Lech Kaczyński: pamięć i zobowiązanie

Przez Margotte , 15/04/2011 [21:30]
Z okazji I rocznicy katastrofy smoleńskiej i spotkania w Sali Kongresowej inaugurującego Społeczny Ruch im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przygotowano dwie pamiątkowe publikacje. Pierwsza z nich to albumik „W I rocznicę tragedii pod Smoleńskiem” zawierający zdjęcia pochodzące z prywatnych zbiorów parlamentarzystów, poświęcony tym, którzy zginęli w tej katastrofie: Parze Prezydenckiej, Marii i Lechowi Kaczyńskim, senatorom i posłom: Janinie Fetlińskiej, Grażynie Gęsickiej, Przemysławowi Gosiewskiemu, Aleksandrze Natalli-Świat, Krzysztofowi Putrze, Zbigniewowi Wassermannowi i Stanisławowi Zającowi. Jest to albumik ze zdjęciami Pary Prezydenckiej i parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie Drugie wydawnictwo to książka „Lech Kaczyński : pamięć i zobowiązanie” ze wstępem Macieja Łopińskiego: „Prezydent Lech Kaczyński pozostawił nam wizję Polski: nowoczesnej, mającej poczucie własnej godności, bez kompeksów uczestniczącej w budowie lepszej Europy i świata. Obecna sytuacja naszej Ojczyzny napawa nas głębokim niepokojem i troską o przyszłość. Chcemy wspólnie zastanowić się nad tym, jak nasza pracą i aktywnością publiczną możemy wpłynąć na zawrócenie państwa z drogi politycznego i ekonomicznego kryzysu. Jesteśmy przekonani, że polskiej demokracji i perspektywom rozwoju Polski możemy dzisiaj przysłużyć się poprzez aktywne kontynuowanie idei Lecha Kaczyńskiego w działalności politycznej i społecznej”. Publikacja zawiera wystąpienia wygłoszone podczas ogólnopolskiej konferencji „Lech Kaczyński: pamięć i zobowiązanie”, która odbyła się w Jachrance, 10 grudnia 2010 roku. O tym wydarzeniu pisaliśmy w grudniu na naszym portalu. http://www.blogpress.pl/node/6842 Przypominam, że gośćmi konferencji w Jachrance byli członkowie komitetów poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, a prelegentami byli: Zyta Gilowska, Ryszard Legutko, Zdzisław Krasnodębski, Andrzej Waśko, Krzysztof Ardanowski, Tomasz Żukowski, Maciej Łopiński oraz Jarosław Kaczyński. Wspomniana publikacja będąca pokłosiem konferencji w Jachrance została uzupełniona o część zatytułowaną „Lech Kaczyński: wolność, prawda, solidarność” zawierającą wybrane wystąpienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z lat 2005-2010. Wśród nich jest m.in. orędzie prezydenckie z 23 grudnia 2005 roku, artykuł „Państwo polskie musi stać się jeszcze silniejsze” (opublikowany w listopadzie 2009 roku w gazecie „Polska”), wywiad dla Arcanów z 2006 roku, oraz liczne przemówienia, w tym te najbardziej znaczące i ważne - wygłoszone na Westerplatte 1 września 2009 roku, czy podczas wiecu w Tbilisi 12 sierpnia 2008 roku, czy to ostatnie, które już nie zostało wygłoszone w Katyniu. Polecam! Mam nadzieję, że ta przygotowana na inaugurację Ruchu Społecznego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego publikacja będzie ogólnie dostępna. A tu nasza relacja ze spotkania w Sali Kongresowej: http://www.blogpress.pl/node/8194
Margotte

Jest to albumik ze zdjęciami Pary Prezydenckiej i parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie. Dodałam wyżej przykładowe strony.
Margotte

Marek Gajowniczek 14 kwietnia 2011 Zdradzeni o świcie
Czy ich kroki na płycie słyszycie? Dwa skrzydlate ptaki gotowe. Krzątanina. - Lecimy o świcie! Ranna cisza. Spojrzenia nerwowe. Wtem szum opon i drzwiami trzaskanie. Który nasz? - Do którego wsiadamy? Dziwnie chłodno. - Weź szalik kochanie! Są już wszyscy? Na kogo czekamy? Jak się uniósł leciutko w powietrze. Tutkę wzrokiem stalowym ktoś żegna. Ktoś odetchnął. Pomyślał - Nareszcie! Resztę niech już kto inny rozegra. Komunikat w słuchawkach nerwowy. Dziwną mgłę nad lotniskiem widzicie? Coś jest nie tak! - Myśl przyszła do głowy. Tak jak wtedy zdradzonym o świcie.
http://www.truml.com/profiles…
Domyślny avatar

