kokpit - na marginesie słów Antoniego Macierewicza

Przez Nurni , 12/03/2011 [18:58]
Antoni Macierewicz w czasie spotkania w Grudziądzu poczynił pewną uwagę. Jak wiemy od jakiegoś czasu specjaliści pracujący na rzecz zespołu d/s wyjaśnienia okoliczności katastrofy badaja zdjęcia wraku. Zdjęcia bo przecież wraku nie dostaniemy. Tysiące zdjęć. Są już pierwsze diagnozy. Antoni Macierewicz mówi o kokpicie. Okazuje się że kokpit uderzył w ziemie od spodu... "wiemy jedno, na pewno, cała przednia część samolotu od kokpitu do skrzydeł upadła w pozycji normalnej czyli podłoga do dołu". http://www.youtube.com/watch?v=ugezezKJbYc&featur… Czas wypowiedzi: od 9:20. Antoni Macierewicz rzadko mówi "na pewno". Ale tu mówi i dobitnie to podkeśla. Analiza zdjęć juz wykazała że upadek samolotu wyglądał inaczej niż w raportach, ruskich animacjach, Amielinowych legendach do wierzenia. Czego jeszcze dowiemy się?
Bernard

Generalnie to proste. Na YT klikasz na "Umieść", klikasz na właściwy rozmiar i kopiujesz bezpośrednio do notki al gdy masz wyłączony rich-text pozdrawiam i dzięki
Polaczek

1) odpal w drugim oknie film na YT 2) pod filmem jest baton Umieść - klik 3) Ctrl_C 4) pod Twoim tekstem Ctrl_V Masz wstawiony kod który uwidacznia film w publikacji.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

wam dziekuje. Za retusz i rady.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

że tak kokpit jak i przednia część samolotu spadła na ziemie inaczej niż w wyniku mitycznej półbeczki płynie całe morze pytań. Jesli spód samolotu faktycznie był najmocniejszy to czemu z kokpitu taka miazga że ciała pilotów dotarły do Polski w ostatnim transporcie. Przednia częśc to również salonka Pana Prezydenta. Ciało bez nóg, Pani Maria rozpoznana bodaj po paznoknciach. Macierewicz mówi że zrekonstruowano ledwie cześć TU-154. Od kokpitu do skrzydeł. Powtórzę: czego jeszcze się dowiemy?
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

Dowiemy się o zastosowaniu tzw ebomby : wszystko jest tutaj,zbyt dużo by wkleić,moim zdanie wysoce prawdopodobne i chyba to jest ten ładunek: : http://www.sendspace.pl/file/… ściagnijcie plik i poczytajcie fachowca -wie co pisze w wyszukiwarkach próżno szukać takiej fachowej wypowiedzi naukowej kokpit tutaj:
Pluszak

Być może sporo zależy od potwierdzenia lub obalenia tezy półobrotu. Półbeczka miała tłumaczyć duży stopnień uszkodzenia samolotu i duże przeciążenia ( wg MAK - 100G ). Prezentacja symulacji lotu TU-154M na posiedzeniu komisji Millera urywa się na zderzeniu z brzozą. Czy jest to spowodowane brakiem danych, niechęcią do obrazowania tego "półobrotu" czy po prostu zakończenie lotu Tupolewa jest inne od tego które nam wpajają do głów - tak jak godzina katastrofy Tupolewa - inna na początku, a inna po ustaleniach MAK.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

W Monachium Antoni Macierewicz mówił o tym że przyjrzą sie m.i.n. odkształceniom blachy samolotu Z jego słów w Grudziądzu wnoszę że pod tym katem prowadzone sa analizy. Owe tysiące zdjęć wykonano zanim wkroczyli ruscy gieroje którzy pocięli wrak.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

Wszyscy zauważyliśmy gdzie urywa się prezentacja komisji Millera. Polska komisja niepodżyrowała tu ruskiej wersji że dalej była beczka, upadek i okrzyki umierających. Wojskowi osmieszyli ruskie legendy "na kursie i na ścieżce". Macierewicz w Grudziądzu mówi (po raz kolejny, śledze wszystkie jego wypowiedzi) że nie wiemy co stało sie po komendzie odchodzimy.... Mysle że może to juz wiedzieć, może domyślać się, wspominał na gali Gazety Polskiej o wielkim trudzie oficerów SKW którzy wg niego zdobyli kluczowe dowody w sprawie. Mysle że niedługo to powie, dodając "na pewno".
Ewikron

