W ramach "patriotycznych" uniesień "Jezus" Maria Karol Bronisława trwa permanentna i intesywna próba zaorywania wszystkiego co śp. Prezydent Lech Kaczyński dla Polski uczynił. Prawie równo rok temu np. wyciągnięto niezjadliwy kotlet (S)chabowy, który już raz próbowano zaserwować i odsmażono go mając nadzieję, że świeża panierka i trochę masła, zamaskuje jego możliwości przemieszczania się już o własnych siłach.
Wyciągnięty z lamusa geniusz historyczny i polityczny prof. Tomasz Nałęcz, na patelni obficie podlanej zjełczałym 'olejem' (a gdzie typowy dla polskiej kuchni smalec i masło), oświadczył w radiu, że obecna kancelaria prezydencka wyjaśni sprawę ułaskawienia Adama 'S' przez byłego prezydenta (śp. Lech Kaczyński jest byłym prezydentem na takiej samej zasadzie, jak byli są prezydenci USA A. Lincoln oraz J.F. Kennedy). Jestem przekonany dodał, że klauzule tajności, jeżeli takie wchodzą w grę, powinny zostać zdjęte, gdyż chodzi o obronę czystego (wspaniała polszczyzna - powinno być rzecz jasna dobrego) imienia Prezydenta Kaczyńskiego (ubrał się diabeł w ornat i na mszę ogonem dzwoni). W tej sprawie nie powinno być żadnych niejasności, gdyż chodzi o ułaskawienie w trybie nadzwyczajnym człowieka, z którym (zięć prezydenta) założył spółkę - zakończył*.
Co prawda to prawda. W związku z tym na takiej samej zasadzie oczekujemy zdjęcia klauzul z papierów dotyczących np. gangstera "Słowika", ułaskawionego przez Lecha Wałęsę. Także mordercy Petera Vogela oraz oszusta Zbigniewa Sobotki, pełniącego podczas popełniania przestępstwa funkcję ministerialną, a ułaskawionych przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Zdjęcia klauzul tajności z aneksu do raportu o WSI z listopada 2007 r. także się spodziewamy mimo, że dzisiejszy formalnie prezydent, ma skłonność do zakłamywania rzeczywistości, i który wcześniej czy później również będzie byłym prezydentem. Ponadto oczekujemy zdjęcia klauzul tajności ze wszystkich dokumentów, niezbędnych do osądzenia zbrodniarzy, którzy dzięki tym klauzulom są bezkarni. Dlaczego się tak nie dzieje? Może prof. Tomasz zachowa się jak Apostoł, którego jest imiennikiem i rzecz tę wyjaśni.
Generalnie cała ta heca oznacza, że za wszelką cenę obóz antypatriotyczny poszukuje i będzie poszukiwał jakichkolwiek zaczepień, aby sprowadzić wielkiego człowieka rangi międzynarodowej do gminnej, a ugrupowanie go wspierające zasekować tak, aby odebrać mu jak najwięcej zwolenników i utrudnić dopływ nowych. Wspaniałość w postaci Andrzeja Wajdy mówiła, że Kaczyński to wojna a Komorowski to spokój. "Niech sczezną artyści". W sprawie reżysera "Lotnej" Tadeusz Kantor, który był przytoczył tę wypowiedż pewnej zdesperowanej Francuzki, miałby całkowitą rację.
----------
* Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił przedsiębiorcę z Kwidzyna - Adama 'S', skazanego za oszustwa i przestępstwa przeciwko dokumentom, który poddał się karze, zadośćuczynił pokrzywdzonym, zapłacił grzywnę a zawieszenie kary minęło. W grunie rzeczy chodziło tu o zatarcie kary.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1022 widoki
tumry
fotomontage
tumry
fotomontage
tumry
fotomontage
szkoda koni,bo sprzeda do rzeźni,
tumry,moherowy beret:)
moherowy beret
fotomontage
A tak to bylo naprawde..
fotomontage