Prośba o podpisanie petycji

Przez mesko , 30/07/2012 [18:48]

Mam prośbe do wszystkich ludzi dobrej woli, którym nie jest obojetne to, że przez długi czas społeczność żydowska zamieszkiwała wspólnie z polskimi sąsiadami. Nie da się wymazac faktu, że Żydzi w Polsce byli mocno wpisani w krajobraz naszego pięknego kraju. Proszę zatem wszystkich, którzy uważają podobnie jak ja, że kultura żydowska i historia o współistnieniu Żydów i Polaków na terenie Polski jest warta naszej pamięc,i o podpisanie poniższej petycji o nadanie jednej z ulic bądź rond w Dębicy imienia Żydów Dębickich. Do tej pory petycję podpisało 250 osób. http://www.petycjeonline.com/zydzi_debiccy

Zaloguj się aby dodawać komentarze
1253 widoki

Proponuję

Nazwę ulicy Adama Michnika.Jeśli już,to pójść na całość.

katol 1975

Ano tego za mało! A plac Bydłoszewskiego, prospekt Bufetowej? A zoo imienia Bula i Anki Szczynukowych nareszcie?! ;)

Jakub Wołyński

Pięknym zestawem Pan poleciał. Apel skierowany jest do ludzi dobrej woli. Nie ma charakteru politycznego. Jego celem jest upamiętnienie społeczności która stanowiła do wybuchu wojny 1/4 ludności Dębicy. Tymczasem Pani Katol1975 polecieliście takimi schematami antysemickimi, że aż miło. Można by stosować jako ksiązkowy przykład. Coś Panom napiszę. W dębicy stoją dwa budynki oddalone od siebie 10-15metrów. Podczas wojny w jednym z nich mieściła się siedziba Gestapo, a w drugim dzielna polska rodzina Mikołajkowów ukrywała 14 osobową rodzinę żydowską. Jak Panowie myślicie też pałali taką niechęcią do tej nacji? Panowie jakbyście byli na ich miejscu też krzyczelibyście o Michniku i całej tej czerwonej zgrai politycznych "autorytetów" dla "młodych wykształconych"? Proszę przemyśleć.

re

Panu się Żydzi jedynie z Mechanikiem kojarzą? Współczuję. Bo mnie Polacy nie kojarzą się z Jaruzelskim i Kiszczakiem. Czy Pan tego chce czy nie to kiedyś mieszkali wśród nas i tworzyli część naszej wspólnej historii.

mesko

Ja akurat chcę, nawet bardzo chcę, Sz. Panie mesko - ale problem polega w tym że tego nie chcą... Żydzi. Podwójna lojalność, Panie Sz. - wobec synagogi i wobec państwa zamieszkania. Sic. Niech Pan odpowie: czy jest choć jeden przykład, gdy ta druga przeważyła nad pierwszą, W PRZYPADKU gdy interesy synagogi się nie zbiegali z interesami państwa zamieszkania? Tacy najświeże przykłady, jako Seremet i Parulski, świadcza jednak o przeciwnym... A Żydzi w walce o prawdzie Katyńskiej? Smoleńskiej? Wiem, jakich przykładów Pan może zaproponować - tylko pozor walki zamiast walki jest wielotysiącletnim wynalazkiem tego wybranego (obecnie niewiadomo przez kogo) narodu... A przykra prawda, Sz. Panie, polega w tym że Żydzi mieszkają wśród nas i tworzą naszą wspólną historię - najtragiczne i najhaniebne jej strony... Tak, Żydzi obecują w Katyńskiej liście, są wśród nich wyznaczeni za Monte Cassino itd. Lecz niech Pan powie: czy są tacy wśród obecnej wspólnoty żydowskiej w kraju? A oto tacy, kto marzy o powstanie żydoPOlonii i maluje naszego Orła na tle gwiazdy Dawida - są, i jest tych dość wielu... Ja już nie mówię o procentu Żydów wśród najnieludzkich katów Polaków, naszych Wyklętych - przez nich, Żydów... Niech Pan przeczyta książkę "Sąsiedzi" Aldony Zaorskiej. Tam Pan uwidzi, jacy to sąsiedzi, jaką historię oni budowali, i jaką historię obecnie buduje ich POtomstwo, a raczej POmiót... Niech Pan się nie łudzi: to o co Pan marzy, pozostanie tylko marzeniem, choć i pięknym. I ja kiedyś dawno tak myślałem, lecz realność i historia umieściły wszystko po swych prawdziwych miejscach. Pozdrawiam. PS: a co do Pańskiego przykładu - tak, ta rodzina polska ukrywała Żydów. Jako i wielu innych rodzin polskich. A kto WYDAWAŁ Polaków gestapo i enkawude? Kto skazał na śmierć Rotmistrza Pileckiego i mnóstwo Innych Patriotów? Jesteśmy zbyt przychylnymi do szybkiego przebaczenia - bez pokuty przestępców. I przebaczamy w imieniu ich ofiar. A Pan Cogito nie radzi przebaczać w imieniu innych, zdradzonych o świcie. I w tym Go gorąco popieram.