że to nieprawda, iż samolot uderzył w ziemię i się roztrzaskał na kawałki. Prawdą jest, że roztrzaskał sie na kawałki zanim uderzył w ziemię. W przeciwnym wypadku byłby lej w ziemi, a mimo podmokłego gruntu podłoże było równe. Nagranie z tego spotkania będzie gotowe mniej więcej za tydzień. Pozdrawiam
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

miały tłumaczyć masakrę ciał i rozpad samolotu w drobny MAK. Jakoś bagnisty teren oparł się tym "przeciążeniom" i nie zostawił śladów po przyziemieniu. Zostawił slady po upadku.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

No własnie o tym napisałem nie widząc jeszcze Twego postu. Wklejcie ten Białystok jak najszybciej :) Jeśli zespół AM dowiedzie że samolot rozpadł się zanim uderzył w ziemie to mamy pytanie czemu rozpadł się .... w powietrzu. Tu również analiza zdjęć, wygięć blachy, może praktycznie wszystko powiedzieć. A jeśli dodamy do tego to co kiedyś w końcu nieuchronne - oględziny i sekcje zwłok u nas w Polsce - to będziemy wiedzieć już chyba wszystko. Wraku i oryginalnych rejestratorów nie dostaniemy NIGDY. To chyba oczywiste.
Polaczek

to nawet pasuje do iskry o której mówił sam E. Klich w okolicy anteny bliższej.
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

półbeczka? a jak?:) przecież to niemożliwe:) zerknij sobie wymiary: i teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy: Czy z wymiarem rozpiętości 37,55m samolot lecąc na wysokości 8-10m może wykonać półbeczkę? 37,55: 2 = 18,77 więc ma 8-10 metrów za dużo by wykonać ten manewr zakładając ,że robi tą półbeczkę przez nieurwane skrzydło. Ale jeśli robi przez urwane odejmujemy owe 5m skrzydła 18,77-ok 5m(urwane skrzydło)=13,77 znów nie pasuje półbeczka...
Pluszak

Wiem że nie pasują wymiary samolotu do wysokości na której jest ścięta brzoza ( a źródła mówią 8 - 9 metrów około ), również o tym pisałem we wpisach czy komentarzach. Duże znaczenie mają dokładne dane z przyrządów, a te póki co nie są publiczne. Konia z wozem temu kto odpowie na pytanie po co kilkukrotnie były kopiowane dane z czarnych skrzynek Tupolewa ( 4 razy? O ile wszystkie procesy kopiowania zostały podane do publicznej wiadomości ).
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

Dokładnie, nie rozwijałem tematu ebomby ale jest w obecnych czasach łatwa do wykonania nawet dla amatora to koszt około 400 dolarów! ,na dodatek wszystko można zakupić bez większych problemów. Kwestia zasadnicza to gdzie była zamontowana i jak ją uaktywniono? Zamieściłem całą prace naukową na ten temat gdyż w kilku słowach nie da rady opisać . Klich mówił o iskrze ,wiele wskazuje na ebombę ponieważ wg mojej wiedzy: -siadła elektryka w radiolatarni -poleciały żarówki w lampach lotniskowych -siadł magnetofon rejestrujący pracę radarów -wysiadło zasilanie (kto wie czy to przez zerwany przewód ?) mamy rozbieżności czasowe w awarii elektrycznej która mogła być wcześniej niewiele niż sama katastrofa(myślałem że to IŁ-76 zerwał linię ) itd itd itd Zakładając ,że siadła elektryka w Tupolewie to z tego co czytałem w podręczniku(ruska wersja i google) wynika ,że przy zaniku /uszkodzeniu układu elektrycznego(potrójnego?)wysiada hydraulika odpowiedzialna za manewrowanie sterami wysokości na skrzydłach oraz w części ogonowej wysiada statecznik poziomy!odpowiedzialny za wznoszenie i opadanie samolotu. Pompy silnika nie pompują paliwa itd . a tutaj mały artykulik z 6 kwietnia 2009: http://nt.interia.pl/news/e-b… ale to tylko mała namiastka informacji także polecam pracę o ebombie którą wyżej zamieściłem
MGlinski

