Owszem śpiewa ale dla tych, którzy wierzą lecz w Boga, Honor i Ojczyznę. Przewidział też przyszłe wyczyny Donalda "Pinokio" Franciszka, o którym w 2007 r. paradoksalnie zaśpiewał "Wystarczą cztery Tuski, no i porządek pruski". W pierwszej zwrotce utworu pojawia się Krauze Ryszard, który funduje pomnik Tuska, gdyż takie są wiadomości z Pułtuska. Mamy aktualnie w Polsce ustawową aferę receptową, a rząd wynegocjował ci taką umowę na dostawę do aptek insuliny, że Bioton kontrolowany przez Prokom Investments Krauzego, uzyskał monopol, a on sam dokupując akcji owego Biotonu zainkasował kwotę zbliżoną do ok. 0,5 mld zł. Biedni chorzy na cukrzycę będą się teraz zrzucać na działalność permanentnego aferzysty z Gdyni, a Tusk go będzie chronił, jak w przypadku anulowania paragrafu 585 z Kodeksu Spółek Handlowych, o złamanie którego Krauze miał prokuratorski zarzut. Interes się kręci, a Polska schodzi na psy. Jak może być inaczej skoro na Kaszubach wiele łańcuchowych psów to Tuski.
Śpiewa także dla tych, którzy wierzą w propagandę sukcesu, aby uświadomili sobie, do czego ta wiara może doprowadzić.
Niech wreszcie otworzą oczy.
Pozdrawiam
Ale młody :)
Witamina
Bernard,
Tumry,
Rosiewicz jest super