Jakub Wołyński

W Dębicy corocznie czci się pamięć 54 Polaków zamordowanych na nasypie kolejowym w odwecie za wysadzenie niemieckiego pociągu. Jednocześnie wraz z likwidacją getta dębickiego zginęło 3000 Żydów o których nikt nie pamieta. Jedno pytanie: czym ci Żydzi będący przecież takimi samymi mieszkańcami Dębicy jak ta 54 zastrzelona na nasypie różnią się między sobą? Niech Pan nie wprowadza antysemityzmu i polityki tam, gdzie ich być nie powinno. Paweł Piekarz

mesko

O wprowadzanie antysemityzmu lepiej Panu oskarżyć Agorę, tewuen i szechtera, a przede wszystkim rodzinkę szczynukowych. A propos: o niewprowadzanie polityki często apelują Agora i GW, a najwięcej ambasada na Belwederskiej. Może im na tym zależy oby wprowadzać swą politykę?.. A co do holocaustu, który jest niezłym biznesem dla tych - niech Pan oskarży o to na pół Żyda hitlera i na pół Żyda stalina Dżugaszwiliego (w przetłum. z gruzińskiego syn Żyda) - oraz o ludobójstwo Polaków. Może Pan jest zwolennikiem miażdżących odszkodowań, których wymaga od Polski światowy kagal? Nie myślę że to tak... Więc, najpasującą nazwą upamiętającą miejsce tego narodu w historii Polski jest "ulica Podwójnej Lojalności".

Jakub Wołyński

Nie dogadamy się jak widać. Cóż apel jest skierowany do ludzi dobrej woli. Panu jej jak widzę brakuje. Jak już Pan jest tak bardzo propolski, to chociaż po polsku by Pan zaczął pisać. Nie był Pan łaskawy odpowiedzieć na pytanie czym Żydzi dębiccy, zamordowani przez Niemców, różnią się od Polaków zamordowanych przez Niemców. Widocznie to dla Pana za trudne. Pan woli widzieć wszędzie Michnika, Agorę, GW i resztę diaspory. O Tygodniku Powszechnym Pan zapomniał. Tylko...nie tego tyczy się ten tekst.

ile ulic jest w Izraelu poświęconych Polakom,

którzy ratowali Żydów?

moherowy beret

Nie wiem ile ulic jest w Izraelu upamiętniających Polaków, którzy ratowali Żydów. Nigdy nie byłem w Izraelu. Wiem natomiast, że jest w Izraelu miejsce poświęcone Sprawiedliwym wśród narodów świata, wśród których najwięcej jest Polaków. Wiem też, kiedy po wojnie pani Lidii Mikołajkow (tej samej, która wraz z mężem Aleksandrem uratowała 14 Żydów w Dębicy) udało się po licznych perypetiach przyjechać do USA, to Żydzi wstrzymali ruch uliczny, wsadzili Ją do kabrioletu i ręcznie, za pomocą pasów przeciągnęli wzdłuż głównej ulicy wśród wiwatujących ludzi.

mesko

O! nareszcie! chodzi Panu o polszczyżnę! :) Cóż, odpowiem Panu: mam dość dobrego wykształczenia - lecz ani dnia nie uczyłem się w szkole polskiej. Dlaczego to tak, Pan zapyta? Bo w naszym miasteczku rodzinnym na Wołyniu w 1940r na czele miejscowego NKWD byli akurat ci ukochani przez Pana. I oto zdecydowali oni dodać coś takiego do naszej wspólnej historii, w skutku czego moi Przódkowie okazali się na wygnaniu. Czyli zesłanymi ze swej własnej ziemi na Sybir przez tych sąsiedzi. No i z licznej Rodziny pozostały się tylko śp. Babcia i Jej śp. Starsza Siostra. A gdzie mogiły reszty - tego nikt nie wie prócz Pana Boga, no i tych przez Pana ukochanych. Zwykle słyszę tych narzekań o moją niedoskonałą polszczyżnę akurat od agorantów czy arogantów. Lecz wie Pan - piszę może z parą pomyłek, ale wiem mój przepiękny język ojczysty wbrew tym przez Pana umiłowanym. Niech Pan sobie odpuści tej "troski" o polszczyżnę, która cechuje polskojęzycznych, dla których mimo tego polskość jest nienormalność. Zbyt za dużo, jako widzę, Pan tej "troski" zapozyczył u tych, kogo Pan tak gorąco broni.

