fusy szajbusów

Sondaże przestają sprzyjać platformie, więc media ich nie pokazują. Nieomylny spec od robali taką sytuację chwali:

„PO utrzymuje wysokie notowania, więc nie trzeba ich prezentować”.

Histeryczny historyk Nałęcz chcąc imponować wiedzą, wyszukuje często dosadnych określeń ozdabiając je swoistym, eee, yyy lub mmm, łapiąc w międzyczasie szybki oddech by słuchający myślał że doradca prezydenta myśli. Reagując na słowa Pani Marty:

„W naszym kraju do rangi powszechnie szanownego autorytetu wynoszone są często postaci, które bez jakichkolwiek zahamowań stać na to, by psuć i tak do dziś często nadszarpywany wizerunek naszego narodu" wydukał:

„Myślę, że to ignorancja uskrzydliła Martę Kaczyńską, moim zdaniem skompromitowała się w sposób ogromny”. A moim zdaniem, może Pan zameldować wykonanie wrzuty, Panie Nałęcz, i to Pan totalnie się kompromituje!

Pani Marta weszła mocno za skórę temu, który mnie bydłem nazwał.

Temu, który przyjmował na wiarę, iż tamci umundurowani Niemcy nie są żadnym złem wcielonym a jedynie „wykonują rozkazy”. Jak to możliwe, że w okupowanej Polsce można było czuć się pewniej, spotykając niemieckiego żołnierza niż własnego rodaka? Za udzielanie pomocy Żydom karali Niemcy czy Polacy? Sam „mędrzec Europy” Lech Wałęsa miał się onegdaj wyrazić „w życiu nie widziałem głupszego profesora” . I coś jest chyba na rzeczy. Mało kogo wśród medialnych tuzów interesuje to, ze Polacy coraz są coraz bardziej zadłużeni, że platforma forsuje swojego kandydata na szefa IPN, albo, że prawdziwej biedy nie widać w TVP, czy to, że jeden z największych aferzystów złożył ślubowanie jako senator. Ogólnie - Jest super, a będzie jeszcze gorzej.

http://www.rp.pl/artykul/620251_Marta-Kaczynska-k… http://niezalezna.pl/6896-%E2%80%9Eignorancja%E2%…