W związku z pracą nad pewnym tekstem Donald Franciszek Tusk przez przypadek wyszedł jako Dusk. Z kolei po angielsku 'dusk' to 'mrok'. Słowo to znakomicie definiuje stan, w który Kulfons i (P)aczka (O)bwiesiów wpędzają politycznie Polskę. Dzieje się tak od ponad czterech lat i jest to proces wspierany przez spietrańców, którzy doświadczyli tego piotrowo-ewangielicznego stanu emocjonalnego, w wyniku dojścia do władzy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Z kolei w ramach spietrańców wiodącą grupę stanowili specsłużbowcy pochodzący z chowu Sowietów oraz podobnej proweniencji, także w wyniku rozkochania się w tym prymitywnym diamatycznym szaleństwie - dziennikarze. W ogóle za Donka, to litera 'D' zrobiła niesamowitą karierę m.in. także na okoliczność wyrazów będących bliskoznacznymi słowu dusk jak: dark, darkness, dawn, daybreak, dimness, duskiness czy "Du(kaczka)"-Dukaczewski.
I pomyśleć, że tego wszystkiego wspaniałego nie dałoby się skojarzyć, gdyby nie genialny Donald Franciszek, który przywrócił słowu 'mrok' właściwe, bo politycznie rzecz biorąc wyrosłe w czasie zaborów i kontynuowane w czasie 'twinrape'* (1939), oraz w może mniejszym zakresie w Polsce Ludowej znaczenie.
Z kolei następne, tytułowe słowo na 'd' przysłowiowe 'duck', to nie tylko 'kaczka' ale i 'unik', który charakteryzuje Donalda Franciszka w niemniejszym stopniu niż 'mrok'. Oba mówią o Kulfonsie prawie wszystko, gdyż negliżują podstawowy cel jego działań tj. zrealizowanie planu, który jest ewidentnym przeciwieństwem tego co głosił i głosi o rzeczach niby pozytywnych oficjalnie. Tak więc ponieważ z zapowiedzi (np. z I ekspose w Sejmie) została tylko sieczka, prapremier swój plan zrealizował w stu procentach. Jego istotą jest wpędzenie Polski w sytuację, w której stanie się ona stołem pingpongowym dla Goga i Magoga i dodatkowo stałym źródłem potężnych dochodów dla szuj, łajdaków i złodziei - jak mawiał Wielki Marszałek.
Kolejne lata rządów prapremiera Tuska, bądź jego następcy, za osłoną Paczki Obwiesiów i służb postawią przysłowiową kropkę nad 'i', oraz położą tym samym Rzeczpospolitą na amen, czyli na łopatki. Po twórczo i nowocześnie przeprowadzonej akcji, pozostanie jedynie powiedzieć o naszej Ojczyźnie - Cześć Jej Pamięci. Niektórzy liczą na odradzający cud patriotycznego przełomu, który jeżeli przyjdzie, jak mawiał Wielki Prymas Tysiąclecia - to tylko przez Maryję.
----------
* Bliźniaczy gwałt, czyli agresja Niemiec i Sowietów na Polskę, mimo obowiązujących z tymi państwami wzajemnych układów o nieagresji. Dodatkowo Polska i Sowiety podpisały Układ Londyński (1933) dotyczący Konwencji o Definicji Agresora, który Sowiety nadto złamały, napadając na Polskę 17 września 1939 r.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 909 widoków
Wlasnie leci..kabarecik..
fotomontage
tumry
fotomontage
tumry
fotomontage
tumry
fotomontage
tumry
fotomontage