Restytucja

Przez tumry , 08/06/2012 [07:57]
Radio Moskwa ustami jakiegoś rodzimego profesorskiego naukawca podało w środowej audycji, że określona mniejszość w Polsce, kierująca się przestarzałymi animozjami w stosunku do Ruso-Sowietów*, zamierza sprowokować piłkarskich kibiców onego kraju, którzy chcą jedynie przemaszerować przez Warszawę na Stadion Narodowy, na którym ma się odbyć mecz Polska - Rosja. Odwoływanie się do tego typu retoryki to stary numer, stosowany przez Sowiety, aby zmanipulować opinie publiczną. Tymczasem sami knują jakąś niegodziwość, mającą ukazać nas w określonym świetle i w konsekwencji umocnić swoją dominację nad Polską. Z tym się śpieszą niezwykle, gdyż rząd prapremiera Donalda Franciszka Donaldowicza Tuska nie będzie trwał wiecznie. Zaczęło się od tego, że piłkarska reprezentacja Ruso-Sowietów zarezerwowała sobie miejsca w hotelu, którego współwłaścicielem był premier Odrodzonej Polski Ignacy Jan Paderewski. Z II Rzeczpospolitą w roku 1920 Sowiety przegrały wojnę, której celem było uczynienie z Polski bazy do ataku na Europę. Pod oknami "Hotelu Bristol", bo o nim mowa, dziesiątego każdego miesiąca odbywa się demonstracja w sprawie uczczenia pamięci wszystkich, którzy zginęli w zamachu na polski samolot lecący do Smoleńska. W hotelu tym I Marszałek Polski Józef Piłsudski wygłosił w Sali Malinowej jedno ze swoich najsłynniejszych przemówień. Jakby tego było mało na boisko treningowe reprezentacja Ruso-Sowietów wynajęła sobie obiekt mieszczący się w Sulejówku, w którym w latach 1923-1926 w dworze nazwanym "Milusin", a zakupionym z datków podkomendnych, mieszkał Wielki Marszałek. Biedna sborna, jeździ codziennie kawał drogi w tę i nazad, co jest rozwiązaniem optymalnym szczególnego rodzaju, jakże charakterystycznym dla azjatyckiego rozumienia rzeczywistości, gdzie przestrzeń pojmowana jest zupełnie inaczej niż w Europie. W trakcie turnieju reprezentanci Ruso-Sowietów zapragną zapewne złożyć hołd swoim bohaterskim przodkom i wybiorą się na cmentarz czerwonoarmiejców w Warszawie, a może i grób pomnik poległych w Bitwie Warszawskiej pobudowany im niedawno pod Radzyminem. Należy też brać pod uwagę możliwość złożenia wieńców w miejscach, w których przebywali bolszewiccy żołnierze, którzy dostali się do naszej niewoli w czasie wojny 1920 roku. Propagadna Ruso-Sowietów łże już od jakiegoś czasu, że owi zostali doprowadzeni celowo do takiego stanu, iż wybranie się do krainy wiecznych łowów stało się koniecznością. Tymczasem o okolicznościach wojowania z ludami na wschód od Polski, przekonali się boleśnie żołnierze napoleońscy, których ok. 100 sponad 500 tys. odeszło z tego świata w wyniku zainfekowania się w Rosji chorobami zakaźnymi. Wszystko to w oprawie niezwykle kulturalnych kibiców, którzy będą ze sobą mieć wszystkie niezbędne bolszewickie atrybuty, które kojarzą się Polakowi patriocie jedynie z ohydą. Próbę generalną towarzystwo to przeprowadzi zapewne 8.06.2012 r. we Wrocławiu przed i po meczu Rosji z Czechami. Miejmy nadzieję, że nasi południowi sąsiedzi dokopią sbornej zarówno sportowo jak i mentalno-fizycznie i w ten sposób jej kibice stracą co nieco wigoru. Reżyserowane przez Ruso-Sowiety warszawskie wyczyny ich kibiców mają jeszcze i drugie dno. Oto wśród nich znajduje się grupa rosyjskich patriotów, którzy przybyli do Polski nie po to aby prowokować i demonstrować prawo do roszczeń politycznych swego kraju względem Polski, ale wskazać na zupełnie coś innego. Chodzi mianowicie o poinformowanie Europy i Świata o podwójnym kancie wyborczym obecnej władzy, a więc o jej nielegalności (wybory parlamentarne i prezydenckie). Putin chce zatopić ich akcję, w morzu zaplanowanej przez siebie prowokacji antypolskiej. ---------- * Nazwa stosowana przez autora wpisu, ze względu na oczywistą proweniencję dzisiejszej Federacji Rosyjskiej do obu swoich poprzednich wcieleń.
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years 4 months temu

No cóż,podobno myślenie nie boli,i nawet małpy myślą.
tumry

tumry

13 years 4 months temu

Ale swoją drogą ciekawe jest jak Gog i Magog podzielili się Polską, i co podyktowali Donaldowi Donaldowiczowi. O tym dowiedzą się przyszłe pokolenia nie my. Co o nas pomyślą?
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years 4 months temu

Co o nas pomyślą? Myśle,że już nie będą wiedzieć o nas,odbiorą wskazówki z internetu,i aby do jutra:)
tumry

tumry

13 years 4 months temu

Wykopaliska też mogą coś wnieść. Z tym, że Goga i Magoga na politycznej mapie Euro-Azji też już nie będzie. Tym czasem światły naukawiec chiński, który z którejś tam warstwy wydobędzie zachowaną w dobrym stanie fotografię Donalda Donaldonowicza, orzeknie że był to australopitekus z rodzaju "excors persequimur post pila". Wszystko stanie się wtedy zrozumiałe i znów będzie można spokojnie dążyć do światłości, tym razem na żółto.
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years 4 months temu

A jak ten światły naukowiec chinski,odkryje fotomontage z Donaldowiczem,to dopiero kolki dostanie:) Tylko nie jest pewne,czy ze śmiechu,czy z płaczu:)
tumry

tumry

13 years 4 months temu

Tak, wtedy niewątpliwie będzie problem z zakwalifikowaniem Donalda Donaldowicza. Opcje będą dwie - homo sapiens zasapany lub tylko homo erectus bez erekcji. Dopiero biuro polityczne KC KPCH przyjmie właściwą wykładnię w tej sprawie. Zdecyduje wkład w Tuska myśli technicznej zachodu i pracy młotkiem fachowców ze wschodu.