Jakub Wołyński

Nikogo nie bronię. Może Pan nie zauważył, ale słowem jeszcze nie zaprzeczyłem Pana zarzutom w stosunku do Michnika i reszty jemu podobnych gnid żydowskiego pochodzenia. To Pan ze sprawy, która z polityką nie ma nic wspólnego zrobił sobie front walki ideologicznej.Współczuję rodzinnej tragedii, ale pytam po raz kolejny i ostatni: czym 3000 dębickich Żydów (będących nota bene Polakami i dębiczaninami) zamordowanych w Bełżcu różni się od 54 Polaków (nawet nie będących mieszkańcami Dębicy) zastrzelonych w zemście za próbę zabicia gubernatora Franka? Dlaczego tych drugich wspomina się co roku podczas wzniosłych apeli, a o tych pierwszych (choć było ich 50krotnie więcej) nie chce się pamiętać? Znajduje Pan na taki stan rzeczy racjonalne, logiczne uzasadnienie? Czy jest Pan w stanie jedynie napisać sztampowe schematy pt Michcnik, GW i tewuen (ten akurat tworzyli chłopaki wojskówki). Jak PAn nie jest tego w stanie zrozumieć to cóż pozostaje mi jedynie współczuć. Paweł Piekarz

mesko

Oj panie Piekarz,zdaje sie,że pomylił pan odbiorców,a to polski nie pasuje,a to imputowany antysemityzm. Przechodzę w kazde Zaduszki,obok grobu UB-eka,on też żyl i tworzył historie,ba,nawet mnie przesłuchiwał,ma dumny napis-walczył o Polskę Ludową. Mam się upomnieć o nazwę ulicy dla niego? Nigdy,ja chcę poprostu o nim zapomniec,ale sie nie daje.

fotomontage

Już pisałem. Apel skierowany jest do ludzi dobrej woli. Kto uzna, że warto, ten podpisze. Panowie zrobiliście sobie z tego apelu tarczę strzelniczą skierowaną przeciw Żydom. Nic na to nie poradzę. Dajecie doskonałą pożywkę i amunicję polakożercom spod znaku Michnika i całego różowego salonu, skoro z takiej sprawy robicie problem miary międzynarodowej. Tymczasem chodzi jedynie o upamiętnienie obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, którzy mieszkali w Dębicy przez 300 lat a w momencie wybuchu wojny stanowili 1/4 obywateli tego miasta. Tylko tyle by upamiętnić ich obecność w tym mieście. To tak dużo? Ja już tę analogię stosowałem, ale to jest tak, jakby w księdze pamiątkowej budynku X wpisać, że w latach takich, a takich mieszkał Pan Y. Co do poprawnej polszczyzny, to irytuje mnie, kiedy gorący polski patriota nie potrafi sklecić poprawnie zdania po polsku, albo pisze z błędami ortograficznymi. Dbałość o język to też jest oznaka patriotyzmu i umiłowania własnej Ojczyzny. No chyba, że ktoś jest cudzoziemcem zakochanym w mojej Ojczyźnie. No wtedy rozumiem i wybaczam błędy językowe. Co do imputowanego antysemityzmu, to niestety, ale jest on rzeczywisty, nie wydumany. Zrównajmy kirkuty z ziemią, wyburzmy synagogi. Po co mają nam przypominać o tych wstrętnych Żydach, którzy w Polsce mieszkali i żyli przez wieki. Tylko przez wyburzenie kirkutów, synagog i zabicie pamięci o Żydach nie zniknie jak za przyczyną czarodziejskiej różdżki Michnik et consortes.

