Niesiołowski Stefan - frustrat, dowód na to że Bóg również popełnia błędy. Pałający żądzą zemsty na PiSie za to że swego czasu nie przyjęto go do tejże partii. Jednym z wielu argumentów "na poziomie", których używa w dyskusji jest "No i co z tego ?" ("Kawa na ławę" 15.05.2011 - TVN24). Jak sam mówi, w polityce zostanie dopóty dopóki będzie istniał PiS. Nieśmiało konkluduję więc że w takim wypadku kresem jego "politykowania" będzie jego własny, osobisty kres.
Wałęsa Lech - przez kolegów zwany "Bolkiem". "Nie o takie Polskie walczył". Walczył o prawdę ale wiadomo, że "prawda jest jak dupa, każdy ma swoją". Ostatnio wytypowany do wyjazdu do Tunezji gdzie ma "uczyć demokracji tubylców". No cóż, jedno jest pewne. Po jego wyjeździe, każdy będzie wiedział jak donosić, kapować i prać mózgi reszcie społeczeństwa.
Komorowski Bronisław - prezydent (nie to niestety nie żart). Wcześniej gajowy, hrabia z urokliwej miejscowości o wdzięcznej nazwie Buda Ruska. Odkrywca, orator.Jako pierwszy głośno powiedział, że pora wyjść z NATO, że woda ma do siebie to że się zbiera i spływa, że konstytucja 3 maja była 2 w Europie ... Niedoceniany i wyśmiewany. Na swoim koncie ma wiele osiągnięć (np. zabranie kielisza królowej jednego z państw). Gwarant tego, że dopóty jest na stanowisku, blogerzy i dziennikarze
nie stracą zajęcia.
Lepper Andrzej - dowód na to, że nawet z "wieśniaka" da się zrobić "męża stanu". Właściciel platynowej karty stałego klienta wszelkich Solariów. Myśliciel, filozof. Dał ludzkości temat do rozmyślań pytaniem "Jak można zgwałcić prostytutkę". Zasłynął wysypywaniem zboża na tory.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 829 widoków
niesiola
Łać. nazwa-tetranychus
"profesor"?