Pisane 31 grudnia 2011, godzina 19.24
Właśnie wiązałem krawat przed wyjściem na Sylwestra, gdy kątem oka zobaczyłam w tefałenie jakiegoś zdyszanego gostka w przepoconym dresie, który mieni się Premierem mojego Państwa.
Po pokrętnych przeprosinach za aferę z lekami refundowanymi, całą winę zwalił na lekarzy, którym zagroził poważnymi represjami, jak będą mu nadal fikać. Słowem ruki po szwam i małczać! Piękne orędzie!
Chyba nawet Putin by się nie odważył na taką arogancję w Wigilię Nowego Roku! Aż się prosi by napisać cały elaborat do tych, którzy głosowali na Platformę. Ale jest Sylwester, więc nie będę Państwu psuł humoru.
Nie odmówię sobie jednak przypomnienia tym, którzy teraz protestują w kolejkach przed polskimi aptekami, jak w najmroczniejszym okresie peerelu:
WIDZIAŁY GAŁY, CO WYBIERAŁY !!! I mam nadzieję, że naród, jak się wyśpi i wyleczy kaca, pokaże panu Premierowi, gdzie jest jego miejsce.
Na Nowy rok 2012 życzę wszystkim Państwu, bez wyjątku - GODNEJ POLSKI.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Źródło oryginalne: http://salonowcy.salon24.pl/377405,widzialy-galy-…
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1270 widoków
WIDZIAŁY GAŁY, CO WYBIERAŁY
WIDZIAŁY GAŁY, CO BRAŁY
@bob55
PO-dobieństwo kolejek
@Bardzostarywyborca
rozmawiam z ludźmi w sklepach,w przychodni na przystanku
Rozmawiam z ludźmi w sklepach...
Wcale nie żal mi lekarzy,
@Ewikron