Dzisiaj na Radzie Ministrów Pani Minister Jolanta "Spier***" Fedak zaproponowała podwyżkę płacy minimalnej z 1386 zł do okrągłej sumki 1500 zł. Obecni na radzie towarzysze Pani Minister z Partii Chłopskiej oraz ze sprzymierzonej Partii Reżymowej ochoczo zagłosowali za przyjęciem Jej propozycji. Zastanawiam się tylko, dlaczego Pani Minister nie zaproponowała np. kwoty 2000 zł? Wszak w społeczeństwie, w którym znajomość podstawowych praw wolnorynkowych jest mniej więcej tak powszechna jak znajomość analizy funkcjonalnej Stefana Banacha, tego typu populistyczne zagrywki powinny zostać przyjęte z entuzjazmem.
Dotychczasowe doświadczenia oraz tzw. fakty stylizowane podpowiadają nam, że stopa bezrobocia wzrośnie, a szara strefa jeszcze bardziej rozkwitnie. To kolejny już błyskotliwy pomysł Pani Minister, który ma nas przybliżyć do owego raju spełnionego, który wieszczyli Marks i Lenin, a później zaadoptowali Keynes, Kalecki et consortes. Brawo! Pani Minister, wierzę, że w duecie z Vincentem jest Pani w stanie roz*** tę gospodarkę. Wystarczy jeszcze kilka miesięcy rządów Waszego think tanku. Śmiało!
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 805 widoków
Proszę zauważyć w jaki sposób
@Staryk