Sławomir Wiśniewski na posiedzeniu komisji Macierewicza, 24.02.2011r.

Przez ender , 24/02/2011 [18:44]
Tyle ile się udało nagrałem w dwóch rzutach. Nie oglądałem od początku a poza tym w pewnym momencie przekaz po prostu się urwał. Skompresowałem, żeby to jakoś sensownie zmieścić na serwerach. Przykro mi, że więcej się nie udało. część pierwsza
Original Video - More videos at TinyPic część druga tu jest całość, już nie mojego autorstwa http://www.polityczni.pl/smolensk,audio,51,5708.h…
Admin

Admin

14 years 7 months temu

Warto pooglądać i posłuchać relacji świadka.
ender

nie tylko mnie zaciekawiło że p.Wisniewski nie potrafił obsłużyć komputera...oraz że komputer nie był jego własny...to czyj komputer miał? i dlaczego nie swój?
Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

14 years 7 months temu

wielkie podziękowanie za ten materiał, pozdrawiam
Margotte

Świadek jest niewiarygodny, zastraszony albo taką ma rolę. Zupełnie niewiarygodne jest to, że nie kręcił tego wyjątkowego momentu. Montażysta z tak dużym stażem nie przegapiłby tak ważnego wydarzenia, to oczywiste. Tym bardziej, że czekał na to lądowanie. Nakręcił być może wszystko, ale nagranie oddał. Nie wierzę, że skasował. Może skasowali mu Rosjanie. Jego związek z wojskiem też jest intrygujący i rosyjska narzeczona. No i ci robotnicy w tym momencie.. Szkoda, że nie ma całości przesłuchania. Dzięki za to co jest, bo można się przekonać, kto zacz.
ender

ender

14 years 7 months temu

cieszę się, że mogłem się przyczynić... jak dla mnie sprawił wrażenie opanowanego i dobrze przygotowanego...nie wiem co to może oznaczać, ale bardzo zastanawia mnie koincydencja tych robotników w sobotnie przedpołudnie plus wyłączenie kamery - bardzo bardzo duzy zbieg okoliczności...osobiście ciężko mi uwierzyć w taki splot wydarzeń zwłaszcza w obliczu niknących sekund, zmiennych długości taśm, buczenia prądu itd itp - tego po prostu jest za dużo aby mogło się wydarzyć JEDNOCZEŚNIE
Margotte

Zgadzam się. Jeśli chodzi o komputer, czy to był jego sprzęt czy sejmowy? On sprawiał wrażenie, jakby niespecjalnie się przejął tym co się stało, jakby dobrze się bawił. Może to poza, ale podobnie zachowywał się 10 kwietnia.
malyy5

malyy5

14 years 7 months temu

Ja wiem ,wielu ludzi uważa ,że to czy tamto to zbieg okoliczności .Ja nie mam tych złudzeń, zawsze uważałem i uważam ,że był to zamach- pieczołowicie przygotowane morderstwo z premedytacją.Być może uwierzyłbym w kilka przypadków ale nie uwierzę w kilkadziesiąt przypadków jak i upadek samolotu z 8m który wygląda jakby spadł z 8 km .... Pozdrawiam
Domyślny avatar

Julka

14 years 7 months temu

gość krecil az do 8:37 i co decydujacego momentu nie nagral? poza tym jakos tak mowi wymijajaco... jakby faktycznie byl zastraszony. mnie sie wydaje,ze nagranie gdzies jest cale albo rosjanie zabrali albo on sie czegos boi,ale ten gosc wydaje mi sie podejrzany. Nie mowi calej prawdy. Od razu zauwazylam,ze cos mi nie gra..
Margotte

Poza tym, że niestosownie się zachowuje, jakby sobie żartował z całej sytuacji, to powiedział ciekawe zdanie, które może być mottem do jego zeznań, że woli być żywym tchórzem, niż martwym bohaterem. Jak widać, wybrał to pierwsze. Zastanowiło mnie jeszcze jedno, on najpierw ustawił kamerę na obraz po prawej stronie i powiedział, że słyszał tylko IŁA, ale go nie widział. Być może z tej pozycji ten IŁ był niewidoczny. Potem przesunął kamerę w lewo i z tej pozycji TU byłby pewnie widoczny, ale... weszli robotnicy i kamerę wyłączył. Ciekawe, skąd ci robotnicy się wzięli? Ale najciekawsze pytanie - kto kazał mu filmować obraz z tego okna? Kto mu powiedział, że ma jechać do Smoleńska, ustawić kamerę w oknie i kręcić? On nie jest w ciemię bity. Z niejednego pieca jadł chleb i niejedno widział. Przynajmniej na takiego wygląda. Nie był tam przypadkowo, choć wciąż mówi o zbiegach okoliczności. Jest ich jednak zbyt dużo. Kto uwierzy w to, że ktoś taki jak on stracił nagle swój instynkt kamerzysty i nie chciał filmować katastrofy samolotu? Jednak warto zwrócić uwagę, że on podkreśla wielokrotnie, że nie widział ciał i że wydawało mu się, że spadł mniejszy wojskowy samolot, właściwie pusty. I że nie czuł zapachu paliwa lotniczego, którym później pachniały rzeczy ofiar. No i brakowało dużych fragmentów samolotu, na co już zwrócił uwagę A.M. P.S. Antoni Macierewicz po wysłuchaniu Wiśniewskiego: http://www.radiomaryja.pl/aud… Aha i w materiale zarejestrowanym przez polityczni.pl jest cięcie ok. 143 minuty. Co zostało wycięte?