O tym jak TU(man)SK przemówienia się uczył

Przez malyy5 , 21/09/2011 [08:04]
Dostałem od znajomego ciekawy link z nagraniem audio,jak Tusk uczy się (czytać)przemówienie.Początek niezły pseudo żarciki potem już tylko uczy się czytać papkę podaną przez swoich demagogów...no a później trzeba to wkuć na pamięć - horror ;)) Najciekawsze jest to że ktoś pisze,papuga się uczy, a potem wychodzi i wyklepany tekścik na pamięć- wygłasza jako swój z głowy lol
malyy5

W pale się nie mieści! nawet swój tłum wożą busami, jak ktoś zaczyna głośno mówić to przejmują dyskusje z tym kimś(ubrani standardowo)! szok pierwszy raz widziałem coś takiego,poza tym następna grupa przywiezionych rozpoczyna dyskusję z samymi sobą -"chłop ma rację itd itd" dziś nawet była kobieta która mówiła- "powodzenia w walce z tymi Kaczorami" itp .Kutno to małe stosunkowo miasto na tyle małe by poznać obcych. Ochrona spych i nie dopuszcza potencjalnych "wrogo" nastawionych ... To CYRKOWÓZ ...tyle ,że nie do śmiechu.
malyy5

Pytali pytali, jak zdążę obrobić przed wyjazdem wrzucę część:),ochroniarze i dziennikarze zagradzali dostęp ludziom z niewygodnymi pytaniami.Co niektórzy przebojowi przeszli ,a inni tylko machali głowami .Co ciekawe nikt nie zaklaskał NIKT przez cały występ.
Poecik

Znaczy co - marionetka podstawiona i sterowana przez kogoś z góry? Nie dość, że leń stulecia, to jeszcze nie potrafi się sam wysłowić??? PRECZ Z TUSKIEM!!!
malyy5

Przyznam szczerze pierwszy raz poszedłem na taki cyrk,bo inaczej tego nazwać nie można kordon ochroniarzy,dziennikarzy,klakierów przywiezionych busami Bóg wie skąd.