Jazda TUSKOM

Przez Godziemba , 18/07/2011 [10:40]
Kilkanaście dni temu doświadczyłem – po kilkuletniej przerwie – rozkoszy jazdy PKP. W myśl zaleceń min. Grabarczyka wcześniej kupiłem bilet wraz z miejscówką na ekspresowy pociąg IC „Błękitna fala” relacji Warszawa – Szczecin. Niestety po wejściu do właściwego wagonu przeżyłem szok. W żadnym przedziale nie znajdował się numer, na który opiewała wykupiona miejscówka. Takich pechowców było jednak dużo więcej. Przez kilkadziesiąt minut w kilku wagonach kłębił się tłum zdenerwowanych osób, próbujących odszukać przysługujące im miejsca. Dopiero po ok. godzinie jazdy, konduktorowi udało się usadzić podróżnych. Zapytany wyjaśnił, iż w soboty i niedziele IC zmienia skład pociągu (zamiast trzech tzw. bezprzedziałowych, zawierających większą liczbę miejsc i inną ich numerację) dołączany jest tylko jeden wagon przedziałowy. Niestety system informacyjny PKP nie jest w stanie poradzić sobie z tą zmianą i kasy sprzedają bilety tylko wedle jednego systemu. W rej sytuacji nie zdziwiłem się, że zdecydowana większość toalet była nieczynna i poszukiwaniu czynnej trzeba było przejść przez dwa wagony. Te wszystkie niedogodności wynagrodził jednak fakt, iż moim sąsiadem w przedziale był znany i lubiany – oczywiście nie przez warszawsko-krakowski salon – redaktor Stanisław Michalkiewicz, z którym uciąłem sobie dłuższą pogawędkę. Redaktor Michalkiewicz z uśmiechem uspokajał zdenerwowanych innych pasażerów, że kłopoty z poszukiwaniem właściwych miejsc to nieistotny szczegół. Najważniejsze jest to, że – pomimo rządów Platformy- pociągi jeszcze jeżdżą. A to przecież wielki sukces tego rządu, a szczególnie ministra Grabarczyka. I faktycznie z zaledwie kilkunastominutowym opóźnieniem dojechałem do Szczecina. Swoisty epilog moich przygód rozegrał się w Szczecinie. Czekając na autobus do Sassnitz, skąd miałem prom do Trelleborga, w dworcowym kiosku kupiłem „Głos Szczeciński”, w którym w dziale ogłoszeń znalazłem taki oto anons: http://i1141.photobucket.com/albums/n588/chris121… Przyznają Państwo, iż szczeciński przedsiębiorca był prorokiem. Przewidział dużo wcześniej jaki będzie skutek rządów „Słoneczka Peru”. Mam tylko nadzieję, iż w ostatnią podróż karawanem (może także na szynach) firmy TUSKOM nie wyruszy w najbliższym czasie duża część Polaków-ofiar polityki miłości oraz najwyższych kompetencji.
Rzepka

Rzepka

14 years 4 months temu

świetnie to wyłapałeś :)) Bo pomijając fakt, że już sam "pogrzeb w Szczecinie" to zabawny homonim to: nazwa zakładu "USKOM" ( skrót od: usługi komunalne) w takim połączeniu graficznym rzeczywiście przywołuje jednoznaczne skojarzenia. A do tego przy ul. Ku Słońcu. Peru..? :) "pogotowie czynne całą dobę" - nieboszczykowi już się raczej nigdzie nie spieszy, powiedziałbym wręcz że jest mu wsystko jedno. Na koniec - usytuowanie zakładu pogrzebowego za przychodnią najlepszej opinii raczej jej nie wystawia ;) Pozdrawiam
Godziemba

Jak przeczytałem ten anons, już miałem w głowie tekst:)) Pozdrawiam
Polaczek

Czyż więcej skojarzeń i okoliczności potrzeba ? Z tym wszystkim należałoby pójść do wróżki aby rozwiązała ten rebus.
Godziemba

Faktycznie, a Pan Stanisław uroczy gawędziarz - 6 godzin jazdy minęło jak z bicza:)) Pozdrawiam
Domyślny avatar

Nurni

14 years 4 months temu

Smaczna opowieść.
Ewikron

Pan Stasio ma rację - największym sukcesem rządu platformy jest to, że pociągi w ogóle jeżdżą.Wiem coś o tym, bo sama dość często korzystam z Przewozów Regionalnych. Za co najbardziej lubię Pana Stasia, to za jego obiektywizm (to jest to, za co najbardziej go nie lubi większość ludzi, jak sam mi wyznał). Anons zakładu pogrzebowego w Szczecinie - trafiony:) Pracownicy zakładu pogrzebowego są chyba jasnowidzami. Pozdrawiam
Godziemba

Wiele lat temu pracowałem w jednej redakcji z Panem Stasiem. Był dla mnie autorytetem. Jest też przeuroczym rozmówcą, który każdego traktuje poważnie. Zdradził mi także, że jest na ty (dawne czasy, końca lat 70.) z Bulem - teraz oczywiście nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów. Pozdrawiam
moherowy beret

i niech zaopiekuje się tymi,którzy doprowadzili kolej do takiego chaosu.Tego fircyka czyli ministra infrastruktury trzeba za łeb przyciągnąć do pociągu,żeby zobaczył jak to wygląda.
malyy5

malyy5

14 years 3 months temu

Niesamowite :) a ten anons Tuskom na ul.Ku słońcu,brzmi podobnie jak "Zakład Pogrzebowy -Wesołek ". Obecność Michałkiewicza była warta niedogodności;)