mesko

Odpowiadam Panu: 3000 dębickich Żydów, jako i 54 Polaków zostali ofiarami jednego z rodzajów żydokomuny: hitlerowskiego nazizmu (jest jeszcze nazizm stalinowsko-putinowski czyli moskalski). W przypadku Żydów wąż ugrzyzł własny ogon, precedensów takiego w historii ogromna kupa. Lecz dębiccy Żydzi mają bardzo wpływowych obrońców, jako zresztą i mniej wpływowych na wzór Pana. A 54 Polaków mają, na odwrót, oskarżycielów, grossów, bydłoszewskich, szechterów, aarona oraz stefka - i nawet śmiecia Obamę, który ma bezczelność beczyć o "polskich obozach śmierci". Oto ci są schematami poniewolenia Polski i nas Polaków - a tego nie rozumi już akurat Pan. Dopóki słyszę takie obamowsko-grossowskie beczenie, będę walczył o polską, a nie żydowską sprawę. Pańskie współczucie zaś widzi się mi dość nieszczerym... Pan ma rację: się nie dogadamy. Bo mam wagomych przyczyn nie lubić tych przez Pana ukochanych - sic, Panu się nie odszczekać, jako i ja nie zamierzam się odszczekać tego, co Pan nazywa "antysemityzmem", powtarzając sztampów i kłamstew syjonystycznej propagandy oraz grossów i szechterów. A moja, jako Pan piszę, "rodzinna tragedia" jest naprawdę tragedią narodową, bo moja Rodzina jest dopiero jedną z morza Rodzin Polskich, których już nie ma dzięki tym, przez Pana ukochanym. Niech Pan mnie przebaczy, lecz takie Pańskie zrozumienie sprawy napomina sobą hypokryzję - i to miękko mówiąc. Nim żegnam Pana.

moherowy beret

W czasie stażu w żydostanie nie widziałem żadnej takiej ulicy. Bo nie ma. A oto licznych opowiedzi o "Polakach mordercach i antysemitach" widziałem i słyszałem codzień w każdym dzienniku i na TW oraz radiu...

"W czasie stażu w żydostanie

"W czasie stażu w żydostanie nie widziałem żadnej takiej ulicy. Bo nie ma. A oto licznych opowiedzi o "Polakach mordercach i antysemitach" widziałem i słyszałem codzień w każdym dzienniku i na TW oraz radiu..." To dopiero jest przykład schizofrenii. Była Pan na stażu w tym znienawidzonym Izraelu? Po co? Jak kogoś nie lubię albo wręcz nienawidzę, to nie korzystam z jego gościny.

mesko

Wiesz co pan? Hola. Czy do Cię to pisałem?! Czytać nie umiesz, polonista jeden? Cię pożegnałem! Oto taka jest koszerna bezczelność. Jeśli jesteś pejsem, bądż. A ze swymi czosnkowymi kuncami do mnie nie fikaj. Cudzoziemcem jam mu, czy widzisz! To Twa koszerna stajnia tu cudzymi, obcymi. A jam Polak z krwi i kości. I polszczyzna ma nie Twoją sprawą, mam takich jak Ty w głębokim poważaniu. A jeśli w waszym parchostanu byłem, to Cię g..o obchodzi dlaczego, waszego pozwolenia nie zapytam gdzie mi być, a gdzie nie. Zaj...sz już z Twą "dobrą wolą" za szekli. Lubisz pejsów - ucałuj ich gdzieś tam, a nam d..ę nie zawracaj swymi schizophrenycznymi wypocinami. Skąd wiesz o porządnych Polakach, gdyż chyba niezrozumiałym Ci, na jakim świecie jesteś? Wkrótcę idż pan ze swym parchostwem do... Jasne?

Jakub Wołyński

Jest Pan u mnie w gościach, więc proszę się odpowiednio zachowywać. Jak się Panu nie podoba, na siłę nie trzymam. Żegnam.

mesko

to ty tu jesteś niechcianym gościem, a zachowujesz się skandalicznie i nieodPOwiedzialnie, nie POtrafisz merytorycznie dyskutować i PO chamsku czepiasz się zacnego człeka, któremu do pięt nie sięgasz swoim POdłym bełkotem ! Czepiasz się o polszczyznę, a w jego przypadku skończył byś na śmietniku, a on od swojej rodzonej babci nauczył się języka polskiego na zesłaniu , a co do Jego wykształcenia- nie wiem, czy możesz się przyznać do 1/10 , o inteligencji już nie napiszę, bo nie masz żadnego porównania do Jakuba- lepiej się zmyj niechciany gościu!

