Awans Szefa BOR Mariana Janickiego

Przez Pluszak , 17/06/2011 [13:11]
Prezydent Bronisław Komorowski awansował na stopień generała dywizji szefa Biura Ochrony Rządu gen. Mariana Janickiego. Generał wraz z podległymi mu funkcjonariuszami BOR odpowiadał za zabezpieczenie wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010. Janicki uważa że w sprawie katastrofy Tupolewa pod Smoleńskiem nie ma sobie nic do zarzucenia. Jeśli zrobić porównanie zabezpieczenia niedawnej wizyty Prezydenta Baracka Obamy w Polsce do zabezpieczenia wizyty Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego to w takim przypadku można odnieść wrażenie że zabezpieczenie wizyty delegacji rządu RP która udała się do Katynia 10 kwietnia 2010 było żenująco niskie. Kto z czytelników jest w stanie udzielić poprawnej odpowiedzi ile osób zabezpieczało obie wizyty prezydentów? Czy awans gen. Janickiego jest słuszny?
Polaczek

Janicki szuka pracy, przychodzi do firmy na rozmowę kwalifikacyjną. Pierwsze pytanie szefa firmy : jakie ma pan osiągnięcia w organizowaniu zabezpieczenia imprez ? Janicki coś tam mówi i opowiada. Po czym prezes firmy przyjmuje go na etat do zabezpieczania wszelkich imprez. Pytanie brzmi : w jakiej firmie zatrudnił się Janicki ?
Pluszak

Na przykład w którejś z agencji ochrony. W agencjach ochrony pracuje wiele ex milicjantów, zomowców, ormowców, policjantów, wojskowych itd.
malyy5

malyy5

14 years 4 months temu

Nie ma co się dziwić , przecież dzięki ich działaniom zginęło 96-ciu "wrogów władzy".
malyy5

malyy5

14 years 4 months temu

Stwierdzam bez wahania - nie zabezpieczał/nie był obecny na lotnisku smoleńskim żaden oficer BOR
Pluszak

A ten kierowca ( zawieszony ) z Ambasady? o nim pisało się jakiś czas temu. Ale to i tak kropla w morzu potrzeb...
Domyślny avatar

nawet komentowac sie nie chce.Najgorsze jest to ze ludzie na te BYDLETA chca glosowac.Kiedy ludzie przejrza na oczy?gdy ich rodziny beda mordowane?
malyy5

malyy5

14 years 4 months temu

Kierowca z ambasady, nie był odpowiedzialny za zabezpieczenie wizyty,czyli de facto nie zabezpieczał wizyty jako takiej. Pomijając fakt,iż nie było oficerów BOR na lotnisku,nie było ich również na lotniskach zapasowych,ba nawet ich nie było w pobliżu,natomiast byli na cmentarzu , no i w samolocie.