Julka

14 years 6 months temu

Jacek Karczmarski Pan Wołodyjowski Do nieba leci Mały Rycerz Wybuchem rozerwany w strzępy, W Rzeczypospolitej granice Tureckie kładą się zastępy. Pęka imperium pełne swobód, Rozerwą je sąsiedzi rychło- Jak Basi rzekł,tak powie Bogu Pan Michał swoje credo: Nic to! Trzęsie się z płaczu pan Zagłoba Nad symboliczną Polski trumną I krwi nie woła-sam nad grobem, Bo umrzeć łatwo; żyć jest trudno. Więc szloch w rycerskie ciśnie Piersi Kaja bohater się i nicpoń Wobec tak niepojętej śmierci O której Michał rzekł,że- Nic to! Lecz „ nic to” – śmierć,czy „ nic to” -życie? Potyczki,zwady i miłostki? Do nieba leci Mały Rycerz Do nieba jest najbliżej- z Polski. Swoje odsłuchał i odsłużył Wiatraczkiem,sztychem, fintą Płytką I oto dzieło jego – w gruzy… Więc chyba rację miał,że – Nic to! Nie znał mądrości swej żołnierzyk Zajęty Baśką i szabelką: Nie wątpić, w sen ofiary wierzyć Jest rzeczą łatwą- bywa wielką. Lecz potem wbrew serc pokrzepieniu Łzę cenić tylko na policzku I na niebieskim, na sklepieniu Wypisać krwią dewizę- Nic to! „ A komu droga otwarta do nieba- tym, ci służą Ojczyźnie”. Bo do nieba jest najbliżej z Polski. Pojedynczo,czwórkami czy wielkim zastępem. Niebo przyjmuje nas zawsze,gdy walczymy o Polskę i o każdy zakątek na świecie, w którym panuje terror, agresja,przemoc i gwałt. Udowodniliśmy to naszą tragiczną historią i udowadniamy każdego dnia. Wielkim umiłowaniem człowieka ludzkiej godności,ofiarnością,niezłomnością i energią. Wiemy, że „ umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością”. Godzimy się z tym przygotowani w imię godności narodu i godności człowieka, ocalenia prawdy Korzeni, bez której naród, jak wielkie drzewo, nie może istnieć. Choć, nie szukamy rozgłosu i sławy, mamy szacunek całego świata, jego wdzięczność za to, że z naszej krwi rozkwitły czerwone maki, a nasza szkoła Solidarności przyniosła niepodległość I zadziwiła świat. Minął rok, gdy odszedłeś do nieba mój Prezydencie a z Tobą wszyscy polegli na warcie ojczyzny. Niebo stoi dla Ciebie otworem, a pieśń o Małym Rycerzu, która miała Ci towarzyszyć podczas kampanii, tym, którzy w boju i tym, którzy w znoju, brzmieć będzie zawsze. Przypominać będzie pokolenia tych, którzy walczyli z bolszewicką agresją, których święte kości skrywa las katyński, I tych, którzy w Powstaniu oddali swe młode życie. To im poświęciłeś Muzeum, uhonorowałeś Odznaczeniami tych, którym od lat odmawiano dobrego imienia. Bo nikt, kto szlachetny, nie był Ci obojętny. Byłeś zawsze tam, gdzie ludziom działa się krzywda, podczas strajku w Stoczni Gdańskiej ,pomagałeś represjonowanym robotnikom, jako minister sprawiedliwości walczyłeś z przestępcami, którzy Twoje odejście hucznie fetowali w warszawskiej restauracji. Nie zgadzałeś się, by nieoliberalne rządy zaprzepaściły hasła solidarności społecznej, by gangsterskimi chwytami wyniszczano Polskę i jej narodowy kapitał. Protestowałeś przeciw niszczeniu moralnemu człowieka i rodziny, przeciw fałszowaniu historii, walczyłeś, by pojęciom takim jak rodzina, ojczyzna miłość, wierność, obowiązek, prawo,prawda, dobro i piękno przywrócić ich sens. Porzuciłeś nas i poszedłeś w cień, z duchami. Twoje dumne serce nigdy nie zabiegało o świata oklaski. Ale wszyscy, którzy Cię znali wiedzą, że byłeś uczciwym, dobrym, ciepłym człowiekiem. Najlepszym prezydentem, jakiego można sobie wymarzyć. Człowiekiem, dla którego Ojczyzna jest najświętszym dobrem i obowiązkiem. Żegnaj, Mały Wielki Rycerzu! Niech Twoje życie i poświęcenie, nas „ zjadaczy chleba- w aniołów przerobi”. Dokończymy Twoje dzieło. ~ Magda Figurska