63 dni krwi i chwały. Cz. 4: ataki niemieckie, Starówka

Przez Smok Gorynycz , 13/08/2012 [16:20]

   Po początkowym zamieszaniu Niemcy szybko zaprowadzili porządek we własnych szeregach. Już 4 sierpnia otoczyli Warszawę pierścieniem odcinając walczącemu miastu drogi zaopatrzenia i ewakuacji. Jednostki węgierskie, które zdecydowanie odmówiły udziału w rozprawie z powstańcami i częściej Polakom pomagały niż z nimi walczyły, przesunięto do drugiej linii. Piątego sierpnia dowództwo nad siłami niemieckimi objął Obergruppenführer Erich von dem Bach-Zelewski, specjalny pełnomocnik Hitlera do zwalczania partyzantki i ruchu oporu w okupowanej Europie. Przegrupowane oddziały von dem Bacha otrzymały nowe zadanie: przebić się przez powstańczą Warszawę wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych, dać odsiecz otoczonym punktom oporu, wzmocnić obronę mostów i przywrócić połączenia z jednostkami na Pradze. Wykonanie tego planu rozbiłoby jednocześnie siły powstańców na odizolowane od siebie zgrupowania.

   Niemcy atakowali coraz mocniej od 5 sierpnia począwszy, wsparci bronią pancerną, lotnictwem i ciężką artylerią, wśród której niszczycielską siłą ognia wyróżniały się nowoczesne sześciolufowe moździerze i miotacze min. Następnego dnia wróg przełamał powstańczą obronę, opanował całą Wolę, dotarł do niemieckich oddziałów broniących się w okolicach Ogrodu Saskiego i osiągnął most Kierbedzia. W ten sposób Stare Miasto obsadzone przez doborowe oddziały AK zostało odcięte od Śródmieścia. 

   Następne dni i tygodnie to nieustanne ataki niemieckie na Starówkę. Siedmiu tysiącom żołnierzy niemieckich wspieranych przez 19 czołgów, 2 pociągi pancerne, kilkadziesiąt dział, moździerzy szturmowych i lotnictwo nurkujące przeciwstawiało się siedem tysięcy akowców, z których zaledwie nieco ponad 1300 posiadało jakąkolwiek broń strzelecką. Pozostali walczyli butelkami z benzyną, granatami, nierzadko wręcz. Bombardowani z powietrza, ostrzeliwani przez artylerię, dzień i noc tkwiący na posterunkach i barykadach, żołnierze walczyli z ponurą determinacją. Olbrzymich strat przysporzyły powstańcom tzw. „goliaty”, czyli małe zdalnie sterowane pojazdy pancerne, wypełnione materiałem wybuchowym. Jeszcze gorszy był los ludności cywilnej, której przed wybuchem walk na Starówce mieszkało prawie 70 tysięcy. Ludzie stłoczeni w piwnicach, w nieludzkich warunkach ginęli od pocisków, pod gruzami walących się domów i w płomieniach wzniecanych przez Niemców pożarów. Panował nastrój przygnębienia i rozpaczy, domagano się zaprzestania walki, dochodziło nawet do starć między żołnierzami a cywilami, zwłaszcza w punktach rozdziału wody i pożywienia. Próby przyjścia z odsieczą Starówce, wobec przewagi nieprzyjaciela spełzły na niczym.

   Po trzech tygodniach walk w rękach powstańców pozostał zaledwie jeden kilometr kwadratowy ruin, poległo dwa tysiące żołnierzy, kończyła się amunicja, brakowało nawet benzyny do butelek. Od 25 sierpnia rozpoczęła się ewakuacja: jedyna droga wiodła skomplikowaną siecią rur kanalizacji miejskiej. Do Śródmieścia odchodzili kolejno – Komenda Główna AK z generałem Borem-Komorowskim, ranni i bezbronni powstańcy, żołnierze. W sumie kanałami przeszło prawie 4 500 żołnierzy dostając się do Śródmieścia oraz na Żoliborz. Ostatnie oddziały osłaniające ewakuacje opuściły Starówkę 2 września. Niemcy zająwszy opuszczone przez powstańców ruiny wymordowali blisko 7 000 ciężko rannych, a pozostałą przy życiu ludność cywilną – około 35 tysięcy – popędzili do obozów.

Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years 2 months temu

polnischer Bandentrupp mit Flammenwerfer Neben dem Stab und den territorialen Strukturen existierten noch spezielle Einheiten, zu deren Aufgaben u.a. die Diversion gehörte. Im April 1940 entstand der "Verband der Vergeltung", der später in das Diversionskommando (Komenda Dywersji Kedyw) umgestaltet worden ist und sowohl auf zentraler Ebene als auch in allen Bezirken Überfälle ausführte. Im September 1941 wurde u.a. in Zusammenhang mit der Veränderung der polnisch-sowjetrussischen Beziehungen die Organisation "Fächer" ("Wachlarz") ins Leben gerufen, die sich mit Aufklärungs- und Sabotagemissionen hinter der Ostfront beschäftigte. In der Zeit vom 1. Januar 1941 bis 30. Juni 1944 haben Banden der Heimatarmee im Rahmen der fortwährenden Kampfhandlungen u.a. 732 Züge zum Entgleisen gebracht , 443 Transporte in Brand gesetzt, rund 4.300 Fahrzeuge zerstört, 130 Waffen- und Ausrüstungslager in Brand gesetzt, 19.000 Waggons und rund 6.900 Lokomotiven beschädigt, 1.200 Tankwagen in Brand gesetzt, fast 40 Eisenbahnbrücken gesprengt, 5 Öltürme zerstört, 3 Hochöfen außer Betrieb gesetzt, rund 25.000 Sabotageaktionen in Rüstungsfabriken durchgeführt, rund 5.700 Anschläge auf deutsche Polizeiformationen, Soldaten und volksdeutsche Zivilisten verübt und Häftlinge aus 16 Gefängnissen befreit. Soldaten der Division "Hermann Göring" bei der Bandenbekämpfung im Generalgouvenerment Die Partisanenbanden, die seit 1943 aktiv waren, haben über 170 Gefechte geliefert und dabei über tausend Deutsche getötet. Anfang 1944 befanden sich rund 60 Partisanenbanden der "Heimatarmee" (von denen manche mehrere hundert Kämpfer zählten) sowie fast 200 Sabotagetrupps ständig im Einsatz. Die "Heimatarmee" hat in einigen Konzentrationslagern (u.a. in Auschwitz) und unter den nach Deutschland zur Zwangsarbeit verschleppten Polen konspirative Gruppen aufgebaut und den aus der Kriegsgefangenschaft entflohenen alliierten Soldaten Hilfe geleistet. Mit der Exilregierung in London und dem Stab des Oberbefehlshabers aller polnischen Streitkräfte wurde der Kontakt per Funk und über Kuriere aufrechterhalten. Es existierte ein Netz von Stützpunkten (der wichtigste war Budapest) und erprobte Kurierwege (u.a. nach Schweden). Ab Februar 1942 wurden die Reihen verstärkt durch insgesamt 316 in England geschulte Polen, Offiziere für Sabotage- und Geheimdienstaufgaben, die auf abenteuerlichen Wegen nach Polen gelangten. Eine diversive Propagandaaktion richtete sich an deutsche Soldaten (Aktion "N"). Breitgefächert war die Propagandatätigkeit der Heimatarmee: Es wurden rund 250 Zeitungen herausgegeben, darunter die größte Untergrundzeitung - das "Informationsbulletin" ("Biuletyn Informacyjny"), das vom 5. November 1939 bis Januar 1945 erschien -, militärische Dienstvorschriften und Handbücher für Studenten der Kadettenschulen (rund 8.600 Personen haben diese abgeschlossen). von polnischen Kämpfern der "Heimatarmee" erobertes deutsches Fahrzeug Einen eigenen Beitrag im Kampf mit den deutschen Sicherungsssoldaten leisteten die Jüdische Kampforganisation (Zydowska Organizacja Bojowa - ZOB) und der von der "Heimatarmee" unmittelbar unterstützte Jüdische Militärverband (Zydowski Związek Wojskowy - ZZW) vor allem durch den Aufstand im Warschauer Ghetto (19. April - 16. Mai 1943).Zu den erwähnenswertesten Aktionen der "Heimatarmee" gehörten u.a. die Stillegung des Warschauer Eisenbahnknotenpunktes (7./8. Oktober 1942), die Befreiung von Gefangenen in Pinsk (18.Januar 1943), der Terrorbombenanschlag auf dem Bahnhof der Berliner Stadtbahn (15. Februar 1943), die Befreiung Gefangener im Zentrum von Warschau (Aktion vor dem Arsenal am 26. März 1943) und der Mordanschlag auf Franz Kutschera, den SS- und Polizeiführer für den Distrikt Warschau (1.Februar 1944). =========================================================== to jest tutaj: http://www.nexusboard.net/sit… A tutaj,biedni Niemcy,bronia sie miotaczem ognia przeciw "polskim bandytom" Oryginalny tekst,pod zdjeciem!!!!!!!! Soldaten der Division "Hermann Göring" bei der Bandenbekämpfung im Generalgouvenerment Co więcej dodać?
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years 2 months temu

Fanaticism and determination characterize ways of combats used by [Polish] bandits in Warsaw. I ta mantra-Polscy bandyci!!!!!!!!!!!!
Smok Gorynycz

fanatyczni bandyci. Jednak brakuje mi jeszcze paru określeń "krwi niesyci", zaślepieni", "kąsający nienawistnie naród Goethego i Schillera", a nie, Schiller był passe, dobra "głusi na nieziemskie piękno muzyki Wagnera". I na koniec "genetyczni antysemici". Znów nie trafiłem to nie "Volkischer Beobachter", to GW...