Krótki wywiad z Kazikiem Staszewskim [WIDEO]

Przez Jarosław Topa , 25/04/2012 [12:08]
Wszyscy wiemy o sympatiach politycznych celebrytów, niektórych muzyków też. Zanim jednak ktoś przypuści na mnie falę krytyki, niech wysłucha tego wywiadu. Każdy z forumowiczów sam oceni to, co wypowiada Kazik. Można się z kimś nie zgadzać, ale warto wysłuchać. Nie agituję, tylko serdecznie zachęcam:)
moherowy beret

Lubiłam jego piosenki,głos,ale tutaj wypadł jako prymitywny facet z motłochu.Nie interesują go sprawy Polski(chociaż to jest jego gniazdo),stara się być z boku i wyciszać się.W innym wypadku wypadłby z okładek kolorowych gazetek,media przestałyby go lubić.Wolę go już nigdy nie widzieć.Na przyszłość proszę wstawki z Prof.Jaroszyńskim,Prof.Krasnodębskim,Prof.Nowakiem,Prof.Zybertowiczem.Gdy słyszę tych wspaniałych profesorów,to wierzę,że żyją ludzie,którym leży na sercu dobro Ojczyzny,a nie własna kariera.
Bernard

i początku 90tych. To dla młodych ludzi, licealistów, studentów były jakoś tam ważne słowa i ważna kapela, która rozrywce w stylu Marka Niedźwieckiwgo (co i tak nie było jeszcze najgorszym dnem) czy różnych wodzirejów z TVP się nie kłaniała. Ale z wiekiem Kazik przedawkował TVN, stetryczał i zlemingował się. Zaczął łazić do Mellerów i powtarzać kalki medialne (choć powstawały cały czas takie kawałki jak np. "Amnezja"). Splatformiał, poddał się antypisowskiej histerii jak zwykły pożeracz propagandy a'la Miecugow. Potem jednak miał też odwagę cywilną i jakąś taką uczciwość, żeby powiedzieć publicznie, że uległ propagandzie. Ale dalej jej też ulega. Jeden przykład. Gdy wypowiedział się o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim jako najlepszym prezydencie po 89 roku Jarosław podziękował Kazikowi za tę wypowiedź na temat jego brata. Kazik natychmiast odciął się od JK (chociaż ten mówił o bracie a nie o popieraniu PiSu), bo tak mu to jakiś dziennikarz przedstawił. Trochę więc zdziadział na "starość" i przedawkował TVN24.