",wiele wskazuje na ebombę ponieważ wg mojej wiedzy: -siadła elektryka w radiolatarni -poleciały żarówki w lampach lotniskowych -siadł magnetofon rejestrujący pracę radarów -wysiadło zasilanie (kto wie czy to przez zerwany przewód ?)" - kaputnął twardy dysk na Okęciu. I to wszystko za 400$! Polecam test IQ www.glinski.salon24.pl
Polaczek

to jest temat na inną hipotezę strącenia samolotu.
Czarek Czerwiński

Ale nie wyklucza to półbeczki, ani jej nie przeczy. Jeśli - właśnie - samolot rozpadł się jeszcze w powietrzu. Amielin jest dla mnie ok, ale oczywiście każdy może mieć inne zdanie. A propos "leja" to on był - o jego istnieniu dowiedziałem się od archeologa, który prowadził prace w Smoleńsku - użył określenia "depresja".
zdzisie

jeżeli archeolog wyraził sie "depresja" to znaczylo by łagodne obniżenie terenu . Lej natomiast jest to wyraźnie zaznaczone duze zagłębienie terenu. Np upadek meteorytu tunguskiego spowodowal powstanie depresji terenu (leja nie bylo) , naomiast późniejsze badania udowodniły , ze to cos co nadlecialo nad syberie ( kometa , meteoryt , czy cos innego ) wybuchło nad powierzchnia ziemi. Wn. depresja wskazuje na wybuch nad powierzchnia ziemi.
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

mnie to ciekawi czy ktoś biegał na miejscu katastrofy z Licznikiem Geigera??? trzeba by powęszyć,bo on by wykazał czy była wykorzystana ebomba(promieniowanie gamma,jonizacja itd) Być może,bardzo nie pasowało dlatego ruskim by pojechali od razu proponowani przez Polskę archeolodzy-oni robią od razu takie badanie,czas minął pewnie z badań lipa(a może ciała mją śladowe ilości?)a także ruscy nie zezwolili na zastosowanie laserowych poszukiwaczy(czytałem o tym).Masa pytań ,dużo tropów wszystko trzeba sprawdzać.
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

Ale to dobrze ,że wielu z nas ma różne zdanie na temat: była? nie była? półbeczka -każdy z nas szuka wszystkiego co możliwe by uprawdopodobnić swoją tezę- na pewno gdzieś tam spotkamy się pośrodku i będzie to prawda o którą wszak nam wszystkim chodzi:) Mi osobiście półbeczka nie leży z uwagi na sposób rozrzucenia elementów, jak również ich ułożenia i rozczłonkowania-np Kokpitu itd oraz zeznań świadków jak również rozmiarów katastrofy -rozczłonkowania podobnego do upadku z kilku kilometrów a nie 8-10m... Ale taka ciekawostka: Według ogólnych informacji statystycznych : Awarii uległo: ponad 100 Tupolewów z czego 67 to katastrofy w których zginęło ponad 3 tyś ludzi .-info TVP Wiadomości dzisiaj.
Domyślny avatar

Nurni

14 years 7 months temu

Na pewno nikt nie latał z licznikiem. Na pewno ktoś zachował się profesjonalnie i mamy tysiące (jesli nie wiecej) zdjęć z pobojowiska. To na pewno żmudna praca ale pan Antonii wygląda na takiego co nie mysli tracic ani sekundy. Nawiązane w USA kontakty byc może procentują właśnie. Zajmują nas nieco relacje o spotkaniach Antka z kongresmenami. No wiadomo, to wązne, bez politycznego impulsu żadna prawda nie zyska swej rangi. Zwracam jednak uwage że AM nie tylko spotkał się z Harveyem Kushnerem, ale ów HK wspólpracuje od jakiegoś czasu z jego zespołem. Zdjęcia oglądają najlepsi na świecie specjaliści.
Margotte

Z trudnym rozpoznaniem pani Marii Kaczyńskiej to nieprawda. Posłuchaj przesłuchanie ministra Dudy przed komisją Macierewicza. On tam podaje wiele szczegółów, widział ciało pani Marii, a zwłaszcza rozmawiał z jej bratem, Konradem Mackiewiczem. zapis: ok. 1 godz 10 min. a potem potwierdza dobitnie: 1 godz. 44 min. że bez wątpienia było to ciało pani Prezydentowej.