A Pan co, Panie Roz adwokat

A Pan co, Panie Roz adwokat Pana Wołyńskiego? Zmartwię Pana. Rzeczony radzi sobie całkiem nieźle i pomagierów raczej nie potrzebuje. Co do sprawy kto jest u kogo w gościach, to niech Pan sobie raz na zawsze zapamięta. Drugi raz tłumaczył nie będę. To jest mój blog i wszyscy komentujący na moim blogu, na platformie blogpress są u mnie gośćmi. Nie ma obowiązku zaglądania, ani komentowania na moim blogu. Głupoty nie lubię tak samo jak chamstwa. Zatem, jeśli nie ma Pan nic sensownego do napisania, niech Pan tu nie pisze. Nikogo nie zmuszam. I to nie Pan będzie decydował o tym, gdzie i co mam pisać i publikować. Jeśli gospodarz tej platformy uzna, że naruszam regulamin, lub, że sobie mnie tutaj nie życzy, nie ma sprawy. Jego prawo tak postąpić, a moje się do polecenia zastosować albo udowadniać, że regulaminu nie złamałem. Ale dopóki właściciel, czy moderator nie wnoszą zastrzeżeń do mojej pisaniny, to Panu nic do tego. Co do Pana oceny mojej inteligencji czy wykształcenia ma Pan oczywiście do niej prawo i pewnie ma Pan rację. Podobną opinię zaczynam mieć o Panu już po pierwszym Pana komentarzu na moim blogu. PS Pana Wołyńskiego przepraszam, za czepianie się jego polszczyzny. Nie wiedziałem, że jest cudzoziemcem.

mesko

Proszę Pana,ja nie jestem antysemitą,ale nie widzę żadnej próby nawiązania dialogu ze strony żydowskiej,takiej poważnej,od serca. Czy to nie te cytaty powodują antysemityzm? Bo ile można obelg słuchać? ========================================================== "Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy ich nękać tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym." Israel Singer Dnia 19 kwietnia 1996r. na Swiatowym Kongresie Żydów. ========================================================== Pytam się,to są wyrazy sympatii? ========================================================== Nastepny Rabin Owadia Josef, duchowy przywódca partii Szas wchodzącej w skład koalicji rządzącej Izraelem oznajmił, że "goje rodzą się po to, by służyć Żydom". – Po co goje są tak naprawdę potrzebni? Będą pracować, będą orać, będą zbierać plony. My zaś będziemy tylko siedzieć i jeść jak panowie - zapowiedział rabin podczas przemówienia w synagodze. Potem porównał osoby, które nie są Żydami do... zwierząt pociągowych - pisze "Rzeczpospolita". ========================================================== Ja znam Żydów,porządnych ludzi,i oni się wstydzą za takich,ale niestety tacy dominują. Ja mogę się tylko zapytać,co ja im zrobiłem,że takie bzdury i obelgi wypisują.A mam prawo,do takiego pytania,w moim kraju! I tylko to mnie skłania do mojej opinii,pozatym będę sie odnosił do takich ludzi z wielką ostrożnością! Kiedyś jakiś rabin z Nowego Yorku,wzywał Wałęsę na dywanik,w koncu polskiego prezydenta,piękny przykład sympatii do Polaków. Dzisiaj jest taka moda,że zaczyna się od tematyki żydowskiej w Polsce,niby to dlaczego? Temat rzeka,nie chcę go kontynuować,nie mam poprostu zamiaru wychowywać Żydów,ta tematyka dla mnie nie istnieje,a jeśli zabrałem głos, to tylko po to,bo jestem tym zniecierpliwiony. co do historii,to proszę sobie to UWAŻNIE poczytać: http://www.blogpress.pl/node/…

Zaręczam Panu, że nie musi

Zaręczam Panu, że nie musi mnie Pan edukować w kwestii żydowskiego antypolonizmu. Znam ten temat nie od wczoraj. Trochę różnych książek w życiu przeczytałem i na bieżąco śledzę politykę IIIPRL. Sam Pan pisze, że porządni Żydzi wstydzą się za nich. Porządni Polacy powinni potrafić odróżnić żydowskich rasistów od swoich współobywateli, którzy kiedyś byli ich sąsiadami.

mesko

Ci pomieszało, nie? Jam - u CIEBIE w gościach?.. :) Czyli to Twój portal?.. Odczuć parchoPOlonię - GOSPODARZE! POLIN! Nie. To Tyś tu gościem - a jeśli chodzi o portalu, ja również gościem, ale nie Twym, a portalu. Nie ośmieszaj się pan, to nawet nie zaściankowością, a prosty talmudizm :)) PS: parchowski wiem lepiej niż Ty polski. I wasz Talmud i Misznę czytam w oryginale, w odróżność od was polskojęzycznych, nie wiedzących ojczystego żydowskiego, natomiast fikających do rdzennych Polaków z idiockimi zarzutami o "kiepską polszczyżnę". Piszę wiersze w mym ojczystym mimo Twych kumpli!

Jakub Wołyński

Tak jest Pan gościem na moim blogu. Obaj jesteśmy gośćmi na portalu blogpress. Ale to mój blog. A Pan zdaje się już się pożegnał. Tyle mam Panu do powiedzenia.