - na decyzję czekała wiele miesiecy. Nikt teraz nie przyznaje się do oficjalnego zakazu ekshumacji; media piszą, że zdanie o takim zakazie wygłosił ponoć min. Arabski z kancelarii premiera. Pamiętam jednak szereg wystąpień - głównie ze strony obozu PIS o konieczności ekshumacji; nie wiem czy istnieją formalne dokumenty w tej mierze - wydaje się, że są takie. Niedopuszczanie do sekcji zwłok po ich przywiezieniu do Polski, mając swiadomość marnej jakości działań rosyjskich, dostarczyło dodatkowego argumentu zwolennikom teorii spiskowej o celowym działaniu mającym zapewnić czas na neutralizacje ewentualnych śladów chemicznych wskazujących na np. jakiś wybuch. Sam zamieściłem 27 lipca 2011 r. notkę na salonie 24 pt. 'Kilka pytań do Parulskiego i Szeląga", w której m.in. pisałem: "5. Dlaczego prokuratura wojskowa nie zarządziła ekshumacji i sekcji zwłok bezpośrednio po przywiezieniu trumien do Polski? 6. Dlaczego do tej pory nie przeprowadza sie ekshumacji? 7. Dlaczego NPW uważa Polaków za niedorozwiniętych umysłowo i nie domyślajacych się, dlaczego nie dokonano czynności zawartych w pytaniach 5 i 6?" Mam nadzieję, że są jednak dokumenty mówiace o wystapieniu rodzin ofiar o ekshumację i ponowną sekcję zwłok - wówczas okaże sie, że NPW i rządowi klakierzy jak zwykle mijają się z prawdą.
Polaczek

Nie było sekcji gdyż nikt nie chciał. Nikt tego nie chciał gdyż nie było wolno. Ktoś składał ale nie zezwolono bo nie było podstaw. Nie było podstaw bo nie było dokumentów i oznak. Jak się oznaki pojawiły to nie ma ani jednego cymbała, który by wyszedł i powiedział, jaki to oszust stwierdził, że nie można otwierać trumien i dlaczego. Kto temu oszustowi kazał taką informację puszczać w eter ?
malyy5

Słowa Kopacz wołają o pomstę do nieba! wykłóca się o półsłówka że zmieniają znaczenie,a potem stwierdza że nikt nie chciał ekshumacji a można było...KOSMOS!!! CZYLI WINA Z OFIAR ZA SPOWODOWANIE KATASTROFY - PRZESZŁA NA RODZINY???!!! To jest skandal , ile jeszcze mają Platfusy i Kopacz zrobić złego ,żeby odeszli ? ZERO HONORU!!! i takie mendy nażarte z naszej kieszeni mają jeszcze Polaków za niepiśmiennych idiotów...a to wydaje się być największa zniewaga dla Polski.